Recent reviews by Mixer

Dla osób które mają niekończący się komunikat o łączeniu się z epic games mam rozwiązanie problemu odepnijcie sobie steama od epica wtedy gra wam powinna działać, przynajmniej mi pomogło

Polityka tej firmy to dno

Zdecydowanie odradzam
Zacznę od tego, że byłem przekonany, że ta gra będzie przehype'owana, nie nastawiałem się na najlepszą grę w dziejach, nawet nie na grę dekady, ale to co zobaczyłem przeszło moje nawet najmniejsze oczekiwania.
Plusy:
-muzyka która gra w stacjach radiowych jest bardzo dobra, pasuje klimatem do świata oraz otoczenia w jakim przebywamy, ponadto ścieżka dźwiękowa w czasie np wykonywanych misji też jest bardzo dobra i tworzy klimat
I niestety na tym kończą się plusy tej gry
Minusy:
-świat, który jest tylko i wyłącznie wydmuszką otwartego i żywego świata, postaci niezależne są niczym manekiny, poza misjami pobocznymi, czy też głównymi nie ma ABSOLUTNIE niczego do zrobienia, brakuje nawet najbardziej trywialnych zajęć takich jak bilard, kręgle czy cokolwiek, które zawsze w grach sprawiały chociaż w minimalnym stopniu, że obraz który widzimy nie jest tylko makietą, albo domkiem dla lalek
-crafting, który polega na zebraniu wymaganej ilości złomu, naciśnięciu wytwórz i twoja broń zadaje więcej obrażeń. Gra "RPG" w 2020 roku, gdzie nie zmienia się kompletnie nic w broni od strony wizualnej, tak jak było w grach typu np Technomancer, gdzie po ulepszaniu broni pojawiały się na niej różne gadżety, tutaj tego nie ma
-optymalizacja RTX 2070 IntelCore i7 16 gb ramu, a gra działa w około 55-60 fpsach w pomieszczeniach, podczas jazdy po mieście spada nawet do 40, a czasem bez żadnego powodu zacina się cały ekran i płynność obniża się nawet do 20 klatek
-fabuła,która (według mnie) nie wyróżnia się niczym szczególnym, jest średnio angażująca, ale to akurat każdy powinien sam ocenić
-błędy, które napotykam w większości są raczej niegroźne, ot latające papierosy, T-pose jakiegoś npc, chociaż zdarzył się jeden przez co nie mogę ukończyć zadania pobocznego
-pojazdy, ogółem czuć ciężar samochodu, ale to nie zmienia faktu, że maszyny działają z 2 sekundowym opóźnieniem i łatwo wpadają w poślizg, przez co podczas jazdy odnosi się wrażenie jeżdżenia kartonem z doklejonymi kółkami po tafli lodu
-misje poboczne (moim zdaniem jedna z największych wad produkcji) sprowadzają się tak naprawdę do kilka rodzajów tego samego, czyli jedź od punktu A do B wysłuchaj rozmowy swojego zleceniodawcy, wyrżnij/ukradnij/porwij/zhackuj to co ci zlecą, tak wygląda 90% misji pobocznych
-(największa wobec mnie wada gry) tak zwany: "rozwój postaci", który według mnie jest lekko mówiąc bezużyteczny. Dzieli się on powiem na główne atrybuty typu: budowa ciała, a pod daną kategorią są tak zwane atuty, które są tylko i wyłącznie perkami, i co najzabawniejsze większość z nich jest całkowicie bezużyteczna, czasem nawet nie czuć, że jakiegoś się odblokowało, a same atrybuty jedyne co dają to też dodają to również pasywne perki + czasem gdy posiadamy odpowiednio dużo punktów możemy odblokować linię dialogową.
Podsumowując, gra w ŻADNYM PRZYPADKU nie jest grą RPG, zwykłe kłamstwo, gra jest co najwyżej looter-shooterem bez żadnej głębi, bez niczego co w jakikolwiek sposób wyróżnia ją na tle innych gier. Całkowicie odradzam zakup tej gry. Gra robiona rzekomo 7, czy tam 8 lat wygląda jak robiona max 2-3. Skoro ta gra wygląda na dzień dzisiejszy jak jakiś early access, to aż strach pomyśleć jak ona wyglądała jeszcze w kwietniu, kiedy miała zostać wydana. Całkowicie odradzam marnowania czasu i pieniędzy na tę grę.

