Fallout 4
44 evaluări
[PL] Świat Fallout 4 - poradnik dla rozpoczynających przygodę
De către Edward Gierek
Fallout 4 na komputery PC jest czwartą pełnoprawną odsłoną kultowego cyklu post-apokaliptycznych gier RPG, zapoczątkowanego w 1997 roku przez studio Black Isle oraz koncern Interplay. Po zamknięciu studia oryginalnego dewelopera i chłodnym przyjęciu wydanego na PlayStation 2 Fallout: Brotherhood of Steel, prawa do marki przejęła firma Bethesda i to właśnie jej wewnętrzne studio odpowiada zarówno za trzecią, jak i czwartą część serii. Studio znane było wcześniej głównie z serii The Elder Scrolls, której najpopularniejsza odsłona, Skyrim, ukazała się w 2011 roku na PC-tach oraz konsolach PlayStation 3 i Xbox 360.
2
   
Premiază
Adaugă la preferate
Preferat
Elimină din preferate
Pustkowie - The Wasteland
„Wojna. Wojna nigdy się nie zmienia” - mówi już od lat aktor Ron Perlman i trudno się z nim nie zgodzić.

Świat Fallouta jest prawie taki jak nasz. Tradycyjnie jednak „prawie” robi wielką różnicę. Wyobraźmy sobie naszą rzeczywistość , zaraz po II wojnie światowej. A teraz puśćmy wodze fantazji i pomyślmy, że w ciągu kolejnych dziesięcioleci realizowana jest wizja, przypominająca retro-futuryzm czy kreskówkę „Jetsonowie”. Samochody z własnym reaktorem i roboty pomagające ludziom w domowych obowiązkowach.

Wszystko kończy się pewnego październikowego dnia w roku 2077. Wybucha wojna , w której Chiny i Stany Zjednoczone walczą o ostatnie zasoby surowców na planecie. Spadają pierwsze bomby jądrowe - nie wiadomo, kto użył ich pierwszy. Wiadomo jednak, że inne kraje szybko dołączają do konfliktu, a świat zostaje zrujnowany. Zdesperowani ludzie wycofali się do Schronów (w przypadku Fallouta 4 bohaterem jest jedyna ocalała osoba ze Schronu 111, nieopodal Sanctuary Hills w stanie Massachusetts).

Dopiero sto lat po wojnie rozpoczyna się akcja gier Fallout. Najczęściej wcielamy się właśnie w osobę opuszczającą jeden ze Schronów, po raz pierwszy wkraczając na niegościnne Pustkowie. Trafiamy do wielkiego, otwartego świata. Gdzie pójdziemy? Co zrobimy? Wybór należy do nas.
Tworzenie postaci
Zanim rozpoczniemy właściwą zabawę musimy sobie odpowiedzieć na pytanie: jaki styl gry najbardziej lubimy? W Fallout 4 niemal wszystkie archetypy postaci są dobrze zbalansowane. Tutaj z powodzeniem można grać jako opancerzony wojownik walczący wręcz, jako samotny snajper, skrytobójca czy spec od najcięższej broni. Są jednak pewne umiejętności, które są po prostu niezbędne w trakcie przygody. Im szybciej opanuje się zdolność otwierania zamków i hakowania , tym lepiej. Bonusy do walki są w tym momencie drugorzędne. Warto też pamiętać o tym, że specjalizacja w konkretnym sposobie walki jest lepsza, niż uniwersalność. Nie ma więc sensu jednocześnie rozwijać się pod kątem walki wręcz i strzelania na odległość.


