Recent reviews by bartus.

Gra jest swietna, przezabawna, idealnie oddaje klimat serialu, podczas grania doslownie czujesz sie jakbys ogladal dlugi, interaktywny odcinek. Fabula gry jest po prostu cudowna, porusza tez niektore watki ktore wystepuja w swiecie realnym np. trudne relacje z rodzicami lub z kolegami, a takze slynny w telewizji boomerow problem tego, ze dzisiejszy swiat w 80% opiera sie na telefonach. Wprawdzie nie jestem (byc moze powinienem dodac "jeszcze") zbyt wielkim fanem RPGow, ale kiedy sie dowiedzialem ze w CD-Action jest ten tytul jako glowny pelniak to od razu wyruszylem do Kolportera by zakupic tamten numer (swoja droga bylo to ponad dwa lata temu, ale dopiero teraz zachcialo mi sie napisac recenzje :D). Coz, jakby nie patrzec zgarnalem to cudenko za jakies 16 ziko, a to jak za darmo. W kazdym razie, co do rozgrywki, system walki jest bardzo dobry, w chuj duzo kombinacji klas i przedmiotow pozwala na bardzo swobodna modyfikacje bohatera, bardzo przyjemne lokacje, otwarty swiat, ogolnie wszystko w tej grze wplywa pozytywnie na jej pozytywna ocene. Podsumowujac, gierka godna polecenia, ale nie moge sie wypowiedziec czy czekac na promocje, czy kupywac od razu, bo ja dostalem ja w CD-Action a raczej nie kupilbym jej w normalnej cenie, nie z tego wzgledu ze nie jest jej warta bo byc moze jest, ale dlatego bo ja ogolnie takich drozszych tytulow niz 40 zl nie kupuje bo i tak 95% nie pojdzie na moim ziemniaku.
Tak wiec jesli jest promocja kupuj smialo, ale jesli jej nie ma, poczytaj najpierw inne recenzje :)

WYPOWIEDZ JEST KIEROWANA GLOWNIE DO OSOB KTORE CHCA ZAKUPIC GRE, NIEDAWNO JA ZAKUPILY LUB OSOB, KTORYM GRA PO KROTKIM CZASIE WYDALA SIE NUDNA!




Co prawda w momencie publikacji tej recenzji (na razie bez editow) mam w tej grze zaledwie 10.5h, ale mysle ze i tak moge co nieco powiedziec o tej grze. Jednak najpierw musze cos wytlumaczyc. W tej recenzji nie bede wspominal nic o mojej stycznosci z multiplayerem, bo po prostu takowej praktycznie nie ma, a to z takiego powodu ze na razie mam za slaby komputer. Serwery laduja sie jakies 10 min, po czym wywala komunikat bartus timed out. No to dobra, komenda "retry" do konsoli i zazwyczaj dopiero wtedy udaje mi sie polaczyc z serwerem, ale sa i przypadki gdzie dopiero po trzeciej probie komputer "juz sie rozgrzal", jak ja na to mowie (nawet z opcja ktora sprawia, ze kiedy wlaczona, z niestandardowych plikow, jakie serwer wymaga do dzialania, pobiera tylko mapy). Niestety, i tak na multiplayerze ZAWSZE po dolaczeniu na serwer gra mi sie zawiesza i musze wychodzic przy uzyciu kombinacji ctrl+alt+delete. Zdaje sobie sprawe, ze jest to wina tylko i wylacznie mojego komputera, dlatego gry za to nie obwiniam, ale zebym mogl cokolwiek powiedziec o tej grze w trybie wieloosobowym, bede sie opieral na materialach z internetu. Kiedy ogladam z nudow jakies gameplaye z Garry's Mod Deathrun, TTT, Sandbox, Prophunt czy multum innych trybow, widze jakie to wszystko jest dopracowane, dopiete na ostatni guzik zeby to sie jakos kupy trzymalo. A dam sobie reke uciac, ze sie trzyma i to bardzo porzadnie. A co do singleplayera, coz, moze tutaj niektorych zaskocze, ale to nie jest tak ze na poczatku, gdy wszystko sie poznaje, to jest ciekawe, a potem to nuda i trzeba isc na serwery publiczne. Nie, jest wrecz odwrotnie! Na poczatku jest nuda, bo taki zoltodziob nawet z kilkoma poradnikami obejrzanymi gowno bedzie wiedzial, co do czego sluzy, jak to wszystko dziala, jak korzystac z modow w pelni itp. Po prostu, jak odkryje, jak zespawnowac dwie beczki, jedna cegle i cztery kola, bedzie to robil w kolko, bedzie sie bawil tylko i wylacznie tym, az mu sie znudzi i gra pojdzie w zapomnienie. Tak wiec trzeba probowac ze wszystkim, bo ta gra ma tyle kontentu, ze starczy na conajmniej 2 tysiace godzin, i mysle ze moge mowic to z czystym sumieniem majac tylko 10.5h spedzonych w grze, bo jeszcze tyle przede mna a ja zdaje sobie z tego sprawe.

