Vicek
T   Kielce, Swietokrzyskie, Poland
 
 
Cześć! Od 2010 roku prowadzę na YouTube kanał o grach przygodowych:
Kanał na YouTube o przygodówkach
Przygodówkowy kurator Steam: https://store.steampowered.com/curator/28896267/
Currently Online
Rarest Achievement Showcase
Review Showcase
60 Hours played
Borderlands 2 jest jedną z najlepszych strzelanin, w jakie miałem okazję grać. Głównym jej atutem jest postapokaliptyczny świat, pełen dziwnych stworzeń, różnorodnych postaci oraz niespotykanych na co dzień widoków. Każda lokacja ma swój indywidualny styl, co w połączeniu z nieprzewidywalną fabułą sprawia, że postępy w grze śledzi się z wielkim zainteresowaniem. Misje są ciekawe i jest ich bardzo dużo - ukończenie wszystkich zajmuje sporo czasu, ale nie warto sobie żadnej odpuszczać.

Oczywiście tematem przewodnim jest strzelanie do wszystkiego co się (jeszcze) rusza, w dodatku niektóre sceny są tu dość brutalne, ale (zaskoczę samego siebie!) - tym lepiej. Eliminowanie kolejnych zastępów mięsa armatniego przyniosło mi wiele satysfakcji i wcale się tego nie wstydzę!

Mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że gra ma tylko jedną, za to poważną, wadę! Elementem, który zamierzam bezlitośnie skrytykować jest mój absolutny brak umiejętności myślenia i racjonalnego działania, który był widoczny niemal w każdym momencie rozgrywki. Wypunktuję swoje największe mankamenty:

1. Antydrogowskaz
Jeśli pragniesz dotrzeć do celu, idź w przeciwną stronę niż Vicek. Sukces gwarantowany.

2. Samotnik nieogar
Kiedy pada hasło "trzymajmy się razem", Vicek nagle znajduje się kilometr od reszty drużyny. Nie wiadomo gdzie lezie i po co - ma swój świat, swoje kredki i swoje rozumienie pracy zespołowej.

3. Złodziej tarcz
Jeśli w sklepiku znajduje się tarcza, która z pewnością by ci się przydała, możesz być pewien, że kupi ją Vicek. Co z tego, że nie jest mu potrzebna? Ważne, żeby drużyna nie skorzystała!

4. Żywy dywan
Upodobał sobie zdobienie sobą nawierzchni. Pada częściej niż deszcz w Anglii.

5. O, myślałem, że to wróg!
Z twarzy niepodobny jest zupełnie do nikogo. To pewnie jakiś wróg! A nie, to tylko Vicek. Ciągle myli się z przeciwnikami, jest winien ubytku amunicji i dekoncentruje kolegów z drużyny.

W tym miejscu wypadałoby wystawić laurkę moim biednym towarzyszom, którzy spędzili ze mną w grze prawie 50 godzin i byli na tyle mili, że nie zechcieli dokończyć we trójkę :P Cierpliwszych ze świecą szukać :P

Ocena: 8/10
Recent Activity
11.7 hrs on record
last played on May 30
100 XP
0 hrs on record
last played on May 30
11.2 hrs on record
last played on May 29
Comments
UpartaZołza Jun 15, 2014 @ 3:11pm 
:)
rabbit Dec 26, 2011 @ 3:22am 
Good trader :)