Warto na dłużej zatrzymać się w menu profitów i ocenić, które będą nam potrzebne, a które możemy odpuścić. W takim wypadku można zaplanować rozwój postaci. Na przykład pierwszy stopień umiejętności Snajper nie ma większego znaczenia, ale już drugi daje spory bonus do obrażeń, choć wymaga postaci na 13 poziomie doświadczenia. Najlepiej więc zacząć rozwijać tę umiejętność dopiero na 12 poziomie, a wcześniejsze punkty wykorzystać na inne talenty. Bezużyteczne wydają się także najwyższe poziomy umiejętności Ślusarz i Haker , bo przecież zawsze można po prostu zapisać grę przed próbą otwarcia zamku lub podłączenia się do terminalu.
S.P.E.C.I.A.L
Terminem S.P.E.C.I.A.L. określony został w grze Fallout 4 system rozwoju postaci. Skrót pochodzi od pierwszych litej angielskich nazw kolejnych parametrów, S - Strength, P - Perception itd.
Pierwszą styczność z systemem S.P.E.C.I.A.L. będziesz miał podczas rozmowy z przedstawicielem firmy Vault-Tec, który zawita do twoich drzwi na samym początku gry. Musisz rozdysponować 21 punktów do poszczególnych parametrów określających twoją osobowość i postać. Do wyboru masz siłę, percepcję, wytrzymałość, charyzmę, inteligencję, zwinność oraz szczęście. Każdy z tych parametrów wpływa na to jak twoja postać się zachowuje oraz jak jest postrzegana przez innych. Część opcji wpływa także na możliwość podjęcia określonych wyborów w grze, np. postać charyzmatyczna postać będzie mogła wynegocjować lepszą nagrodę za wykonanie zadania. Na szczęście podjęte przez nas decyzje możemy później w pewien sposób skorygować, przydzielając zdobyte podczas awansu punkty.
Menu przenoszone na ręce i V.A.T.S
Kluczem do przetrwania na Pustkowiu jest Pip-Boy (Personal Information Processor - Osobisty Analizator Informacji). Bohater nosi urządzenie na przedramieniu, otrzymując łatwy dostęp do informacji na temat postaci, map czy statystyk. Tutaj znajdziemy także dane dotyczące statystyk i umiejętności - perków (system ten zmienia się nieco w Fallout 4)

Co interesując, nasz Pip-Boy to także przenośne radio - w Pustkowiu znaleźć można zazwyczaj kilka rozgłośni, nadających muzykę z epoki lub inne komunikaty. Nie ma to jak klasyczne utwory z lat 40. podczas mordowania Deathclawów.

Możliwe, że widzieliście już gdzieś śmiesznego gościa z blond fryzurą i niebieskim kombinezonem. To Vault Boy - symbol serii. W Fallout 4 znajduje się w Pip-Boy'u, ilustrując kondycję postaci czy perki.

Seria Fallout zaczynała z turową walką i systemem punktów akcji. Po przejściu do trzech wymiarów Bethesda inspirowała się takim podejściem podczas tworzenia modułu Vault-Tec Assisted Targeting System, w skrócie V.A.T.S.

Włączenie V.A.T.S. zatrzymuje upływ czasu i pozwala wybrać dowolną część ciała przeciwnika , pokazując jednocześnie procentową szansę na oddanie celnego strzału. Można wybrać na przykład głowę, by szybciej pozbyć się wroga - o ile nasza postać jest wystarczająco dobrym strzelcem. Trafienie w kończyny może na przykład okaleczyć przeciwnika i sprawić, że ten upuści broń.
Za pomocą V.A.T.S. wydajemy kilka poleceń, tworząc kolejkę - w zależności od dostępnej puli punktów akcji. W Fallout 4 włączenie V.A.T.S. nie zatrzyma czasu, ale znacznie go spowolni, więc gracze nadal będą mieli czas do namysłu - ale nie tak dużo, jak poprzednio.
Podstawy Eksploracji
Zwiedzanie wirtualnego świata to zdecydowanie najmocniejszy element całej sagi Fallout. Teraz jednak eksploracja stała się jeszcze bardziej ekscytująca. Niemal każdy przedmiot, który w jakiś sposób nie jest przytwierdzony do podłogi, można w każdym momencie podnieść. Wcześniej to mijało się z celem, bo te wszystkie śmieci porozrzucane po Pustkowiu nie miały żadnej wartości. W Fallout 4 możemy jednak gromadzić sprzęt nie tylko z myślą o handlu, ale także o rzemiośle. Praktycznie każdy przedmiot można przerobić na części składowe, a te później wykorzystać na rozbudowę osiedli czy modernizację broni.