Coz tu duzo mowic, pierwszy Half-Life na silniku Source. Czy to dobrze? Nie wiem, poniewaz nie przeszedlem podstawowej wersji gry, jestem swiezutkim fanem tej serii i nie zdazylem poprzechodzic wszystkich czesci po 4 razy. Ale do rzeczy. Ta czesc od podstawowej jest o tyle lepsza, ze do tej mozna sciagnac spolszczenie z tego wzgledu, ze podstawowa wersja nie obsluguje napisow, a ta na Source juz tak. I to w zasadzie jedyny plus, bo ja doswiadczylem 2 minusow. Pierwszym z nich bylo to, ze nie widzialem modelu broni. Cos sie najwidoczniej z viewmodelem spierdolilo, ale z tym dalo sie jeszcze grac, gorzej z tym drugim minusem. Nim z kolei byly crashe po kazdej probie uzycia Tau Cannon. Nie wiem, czym to bylo spowodowane. Po prostu musialem grac bez uzywania tej broni, co tez bylo mozliwe, ale wystarczylo, ze przez przypadek wzialem do reki te bron i nacisnalem lewy przycisk myszy- won do pulpitu. Nie bylo to az takie straszne w sumie, bo czesto zapisywalem gre, ale orientowanie sie jaka bron ma sie w reku tylko i wylacznie po wygladzie celownika nie jest takie wygodne.

Podsumowujac, ta czesc mozna przejsc na samym poczatku przygody z seria Half-Life, jak w moim przypadku, by jak najlepiej zapoznac sie z fabula, jesli u kogos z angielskim kiepsko, aczkolwiek gra bedzie nieco utrudniona. Polecam, no ale takie naciagane 6/10.

Gra jest bardzo fajna, idealnie zachowuje klimat Gwiezdnych Wojen, grafika jest przepiekna jak na gre z tamtego okresu, rozgrywka zajebiscie wciaga, minusy to moze niektore zbyt trudne misje, ale to juz zalezy od umiejetnosci gracza.
Jest tu kilka klas, w tym jedna specjalna (czasem jest to Jedi, czasem Leia albo Han Solo, a czasem Vader lub nawet sam Palpatine) i fajny smaczek z tej misji na Hoth (chodzi o ten wklejony fragment z filmu Imperium Kontratakuje ;)). Podsumowujac, gierka warta swojej ceny, kazdemu polecam.

Grand Theft Auto: San Andreas to doslownie legendarny tytul z najpopularniejszej chyba serii gier studia Rockstar. Ma kilka wersji, niestety steamowa wersja (3.0) jest ta najgorsza. Dlaczego? Otoz wystepuje tu wiele bugow, bez kilku samodzielnie wgranych patchy dla wiekszosci osob nie da sie grac, np. nurkowanie lub wykonanie slynnej beczki w szkole jazdy samochodem bez frame limitera jest niemozliwe. Zrobienie bledu ktory umozliwia sprintowanie podczas celowania rowniez jest niemozliwe z wylaczonym frame limiterem. Jest tu dostepna tylko jedna rozdzielczosc. Jednak jesli komus takie rzeczy (jak mi) nie przeszkadzaja, to niech smialo kupuje, bo jest warto. Ukonczenie calej gry to nie lada wyzwanie i jestem pewien, ze dokonanie tego zajeloby moze nawet do 15-20 godzin. Jezeli natomiast nie masz mozliwosci zamowienia tej gry w wersji pudelkowej przez internet, lub np. na stronie Rockstara, a nie chcesz miec do czynienia z wybrykami wersji 3.0, to pozostaje ci pobranie kilku patchy, chyba 3 albo 4 z tego co pamietam.

Plusy:
·fabula godna uwagi
·dla duzej czesci osob powrot do dziecinstwa
·swietny soundtrack (przykladowo Welcome to the Jungle, Eazy-Er Said That Dunn, Deep Cover, Nuthin' But a G Thang i wiele tym podobnych, swietnych utworow)
·wiele misji pobocznych
·mozliwosc zabawy w taksowkarza, ratownika medycznego, policjanta, alfonsa, dostawce paczek itp.
·wiele pojazdow i mozliwosc tuningowania ich
·bardzo fajny dodatek w postaci polgodzinnego filmiku "The Introduction" (oczywiscie nie jest on dodawany do oferty na Steam, ale mozna go znalezc na YouTube z polskimi napisami)
·pomimo tego ze gra liczy juz sobie niemalze 16 lat, to wciaz zaskakuje swoimi rozwiazaniami i pomyslowoscia tworcow

Minusy:
·SPOILER!W misji, w ktorej zabijamy Rydera, ten ma strasznie malo linii dialogowych. Wiem, ze to nie wina Rockstara, bo aktor dubbingujacy te postac zerwal z nimi wspolprace, ale mimo wszystko jest to nierealistyczne i wplywa na koncowa ocene gry
·wiele bledow, ktore utrudniaja rozgrywke
·PIERDOLONY FRAME LIMITER
·tylko jedna dostepna rozdzielczosc w grze
·beczka (szkola jazdy)

Moja ocena wynosi jakies 9/10 pomimo tych wybrykow steamowej wersji, ale to z tego wzgledu, ze mi one az tak nie przeszkadzaja, a recenzja jest subiektywna.

Fajna, przyjemna gierka na nudne wieczorki ;P

dobra giera taka o, jeabc lige legend to lepsze

ok