ddawdad
Dawid   Poland
 
 
|PL| Cześć!
Jestem ddawdad i witam na moim profilu. Krótko o mnie: lubię grać we wszystko co dobre, ale najbardziej lubię FPS'y, gry RPG i skradanki. Jeśli chcesz mnie poznać lub masz ochotę w coś pograć to śmiało zapraszaj mnie na Steam.

|ENG| Hi!
I'm ddawdad and welcome to my profile. Briefly about me: I like to play in good games, but I like FPS, RPG and stealth games the most. If you want to meet me or you want to play something, invite me to Steam... and sorry for my bad english.

Jeśli chcesz, możesz mnie dodać i tu/If you want, you can add me here:
Uplay/Ubisoft Connect - ddawdad
Origin - ddawdad
Playstation - ddawdad_10
Discord - ddawdad#6393
現在オフラインです。
お気に入りのゲーム
お気に入りのゲーム
スクリーンショットショーケース
Gra jest niesamowicie piękna :)
19 7 2
スクリーンショットショーケース
ELDEN RING
6 9 1
レビューショーケース
285 時間プレイ
Jako fan gier autorstwa Hidetakiego Miyazakiego i jego zespołu, Elden Ring był moją najbardziej oczekiwaną grą od paru lat i gdy wreszcie ta produkcja się ukazała to praktycznie się nie rozczarowałem, bowiem dostałem to, co zapowiedziano i to co chciałem - soulslike'a w otwartym świecie będącego świetną ewolucją formuły, którą pokochałem.

FABUŁA:
Fabuła jak to w grach From Software jest na pierwszy rzut oka minimalna, jednak, gdy wejdziemy głębiej to za sprawą różnych opisów i dialogów poznamy fascynujące historie o wszelkich krainach i postaciach.
Główny trzon opowieści prezentuje się jednak następująco: na tak zwanych Ziemiach Pomiędzy doszło do roztrzaskania tytułowego Eldańskiego Kręgu co doprowadziło krainę do ruiny. Wcielamy się w postać określoną jako Zmatowieniec/Tarnished i zostajemy wezwani do zostania lordem tych ziem, ale by osiągnąć swój cel musimy stawić czoło kilku Półbogom będących w posiadaniu kawałków Kręgu. Z pomocą wiernego konia, Strugi i służki o imieniu Melina, wyruszamy w podróż, która zdecyduje o przyszłości całego świata.
Jako ciekawostkę należy dodać, że lore świata został napisany we współpracy z George'em R.R. Martinem.

ROZGRYWKA:
Gameplay to typowa gra od From Software, ale tym razem zaopatrzoną w otwarty świat. Dotychczas, w poprzednich grach studia i w podobnych produkcjach przemierzaliśmy większe lub mniejsze korytarzowe lokacje, które były połączone za pomocą różnych przejść i skrótów. Tutaj natomiast od razu jesteśmy wrzucani na głęboką wodę, praktycznie od początku mamy prawie całą dostępną mapę. Prawie, bowiem od czasu do czasu zdarzą się fabularne blokady, ale mimo to nic nie stoi na przeszkodzie, by np. mając niski poziom iść do lokacji, w której są naprawdę mocarni przeciwnicy, którzy zrobią z nas miazgę. ;)
Dosyć spory świat przemierzamy za pomocą wspomnianego wcześniej konia, którego obecność bardzo ułatwia i przyspiesza eksplorację. Choć wolność jest spora to jednak w kontekście fabuły Ziemie Pomiędzy służą jednak głównie jako teren, z którego mamy dostać się do większych zamków i lokacji, którą swoją konstrukcją przypominają tereny z Dark Souls lub Bloodborne - mniej lub bardziej skomplikowane kompleksy, w których pokonujemy kolejne korytarze, by dotrzeć do areny z bossem.
Jak zawsze mamy również dużą wolność w sprawie uzbrojenia, nic nie stoi na przeszkodzie, by zrobić zwinnego zabójcę wywijającego dwoma katanami czy przekokszonego maga. Do wyboru, do koloru.
Ciekawą nowością jest przyzywanie duchów, które przyjmują różne postacie, np. mamy maga wspierającego nas z dystansu czy grupę czterech wojowników walczących w zwarciu. Z pewnością jest miły dodatek dla osób, które będą miały nieco trudności z grą.

