New World miał swoje wzloty i upadki. Ale na dzień dzisiejszy jest tylko tendencja spadkowa, tylko czekać aż ta gra spowoduje swoje samozniszczenie. Nowe DLC to napewno jeden z gwoździ do trumny New Worlda. Co trzeba mieć w głowie żeby wydać nową zawartość za barierą 140 zł? Dla przypomnienia sama podstawowa wersja gry kosztuje 175 zł, to praktycznie drugie tyle za dodatek który musi być napewno przełomowy. Otóż nie tym razem! Dodatek wnosi parę różnych "nowości" o których opowiem po krótce na dole.

-Wierzchowce: które były zapowiadane chwile po oficjalnej premierze gry jako darmowy dodatek. Amazon się popisał i zmienił zdanie, dzisiaj żeby zdobyć wierzchowca musisz zapłacić 140 zł. Skiny do nich to już inna sprawa, dziwne by było gdyby dali jakieś za darmo więc każą sobie za nie zapłacić, to chyba oczywiscie. Aczkolwiek cały czas Amazon Nas zapewniał, że wierzchowce będą dostępne jako darmowy dodatek.

-Nowe postępy, czyli podniesienie bariery lvl z 60 lvl do 65 oraz GS do 700: Gracze błagali od praktycznie początków gry o podwyższenie lvl do 65 albo 70 lvl, skoro na End Game (wtedy to był Lazarus, Genesis a później Tempest). Zmiana oczywiście na plus, jakbym dalej kontynuował swoją przygodę z New World to byłbym wniebowzięty ale Amazon jak to Amazon nie daje nic za darmo. To jest chyba największa bolączka graczy. Jeśli jesteś graczem tak jak ja który gra w te gre od premiery i miałeś topowe eq i myślisz sobie, że możesz sobie teraz wróci do gry i zacząć grindować od początku to czeka Cię niemiłe zaskoczenie. Amazon stwierdził, że jeśli chcesz grać i dalej ulepszać swoją postać to musisz za to zapłacić 140 zł inaczej zatrzymasz się w miejscu bo gra podstawowa wersja gry ogranicza Cię do 60 lvl co jest żartem i napluciem na twarz graczy którzy kupili bądź dopiero kupią te gre za niemałe pieniądze.

-Nowa broń, kiścień: Co by tu dużo mówić. Została dodana nowa broń, tutaj bez zarzutów fajnie, że dodają dodatkowe bronie.

-Niebiańska Dzicz (dawny Brzask): Jeśli nie masz DLC to nie masz wjazdu do starego Brzasku bo tak. XD

-Nowy dung i runa serca, tutaj nie będę komentował bo zawsze to jakaś dodatkowa zawartość.

Podsumowując: New World miał swoje wzloty i upadki co napisałem w pierwszym zdaniu ale przeważnie wychodził obronną ręką. Spędziłęm w tej grze naprawdę kawał czasu, zacząłem w nią grać od czasów bety praktycznie do czasu zapowiadanego DLC. Naprawdę świetnie się bawiłem w tej grze, jest dużo fajnych mechanik, crafting jest fajnie zrobiony, content gildyjny, generalnie samo w sobie PvPE. New World wchłonął mnie jak żadne MMO ostatnich lat. Poznałem wiele świetnych ludzi z którymi nawiązałem dobrą znajomość, co jest chyba najważniejsze. Po spędzonych 1000 godzinach jestem w stanie stwierdzić, że nie żałuje ani jednej godziny, mimo uciążliwego dropienia rzeczy do trofek, itemów z bossów i swego czasu przegiętych M10 na dungach których cały serwer nie mógł zrobić bo bossy były źle zbalansowane oraz niektórych bugów które istnieją od początku gry i Amazon nic z nimi nie robi nie wspominając o aktualnie zbugowanych postępach lvlowania, jeśli wbiłeś powyżej 200 lvl np: górnictwa to przy aktualnych bodajże 225/250 lvl nie możesz wbić tego lvl ponieważ masz już wbite tak jak ja 60 lvl powyżej 200 i nie lvluje tak jak powinno. Naprawdę chciałbym wrócić do tej gry i dalej świetnie się bawić ale po ciągłych złych ruchach Amaznou jednak wole zapamiętać te fajne momenty z gry. Gra ma ogromny potencjał ale producent jednak woli jednak doddawać więcej skinów i contentu skierowanych jedynie do graczy premium. Tylko czekać aż znowu wprowadzą nowe DLC, otworzą 20 nowych serwerów które po miesiącu zaczną świecić pustkami, zrobią fuzje serwerów i po kolejnym miesiącu znowu zastaniemy puste serwery. Gratulacje dla Amazonu za takie ruchy. Pozdrawienia dla serwerów Slavna, Barri, Apophis, Artemis oraz Nyx. :D