W sumie na ten moment nie wiem czy jest dla mnie lepsza gra niż Terraria.
Mimo że już tyle godzin przegrane + osobno na modach to raz na jakiś czas do niej wracam i spędzam kolejne dziesiątki godzin.
Różnorodność broni, bossów, biomów, itemów, klas, dekoracji, eventów, NPC powoduje że mimo że znasz tą grę na pamięć to i tak każda rozgrywka będzie inna.
Moja rada dla każdego nowego gracza: nie poddawać się XD
Potrafię się zgodzić że na początku gra może wydawać się nudna lub monotonna, ale po części ma to sens.
Na samym początku gra nas uczy dzięki temu budowania, eksploracji oraz wydobywania surowców i craftinu. Dopiero gdy zdobędziemy pierwszą sensowną broń to wkraczamy w "erę bicia bossów".
Jest ich około 34 i za każdym to pokonanym bossem odblokowuje nam się nowy content.
Jak Ja to zawsze mówię: prawdziwa gra zaczyna się od zdobycia pierwszych skrzydeł.
Wtedy to już totalnie inny poziom gry oraz przede wszystkim eksploracji.
Dzięki progressowaniu w bossach gra staje się bardziej dynamiczna, ponieważ Twoje bronie jak i ty stajecie się szybsi. Ale niestety również sami bossowie stają się mocniejsi i wymagają lepszego refleksu w unikach oraz podzielności uwagi na innych przeciwników w trakcie walki z nimi ( tak, mówię o tobie Empress of light ).
Gra jest idealna na single player oraz granie ze znajomymi.
Dobra, koniec tego, pora na kolejne 600 godzin w tej grze