Dla fanów zbieractwa ważnym atrybutem jest siła, która zwiększa udźwig naszego bohatera. Niektóre archetypy postaci (takie jak snajper czy skrytobójca) jednak nie potrzebują tężyzny fizycznej, więc nie inwestują cennych punktów w ten atrybut. Tu do pomocy wkraczają towarzysze, którzy mogą nam posłużyć jako tragarze. Po każdym rajdzie warto wrócić do bazy i zostawić w niej znalezione skarby.

Wielu graczy na początku wpada w pewną pułapkę. Już w pierwszej godzinie rozgrywki można zdobyć kultowy pancerz wspomagany, ale nie oznacza to, że opłaca się z niego cały czas korzystać. Pancerz wymaga specjalnych ogniw, które się szybko wyczerpują. Co prawda pozwala on na transport większej ilości towarów, ale przynajmniej na początku rozgrywki lepiej zachować paliwo na trudne bitwy, a nie na bieganie między poszczególnymi, oddalonymi od siebie lokacjami.


Praktycznie każda miejscówka, w której znajdują się wrogowie, obfituje w cenne surowce. Aby jednak dotrzeć do tych najbardziej cennych, trzeba jak najszybciej odblokować umiejętności otwierania zamków i hakowania. Na czele większych grup przeciwników stoją także bossowie , a każdy z nich wyposażony jest w unikalny i potężny element uzbrojenia . Warto więc sprawdzać każde ciało i każdy zakamarek i zbierać wszystko to, co wydaje się cenne. A przypominamy, że w tej grze nawet paczki proszku do prania czy metalowe talerze są niezbędne do rozbudowy bazy!
Nieoceniony jest także… notatnik . Taki prawdziwy. Ilekroć odkryjemy ciekawą, niezaznaczoną na mapie miejscówkę, znajdziemy zbyt trudny do otwarcia sejf lub po prostu nie będziemy w stanie poradzić sobie z silną grupą przeciwników, warto zanotować ten fakt w dzienniku. Dzięki niemu będziemy pamiętać, gdzie możemy wrócić po zdobyciu większego doświadczenia. Dobrym rozwiązaniem jest także spisywanie unikalnych przedmiotów, które znaleźliśmy w trakcie wędrówki. Dzięki temu wiemy, że w poszukiwaniu
kolejnych części czasopism lub ulepszeń nie
musimy już wracać do złupionej już miejscówki.
Walka
Pod tym względem Fallout 4 znacznie bardziej przypomina standardowe strzelanki, niż poprzednie gry z serii. Oznacza to, że walka w zwykłym trybie bywa skuteczniejsza, niż ta z wykorzystaniem systemu V.A.T.S. Ma to szczególne znaczenie w walce na dystans: samemu mierząc z broni mamy pewność, że pocisk poleci dokładnie tam, gdzie wycelujemy, natomiast korzystając z V.A.T.S. musimy zdać się na matematykę i procentową szansę trafienia.Jeśli zaś spotkamy znacznie silniejszych przeciwników, to nie oznacza to jeszcze porażki. Ataki z zaskoczenia zadają domyślnie dwa razy więcej obrażeń, zaś granaty odłamkowe będą w stanie wyeliminować nawet najsilniejszego przeciwnika. Trzeba jednak zachować spokój i unikać bezpośredniej walki na otwartej przestrzeni.

