Recent reviews by Dru

Niestety The Talos Principle mnie rozczarował, mimo wielu pozytywnych recenzji. Gra skupia się jedynie na rozwiązywaniu wciąż podobnych do siebie zagadek i nie oferuje nic więcej. Fabuła właściwie nie istnieje i w przeciwieństwie do Portala, nie spotkamy tutaj żadnych barwnych postaci. Dla osób takich jak ja, gdzie fabuła odgrywa istotną rolę, odradzałbym zakupu tej gry, bo po paru godzinach pojawi się znużenie powtarzalnością zagadek.

Jeden z lepszych growych horrorów ostatnich lat! The Evil Within bierze garściami z takich gier jak Resident Evil czy Silent Hill. Klimat jest jak za dawnych wspomnianych już japońskich horrorów i lokacje jakie będziemy przemierzać nie należą do bajkowych, ani łatwych. Rozgrywka skupia się przede wszystkich na zabijaniu potworów za pomocą różnego rodzaju broni palnej, ale nic nie stoi na przeszkodzie by zabijać wrogów przy pomocy bezszelestnej kuszy czy zachodzić ich od tyłu i zabijać po cichu nożem przez co gra przemienia się w skradankę. Same potwory są jak z najgorszych koszmarów nocnych, a najbardziej pomysłowi są bossowie z którymi przyjdzie nam się zmierzyć w danych etapach. Należy jeszcze wspomnieć o finałowej walce z głównym wrogiem, która jest fajnym zaskoczeniem, bo nie walczymy na typowej arenie jak w innych grach.

W Alien: Isolation wcielamy się w córkę znanej z filmowej serii głównej bohaterki Ripley. Naszym celem jest odnalezienie czarnej skrzynki słynnego statku Nostromo i ustalenie co tak naprawdę stało się z jej matką. Tym samym przed zagraniem w grę warto przypomnieć sobie pierwszą część filmu Obcy - Ósmy pasażer "Nostromo" z 1979, bo gra opowiada właśnie historię po jej wydarzeniach. Sama rozgrywka jest przeznaczona dla osób lubiących się chować i skradać oraz czuć dreszczyk emocji. Jest tak, ponieważ nie możemy skrzywdzić tytułowego obcego, a co najwyżej go przepędzić na jakiś czas. Oczywiście w grze znajdziemy rożnego rodzaju gadżety odciągające uwagę, a nawet trochę broni, ale i tak Alien jest niezniszczalną bestią. Sam klimat jest naprawdę dobry i przypomina ten z filmów. Wadą produkcji jest obecność naprawdę małej ilości innych przeciwników, prócz samego Obcego. Dodatkowym minusem może być fakt, że czasami rozgrywka się dłuży oraz musimy wracać do wcześniej odwiedzonych lokacji.

Przyznam się, że nie grałem w poprzednie części DMC, także podchodziłem do gry neutralnie bez żadnych oczekiwań. Jednakże po przejściu całej kampanii mogę powiedzieć, że jako przedstawiciel gatunku Hack and slash, gra się bardzo przyjemnie. System walki przypomina trochę ten z Mortal Kombat gdzie odpowiednia kombinacja przycisków wywołuje inne ataki oraz premie. Fabuła nie jest jakoś specjalnie wciągająca,a sam świat gry wydaje się abstrakcyjny, przez co niektóre lokacje są naprawdę ciekawe. Dodatkowy plus należy się za fajnie zaprojektowanych bosów oraz dziwaczne potwory. Szkoda tylko, że gra jest dość krótka.

Chyba najbardziej oryginalne RPG w jakiekolwiek grałem! Nigdy nie byłem wielkim fanem serialu South Parku, aczkolwiek lubię to Uniwersum. Jednak po ograniu tego tytułu, aż chce się obejrzeć kolejne odcinki programu, a najlepiej pograć w następną część gry, South Park: Kijek Prawdy opowiada fabułę o grupce znanych nam dzieciaków z serialu, którzy bawią się w oddzielne klany ludzi i elfów walczących o tytułowy kijek prawdy. Dzięki czemu możemy natrafić na takie przedmioty jak antena samochodowa, która będzie nam służyć za różdżkę emitującą pioruny czy piłkę do koszykówki zadającą obrażenia na odległość. Sama walka odbywa się w systemie turowym i jest bardzo podobna do tej z serii gier Final Fantasy. Zadania i lokacje są bardzo zróżnicowane, a niekiedy potrafią zadziwić gracza...

Piękna, wciągająca, nietuzinkowa, a w szczególności Polska produkcja RPG. Nigdy nie byłem fanem Wiedźmina i nigdy nie przeczytałeś żadnej książki z tego uniwersum, ale gdy już zagrałem to wciągnąłem się maksymalnie. Świat Wiedźmina jest ponury, brudny i bardzo realistyczny. Postacie są naturalne oraz posiadają ludzkie problemy. Nie ma tutaj dobra, ani zła, jest tylko wiele odcieni szarości i multum dylematów jak powinno się postąpić w danej sytuacji. Oczywiści gra posiada swoje wady jak powtarzające się modele postaci NPC, mało lokacji, czy utalentowany Jarosław Boberek użyczający swojego głosu paru rożnych osobom tylko ze zmienioną tonacją :P Jednak jak na pierwszą grę, CD Projekt Red stworzyło naprawdę udany tytuł w jaki powinni zagrać wszyscy kochający dobre RPG!

Ciekawy klon Portala podany w innym sosem. Zamiast portali główny protagonista manipuluje polaryzacją poszczególnych przedmiotów. Przedmioty między sobą się przyciągają, albo odciągają w zależności jakim ładunkiem polaryzacji załadujemy je. O ile początkowe lokacje i fabuła przypominają trochę Portala, o tyle w dalszej części rozgrywki robi się ciekawej. W szczególności wymiar Cthulhu robi wrażenie i odchodzi o zwykłego schematu Portala. Poza tym gra posiada ciekawe łamigłówkowi i niezłe elementy platformowe.

Ciekawy spin-off dla fanów Wormsów i golfa. Wystarcza podstawowa znajomość zasad gry w golfa i możemy zaczynać. Worms Crazy Golf posiada cztery rożne scenerie zmagań, znane postacie z poprzednich części jak Owca czy Staruszka i fajne wspomagacze podczas rozgrywki typu uruchomienie spadochronu dla naszej piłki lub zmiana grawitacji. Ogólnie gra warta zagrania na parę godzin dla relaksu i tyle :)

Nietuzinkowa gra, w której liczy się przede wszystkim kreatywność! Podczas gry natrafiamy na różne postacie, którym musimy pomóc w ich problemach. Do tego celu używamy swojego notesu, gdzie tworzymy różne rzeczy. Lokacje w jakich rozgrywa się akcja są różnorodne i odwołują się do popkultury. Gra zarówno dla młodszych jak i starszych odbiorców :)

Jeśli ktoś jeszcze nie grał to gorąco polecam! Sceneria miasta Rapture, postacie Big Daddy i siostrzyczek tworzą niesamowity klimat tajemniczego, podwodnego miasta. Historia opowiadana w grze jest wciągająca i zachęca do dalszej eksploracji. Jak na dobrego FPS'a przystało mamy duży wybór broni jak i ciekawe super moce zwane tutaj plazmidami. Jedyna rzecz, która nuży w dalszej części gry to hakowanie maszyn, które jest cały czas takie samo i sprowadza się do układania elementów wodociągu.