MOCNE STRONY GRY:

- Świetna eksploracja otwartego świata.
Świat nie zasypuje nas żadnymi znacznikami, zajęcie oraz interesujące obiekty w nim mamy znaleźć sobie sami, więc, gdy odpowiednio poszperamy to zostaniemy nagrodzeni ciekawym sekretem, skarbem lub... walką z bossem. To sprawia, że eksploracja jest niezwykle satysfakcjonująca i pomimo tego, że czasami można odnieść wrażenie, że świat nie jest zbyt zapełniony to okazuje się, że mamy do czynienia jedynie z mylnym wrażeniem.
Zdecydowanie wolę takie światy od ostatnich wydmuszek Ubisoftu.

- System walki i możliwości.
Po nastawionym na parowanie Sekiro, wracamy do korzeni i mamy pełną wolność w tworzeniu Zmatowieńca. Szybkość rozgrywki jest praktycznie ta sama co w Dark Souls 3, więc jest szybko, niż np. w DS 1 i 2, ale wolniej, niż w Bloodborne, a do dyspozycji mamy wiele ruchów. Dla fanów walki w zwarciu znajdzie się mnóstwo uników, mocnych ciosów czy bloków, a dla fanów walki z dystansu mnóstwo łuków, kusz czy potężnych czarów rozwalających bossów w trymiga.

- Świetny design świata.
W mojej opinii nieco gorszy, niż w Dark Souls i Bloodborne, ale mimo to nadal świetnie wyglądający świat, epicko wyglądający wrogowie i bossowie oraz interesujące pancerze to nadal najwyższa półka w kwestii tworzenia wirtualnych światów.

- Struga działa całkiem nieźle.
Trochę obawiałem się o konia w tej grze, ale wyszło całkiem nieźle. Jazda oraz walka na nim jest całkiem przyjemna i jedyne do czego mógłbym się przyczepić to to, że czasami jest mało zwrotny.

- Muzyka.
Po raz kolejny dostaliśmy epicką, ale niekiedy smutnawą muzykę, która urozmaica poszczególne walki z przeciwnikami. Wiele utworów można zapamiętać na długo.

SŁABE STRONY GRY:

- Po czasie mamy do czynienia z recyklingiem.
Zauważamy, bowiem, że wiele obiektów na Ziemiach Pomiędzy wygląda dość podobnie, niemal identycznie wyglądające ruiny czy lochy lub w wielu miejscach spotykamy praktycznie tych samych bossów, których widzieliśmy wcześniej.

- Fabuła mogła być bardziej rozbudowana.
Jest jej więcej, niż w DS/Bloodborne, ale mniej, niż w Sekiro, więc szkoda, że współpraca z Martinem nie przełożyła się na np. większą liczbę cutscenek czy coś takiego.

- Grafika i technologia.
Dla mnie nie jest to duży problem, nigdy zbytnio nie patrzyłem na te rzeczy, ale widząc, że wielu ludzi to hejtuje to wspomnę o tym.
Te rzeczy faktycznie nie są zbyt dzisiejsze. Czasami również mamy do czynienia z doczytującymi się obiektami co na nowej generacji może być śmieszne.

- Miejscami popsuty balans i zbyt przesadzone lokacje.
Zdarza się, że gra czasami jest trochę za łatwa, by w sąsiedniej lokacji stać się dość frustrująca ze względu na zbyt mocnych przeciwników.
Niektóre przedmioty i czary również są za mocne. Przykładowo jeden czar potrafił zdjąć na strzała silnych bossów, a inny czynił z pojedynku PVP prawdziwą masakrę, w której nijak nie dało się obronić.