W Fallout 4 gracz może w ekspresowym tempie zdobyć pancerz wspomagany , specjalistyczną broń laserową czy nawet wyrzutnie miniaturowych bomb atomowych. Trzeba jednak używać ich z rozwagą. Korzystanie z najcięższej broni w walce z grupką zmutowanych karaluchów może wygląda efektywnie, ale to zwyczajne marnotrawstwo amunicji. Najlepszy sprzęt trzeba zachować na najgroźniejszych rywali. Pancerz wspomagany w takich sytuacjach ma gigantyczne znaczenie. Oto najbardziej ekonomiczny sposób, na korzystanie z potężnej zbroi: Przed walką należy sprawdzić teren, odblokować punkt szybkiej podróży i ocenić swoje szanse w nadchodzącej konfrontacji . Następnie przenieść się do własnej bazy, gdzie czeka przygotowany pancerz, ponownie użyć metody szybkiej podróży i dopiero wtedy wkroczyć na pole bitwy. Po zakończonej walce należy załadować cały łup do plecaka, wrócić do bazy i zostawić łup w skrzyniach. Warto też zadbać o naprawę pancerza . Pamiętajcie tylko, by nigdy go nie zostawiać poza chronionym osiedlem! Przeciwnicy mogą go przejąć i wykorzystać go przeciwko nam, lub zwyczajnie uciec z cennym sprzętem!
Wrogowie i nie tylko: Bractwo Stali, Ghoule i Super Mutanty
Super Mutanty to ludzie zmutowani w wyniku działania wirusa Forced Evolutionary Virus (FEV). Są wielcy, silni i bardzo, bardzo niezadowoleni. Do tego odporni na promieniowanie i choroby. Dysponują błyskawiczną regeneracją i „cieszą się” długim życiem. Wszystko to sprawia, że na Pustkowiu czują się świetnie.
Ghoule nie mają łatwego życia. Podobnie jak Super Mutanty byli kiedyś ludźmi , ale teraz gniją. Tak właśnie dzieje się, jeśli spędzimy zbyt dużo czasu wystawieni na promienie słoneczne i promieniowania na Pustkowiu.
W odróżnieniu od Super Mutantów, Ghoule lubią sobie porozmawiać - przynajmniej część z nich (dzikie Ghoule atakuje wszystko, co się rusza). Ghoule są najczęściej poniżane i dyskryminowane, zmuszane do życia w niewoli czy biedzie. Przed odstrzeleniem Ghoula warto więc zastanowić się, czy przypadkiem nie mamy do czynienia z sympatycznym, niezrozumianym kompanem.

Bractwo Stali to jeden z najbardziej charakterystycznych elementów świata gry. Religijno-technologiczno-militarne ugrupowanie patroluje Pustkowie, a jego członkowie noszą specjalne pancerze (które są zazwyczaj najlepszym rodzajem pancerza w grze). Strzelają z laserów, korzystają z pojadów latających - Vertibirdów - i nienawidzą mutantów. Gracz często ma okazję dołączenia do tej frakcji - o ile się sprawdzi w boju i wykona kilka zadań.

Agresywni ludzie bez specjalnych mutacji czy ekwipunku to zazwyczaj Raidersi. Najczęściej rzucą się na gracza bez ostrzeżenia, z pianą na ustach czy pałką w dłoni. Ich obozy rozsiane są po całym Pustkowiu. Miejsca te można ostrożnie ominąć lub spacyfikować w poszukiwaniu wartościowego sprzętu.

Wiele zadań w serii Fallout to właśnie rozwiązywanie problemów z tą czy inną grupą zabójców, co często wiąże się z nagrodami.
Mini-gry, Nuka-Cola i Kapsle
Podczas zwiedzania Pustkowia znajdziemy sporo komputerów , których zabezpieczenie trzeba złamać, a także sporo drzwi z zamkami do otworzenia. Oba te elementy nieodłącznie wiążą się z mini-grami.

W Fallout 3 i New Vegas hakowanie komputerów sprowadzało się do wybrania właściwego hasła, z zaprezentowanej na ekranie listy. Ustawialiśmy jedno z nich, a gra informowała nas, ile liter danego słowa znajduje się w haśle. Gracz otrzymywał maksymalnie cztery szanse.

Otwieranie zamków było już bardziej zręcznościowe i koncentrowało się na odpowiednim pozycjonowaniu wsuwki do włosów. Jeśli kawałek metalu był włożony pod właściwym kątem, zamek się otwierał. Jeśli nie, ryzykowaliśmy złamanie cennej wsuwki.

Mieszkańcy uniwersum Fallout do picia upodobali sobie Nuka-Colę, czyli odświeżający i całkowicie niezdrowy napój. Nie ma to jak ciepła, napromieniowana, wygazowana ciecz.