>wejdź do gry
>zacznij misje u nieznajomego
>przyjdź na miejsce docelowe
>nagle bez żadnego powodu spawnuje się w lokacji około 15 stróżów prawa
>zabij wszystkich
>uciekaj przed pościgiem
>w ostatniej chwili pościgu przed twarzą spawnuje się 5 stróżów prawa i pościg trwa dalej
>spróbuj go zgubić skręcając w prawo
>zahacz delikatnie o mały kamień i zrób przewrót w powietrzu wraz z koniem
>umrzyj
10/10

Gra na maksymalnie 6/10
Zacznę od tego, że twórcy okłamali ludzi, mówiąc, że będzie to otwarty świat, w rzeczywistości musimy przemieszczać się pomiędzy strefami, które wyglądają jak miniaturowe labirynty fauna, czy też inaczej, przez wąskie korytarze, gdzie nawet minimalna chęć zejścia z górki, bądź przejścia przez pień kończy się dotknięciem niewidzialnej ściany, gra nie daje nawet minimum swobody w poruszaniu się po świecie. Ale to nie jest największą wadą tej gry.
Jej największą wadą jest backtracking, w sumie cała gra polega na tym, żeby iść od NPC A do NPC B wysłuchać kompletnie nieangażujących dialogów i ponownie wrócić, tak wygląda 90% gry
- Wszystkie zadania wyglądają w ten sposób, unikalnych na zasadzie stworzenia mikstury, rozwiązania jakiegoś zadania które wymaga czegoś więcej niż przyjdź porozmawiaj wróć uświadczyłem przez całą gre może z 5
- Bestiariusz tej gry to istny żart, rodzaje przeciwników można policzyć na palcach jednej ręki, a bossów na drugiej
- System walki jest jak w 3/4 grach które wychodzą, plusem jest możliwość zatrzymania czasu aby użyć np mikstury
- Muzyka oraz dźwięki w grze również nie wpadają w ucho
- Fabuła jest kompletnie nieangażująca tak jak wspomniałem wcześniej o zadaniach, oraz towarzysze są nudni
- Rozwój postaci jest zrobiony jak w grze akcji z elementami rpg, a nie z grą która się tak tytułuje
Podsumowując, jest to chyba pierwsza gra w moim życiu gdzie od połowy gry pomijałem dialogi, ponieważ nie mogłem już ich słuchać, nie mogę powiedzieć, że jest to jakaś tragicznie zła gra, po prostu jest to średniak, który nie wyróżnia się niczym na tle innych gier tego typu, dla ludzi, którzy nie mają co robić może się spodobać, może na przecenie warto kupić za maks 60 zł (cena oryginalna gry to 200 zł (!).

Europa Universalis 4 bez żadnych dlc wydana w 2013 roku oferuje więcej rozrywki niż ten śmieć wydany w 2019, śmiech na sali, odradzam całkowicie, lepiej już zainwestować w Europę, która kosztuje jakieś 30-40 zł.

Mój Boże, od czego by tu zacząć? Gra, która jest F P S - E M, w którym występują elementy rpg (jest to nic innego jak Mount&Blade, tylko że z gnatami) posiada, tak, to jest możliwe, spierdolone strzelanie. Jak do ciężkiej kurwy można spierdolić strzelanie w fpsie? To jest w ogóle możliwe? Celownik zasłania pół ekranu, a strzelanie pistoletami przypomina strzelanie pistoletem na gwoździe, warto dodać, że nasze pukawki działają jakby były zamoczone w miodzie. Kolejną bolączką jest tutaj AI, i szczerze mówiąc, jest to chyba najgorsze AI jakie widziałem kiedykolwiek w grach komputerowych. Sojusznicy nie reagują na żadne komendy, gdy rozkazuję im iść, oni tylko stoją i czekają na kulkę w głowe, gdy rozkazuję iść im za mną, oni idą w odwrotnym kierunku.
Mapy, Jezu Chryste... same lasy, kilka kamieni i krzaków na krzyż, nie wspomnę o tym, że lasy są pierdolne jak Puszcza Białowieska, więc jeżeli nie wytłuczecie szybko wrogów, a oni się po niej rozejdą, to macie przejebane.
Jeżeli chodzi o to co mi się nie podoba to tyle, natomiast minimalne plusy w tej kupie kału to grafika, nie odrzuca, jest nawet ok, wygląd broni, oraz duża możliwość zmiany naszego ekwipunku, muzyczka jakaś tam przygrywa, ale chuj mnie to obchodzi
No a więc kończąc, na dzień dzisiejszy według mojej opinii gra jest niegrywalna, daję szansę deweloperom, bo mam nadzieję, że grę poprawią i będzie to całkiem przyzwoity tytuł. Pomijam biedę jak w lodówce studenta, bo to dopiero early access.