- Multiplayer zdaje się dopiero raczkować.
Chcąc przyzwać sobie kogoś dla urozmaicenia, 90% moich prób przyzwania kogoś kończyło się błędem. Gdy już uda się nam z kimś połączyć, bardzo możliwe jest to, że w pewnym momencie gra nas po prosty wywali.

- Początkowy stan techniczny, który w dużej mierze został już jednak naprawiony.

WERDYKT:
W mojej opinii jest to jednak gra genialna, aczkolwiek niestety nie tak dobra jak np. pierwsze Dark Souls czy Bloodborne. Będę jednak zgodny z recenzentami i stwierdzę, że mimo wszystko ta produkcja faktycznie ociera się momentami o ideał w kwestii eksploracji świata i ogólnego rozwijania naszej postaci oraz systemu walki, ale niestety szkodzi jej mocno przesadny recykling. Może nie przekazałem tutaj wszystkich swoich odczuć, ale w mojej opinii From Software po raz kolejny dostarczyło niesamowitą produkcję, w której doświadczamy świetnych walk, mocnego klimatu czy designu, który zachwyca, ale i przeraża, a w konstrukcji otwartego świata prezentuje coś świeżego, jeśli chodzi o eksplorację w kontekście wielkich gier AAA.
Według mnie oczywisty kandydat do gry roku.
レビューショーケース
Czasami żałuję, że na Steamie nie ma oceny mieszanej. Czegoś co znajdowałoby się pomiędzy "Tak" i "Nie", bo moim zdaniem Dragon Age: Inkwizycja zasługuje właśnie taką ocenę. Nie jest to do końca zła gra, ale arcydzieło z tego żadne,

FABUŁA:
Akcja gry toczy się 10 lat po wydarzeniach z DA: Origins i kilka miesięcy po Dragon Age II, Krainę Ferelden wciąż toczy wspomnienie o Pladze, której świadkami byliśmy w pierwszej części, a na domiar złego na całym kontynencie Thedas przybiera na sile konflikt pomiędzy templariuszami a magami.
Jakby wrażeń było mało ktoś lub coś doprowadziło do otwarcia tak zwanego Wyłomu - bramy prowadzącej do pustki, świata demonów.
Gracz wciela się w postać Inkwizytora, przywódcy tytułowej organizacji, której celem jest powstrzymanie chaosu. Tworząc naszą postać możemy zdecydować o płci, rasie i profesji.

ROZGRYWKA:
Tak jak w poprzednich częściach mamy do czynienia z drużynowym RPG akcji, w którym eksplorujemy świat w towarzystwie 3 kompanów. W odróżnieniu od poprzednich części, twórcy postawili na większą sandboxowość i oddali nam do dyspozycji masę sporych lokacji znajdujących się na terenie Fereldenu i imperium Orlais. Na każdej z tych map mamy sporo zadań pobocznych polegających głównie na walce, a ta jest dynamiczniejsza niż w Origins, ale jest także nieco w tyle za 2, która momentami wyglądała jak rasowy Hack & Slash.
W zależności od klasy walczymy za pomocą mieczy, sztyletów, łuków i magii. Wojownicy walczą na blisko, łotrzycy próbują zajść od wroga, a dwójka ostatnich wojów walczy na dystans. Różnorodność profesji w naszej drużynie daje sporo możliwości do walki, więc warto wybierać kompanów w oparciu o współpracę.
Oprócz walki i eksploracji mamy tu też pewien motyw strategiczny, otóż w grze mamy własną twierdzę, która służy za miejsce do wypoczynku, ale jest to także główna siedziba Inkwizycji, gdzie podejmujemy ważne działania dyplomatyczne, szpiegowskie i operacje wojskowe na skalę globalną.