W Fallout 3 wypicie pełnej butelki przekładało się na 3 rady i odnowienie 10 punktów życia - klasyczny balans wad i zalet, związany z większością przedmiotów leczących w świecie gry. Tak, Nuka-Cola przywraca życie, ale kosztem promieniowania.

Jest też Nuka-Cola Quantum, oferująca dwa razy więcej kalorii i dwa razy więcej przyszności. . Co ważniejsze, producent dodał do butelek radioaktywny izotop, gwarantujący świecenie w ciemnościach.

Kolejna korzyść z otwarcia butelki z Nuka-Colą to fakt, że otrzymamy za to jeden kapsel. A kapsle to środek płatniczy na Pustkowiu.Monety na nic się tu nie przydadzą, a dolary są warte tyle, ile papier, na jakim je wydrukowano. Liczą się tylko kapsle. Można za nie kupować naboje, przedmioty leczące i wszystko inne, co może zaoferować kupiec.
Towarzysze: drobna pomoc w trudnej sprawie
Gry z serii Fallout obfitują w kompanów, czyli towarzyszy pomagających nam podczas przygód na Pustkowiu. Strzelają do tych samych celów, oferują własne zadania, opcje dialogowe czy choćby własny plecak, przejmując nieco przenoszonego złomu.

Ulubieńcy fanów to między innymi snajper Craig Boone z New Vegas, inteligentny mutant Fawkes z Fallout 3 oraz - oczywiście - sympatyczny piesek Dogmeat. Ten ostatni powraca także w najnowszej odsłonie serii.
Ulepszenia i rozbudowa bazy
W Fallout 4 umieszczono rozbudowany system ulepszeń, znacznie lepszy od tego, który znamy w poprzednich częściach serii lub w cyklu The Elder Scrolls. Tutaj każdą broń można ulepszyć wedle określonych elementów. Na przykład pistolety można wyposażyć w proste celowniki, wygodniejsze uchwyty, specjalne komory zamkowe czy lufy. W tym momencie niezbędne okazują się zebrane przez nas śmieci, a także określone talenty. Zbrojmistrz jest potrzebny do ulepszania pancerzy, Znawca Spluw do modyfikowania broni palnej, a Kowal do majsterkowania przy broni do walki wręcz. I w tym przypadku lepiej skupić się tylko na jednym rodzaju sprzętu, który doprowadzimy do perfekcji. Rozbierając poszczególne sprzęty otrzymujemy także konkretne elementy, takie jak kolimatory, kolby czy inne dodatki. Następnie możemy je podłączyć do swojej ulubionej pukawki bez konieczności tworzenia ich od podstaw z ciężko dostępnych materiałów.
W trakcie rozbudowy bazy warto na samym początku oczyścić ją z niepotrzebnych śmieci, ruin czy powalonych drzew. Praktycznie wszystko, co widzimy, można przetworzyć na podstawowe surowce. Jest to dość czasochłonny proces, ale dzięki rozmontowaniu całego osiedla otrzymujemy masę towarów, które możemy znacznie lepiej spożytkować na umocnienia, budowle czy generatory mocy. Wraz z rozwojem baz będzie rosła ich populacja, a więc i potrzeby osadników. Priorytetem więc jest szybkie wybudowanie im dachów nad głową, łóżek, a także zadbanie o żywność i wodę pitną. Trzeba też poświęcić nieco czasu na rozbudowę obrony. Stawiając automatycznie wieżyczki w newralgicznych punktach będziemy w stanie z łatwością odeprzeć ataki. Dobrym trikiem jest też wybudowanie ścian wokół osiedla w taki sposób, by wszyscy atakujący byli zmuszeni do natarcia na jedno, silnie ufortyfikowane wejście. Można się pobawić w grę typu tower defense!
3 comentarii
dereweca 4 nov. 2022 la 14:56 
bardzo przydatne,ciekawie napisane zasługuję na like
phenoman 19 aug. 2021 la 15:37 
przydatne dla nowych - leci like ode mnie
$corpion 23 febr. 2020 la 8:26 
Dobrze napisany poradnik pod wzgeldem lore. Szanuje