MOCNE STRONY GRY:

-Ciekawa historia i interesujące postacie.
Fabuła nie jest jakimś arcydziełem fantasy, ale według mnie dobrze spełnia swoje zadanie - potrafi zaciekawić i sprawić, że przejmujemy się losami naszej kompanii. Niestety rozwija się ona dość powoli i początkowo może wydawać się meh, ale im dalej w las tym bardziej nasza organizacja zaczyna odgrywać ważną rolę na scenie politycznej Thedas, a dzięki temu akcja i wszystkie wydarzenia nabierają rozpędu i nie zwalniają ani na moment.
I co to by była za gra BioWare bez interesujących towarzyszy? Tych mamy 9 i choć na pierwszy rzut oka większość nie wydaje się zbyt odkrywcza to wraz z rozwijaniem ich wątków, rozwijają się ich charaktery. Mamy tu Varricka i Serę, którzy charakteryzują się poczuciem humoru, ponuraków takich jak Blackwall bądź Solas, a także przykładowo tajemniczego Cole'a. Z czasem postacie te bardzo zyskują, bowiem okazują się bardziej skomplikowani oraz niejednoznaczni niż myślimy.
Twórcy także zaoferowali nam 8 możliwych romansów.

-Różnorodne misje główne
Fabule towarzyszą także ciekawe zadania główne, które są także chyba najbardziej różnorodnymi misjami głównymi w serii. W jednym zadaniu przykładowo przedzieramy się przez wrogów podczas oblężenia pewnej twierdzy, a w następnej bierzemy udział w cichej akcji na pewnym przyjęciu wplątując się w sprawy polityczne.

-Przyjemny do zwiedzania i ładny świat.
Jak pisałem wcześniej, w grze mamy dostępne kilka odrębnych map, które charakteryzują różnym klimatem. Mamy tu śnieżne szczyty, gorące pustynie czy leśne tereny. Wszystkie są zaprojektowane bardzo ładnie i cieszą oko.
Przemierzanie ich także jest bardzo przyjemne i dzięki temu cały czas odkrywamy coś nowego - zadania do wykonania, ukryte skarby i proste zagadki, polegające na łączeniu gwiazd w konstelacje lub poszukiwaniu ukrytych w okolicy odłamków.

-Oferujący sporo możliwości system walki
Sprawne operowanie naszą drużyną i pokonywanie coraz silniejszych przeciwników sprawia frajdę, a możliwość łączenia różnych umiejętności klas daje wolną rękę w aspekcie taktycznym.

-Przyjemny soundtrack

-Masa notatek i nawiązań dla fanów serii

SŁABE STRONY GRY:

-Jest to praktycznie MMO dla jednego gracza
A więc od początku... w grze mamy sporo zawartości, ale problem jest taki, że jest ona... mierna. Większość zadań to najzwyczajniej w świecie proste fetch questy z najtańszych gier MMO. Poboczne to głównie zbieranie jakichś pierdół, wybycie wszystkich wrogów czy robienie za kuriera. Nie byłby to jakiś duży problem, gdyby zadania te miałyby jakieś interesujące tło fabularne i niby wiele questów jakieś ma, ale jest ono przedstawione tak sobie i bywają, że słyszymy coś o tym, że ktoś umiera, ale w sumie co z tego, skoro jest to nam opowiedziane w tak nudny sposób, że praktycznie nas to nie interesuje?
Oczywiście od czasu do czasu trafi nam się coś ciekawszego, ale jest to ułamek w zalewie szamba, którym stoi gra. Zadań pobocznych jest tu bowiem od groma i stanowią niejako jeden z głównych elementów gry i nawet jeśli 3/4 tych zadań wykonuje się praktycznie sama, podczas eksploracji, to i tak są to zwykłe i nudne zapychacze.
Przez to wszystko gra mocno traci, bo oprócz głównej historii nie ma trochę nic ciekawego do zaoferowania.

-Większość zadań wykonuje się w jeden sposób
Większość zadań polega tu na wybiciu kogoś, a jak zdarzy się jakieś zadanie polegające na rozmowie to nie mamy zbytnio wpływu na jej przebieg. Razi to strasznie w grze RPG.

-Do systemu walki trzeba się początkowo przyzwyczaić i możliwe, że nie przypadnie on każdemu do gustu
Polega on trzymaniu lub ciągłego naciskania klawisza odpowiadającego za atak w przerwach między korzystaniem z umiejętności. Jeśli jednak wróg zdecyduje się odsunąć o krok, musimy zbliżyć się do samemu, bo inaczej postać pozostanie w miejscu bijąc powietrze.

-Taki sobie system rozwoju
Jest on strasznie uproszczony i wygląda rodem jak z jakiegoś Diablo 3. Wybieramy jedynie nowe umiejętności dla naszej klasy, a wszelkie współczynniki rosną same.
Najważniejszą rzeczą o którą musimy w sumie dbać jest jedynie nasze wyposażenie.

-Mrok i brutalność z poprzednich części gdzieś się ulotniły
Według mnie jedna z poważniejszych wad tej produkcji (serio). Świat w 1 i 2 był momentami zbyt brudny, krwawy i obleśny, w Inkwizycji niestety tego zabrakło. Momentami wszystko wygląda za bardzo radośnie, rodem jak z jakiegoś taniego świata fantasy dla dzieci.

-Dyplomacja jest "meh"
Początkowo jest to fajne, ale później zauważamy, że w sumie nic to nam nie daje i staje się rutyną. Zmarnowany potencjał.

-Możliwe, że w pewnym momencie będziemy musieli pogrindować
Za robienie wszelkich zadań dostajemy punkty władzy, które później wydajemy na odkrywanie nowych terenów, a nawet na rozpoczęcie zadań głównych. Mi się ten problem nie przytrafił, ale komuś innemu w pewnym momencie może ich zabraknąć i będzie zmuszony robić poboczne, by kontynuować fabułę.

-Definitywne zakończenie historii zawarte jest w DLC "Intruz"
W przypadku Steamowej wersji nie ma z tym problemu, bo od razu dostaje się wersję GOTY, gorzej jak grało się na premierę bądź kupuje się gołą wersję na Originie.

WERDYKT:
Mogę wymienić jeszcze kilka wad tej produkcji, ale szczerze? Już nie chcę.
Gra ta nie jest zła, ale syndrom MMO bardzo jej szkodzi. Gdyby usunąć wszystkie głupotki i fetch questy to myślę, że ta produkcja z pewnością byłaby lepiej zapamiętana. Gdy damy szansę Inkwizycji dostaniemy naprawdę interesującą historię z ciekawymi bohaterami, w świetnie wykreowanym świecie o bogatej historii. Myślę, że dla tych rzeczy warto się pomęczyć z elementami MMO, samej grze wystawiłbym 5/10 albo 6/10.
Gra miała ogromny potencjał, ale został trochę zaprzepaszczony, mimo tego... czekam na 4 część i choć nie spodziewam się rewelacji (szczególnie po plotkach, że nowa część może postawić bardziej na multi) to jestem ciekaw dalszymi losami Inkwizycji i Thedas. Dla kolejnej ciekawej historii zdzierżę kolejne singlowe MMO. :P
完了主義者ショーケース
最近のアクティビティ
記録時間: 38 時間
5月7日 に最後にプレイ
記録時間: 13.5 時間
4月30日 に最後にプレイ
記録時間: 85 時間
4月25日 に最後にプレイ
CupOfWater 13 時間前 
Haha workogłowy
★ ByKuu ★ 4月19日 15時30分 
⣀⣀⠀⠀⠀⢀⣀⣀⣤⣀⡀
⠀⠀⠀⠀⠀⣾⠿⠛⠉⠀⠒⠻⢿⣿⣿⣿⣇⡀
⠀⣠⣶⣾⡏⢁⣴⣾⣿⣿⣿⣶⣦⡈⢻⣿⣿⣷
⢰⣿⣿⣿⠀⢼⠿⠛⠉⠉⠉⠙⠻⣿⠀⢻⣿⠿⢀⣤⣶⣦⣄⡀
⢸⣿⡟⠉⣀⣠⠆⢀⣴⣶⣦⣄⠀⠙⠀⠸⣿⣦⣈⠻⠿⠛⠉⠁
⠈⢿⡀⢰⣿⡟⠀⢾⣿⡿⠋⣁⣤⣾⡇⠀⣿⣿⣿⣦
⢸⡌⠃⠸⣿⡁⠀⠘⠟⢁⣾⣿⣿⣿⡇⠀⣿⣿⣿⡿
⠈⣿⣦⣀⠉⠃⠀⣠⣶⣿⣿⡿⠿⠛⢁⣼⣿⡿⠋⠠⠤⢶⣤⡀
⠀⢸⣿⣿⣿⣦⣄⣈⣉⣩⣤⣄⡀⠺⠿⠿⠛⣁⣴⣶⣶⣦⣹⣿⡄
⠀⠈⠻⢿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⡿⠟⠉⠸⡄⠀⠀⠀⠈⠉⠙⠻⣿⣿⡇
⠀⠀⠀⠀⠀⠉⠉⠉⢉⠁⣠⣴⣷⠀⠘⡄⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠈⠿⠁
⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢀⣾⣇⣼⣿⣿⡿⠀⠀⢠
⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢸⣿⣿⠿⠟⠋⠀⠀⠀⢸
⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠘⠋⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢸
⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⡌

Miłego weekendu 🥴❤️
ddawdad 4月19日 13時46分 
Djbhxjkvhyjkvcbhckbhcvkbjhcubicubhdfbubhudbhudb :steamthumbsup:
Harczuk 4月19日 12時11分 
+rep odjnsldkfcnsdlkfnslkfdnslkncoliuanhclisuf;wljfpewijf'oiwhd'o;ujwhf
Darkdarius Wolfheart Arvesyn 4月19日 10時11分 
⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢰⡆⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀
⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢸⣷⣄⠀⠀⢀⣿⣿⡀⠀⠀⣠⣾⡇⠀⠀⠀⠀⠀⠀
⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⣿⣿⣷⣄⡸⠿⠿⠇⣠⣾⣿⣿⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀
⠀⠀⢶⣶⣤⣤⣀⡸⠟⠉⣀⣤⣤⣤⣤⣀⠉⠻⢇⣀⣤⣤⣶⡶⠀⠀
⠀⠀⠀⠙⢿⣿⡿⠁⣴⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣦⠈⢻⣿⡿⠋⠀⠀⠀
⠀⠀⠀⢀⣀⣹⠁⣸⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣧⠈⣏⣀⣀⠀⠀⠀
⠰⠶⣿⣿⣿⣿⠀⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⠀⣸⣿⣿⣿⠶⠆

Miłego Weekendu!:retro_beer::ShadowWarrior:
https://www.youtube.com/watch?v=-81REZ8nQr8
★ ByKuu ★ 4月15日 11時54分 
░▐█▄▄▄▄▄▄▄▄▄▄▄▄▄▄▄▄▄▄▄█▄☆
░███████████████████████
░▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓██▓▓▓▓▓▓▓▓◤
╬▀░▐▓▓▓▓▓▓▌▀█░░░█▀░
▒░░▓▓▓▓▓▓█▄▄▄▄▄█▀╬░
░░█▓▓▓▓▓▌░▒▒▒▒▒▒▒▒▒
░▐█▓▓▓▓▓░░▒▒▒▒▒▒▒▒▒
░▐██████▌╬░▒▒▒▒▒▒▒▒