12 people found this review helpful
Recommended
0.0 hrs last two weeks / 15.5 hrs on record
Posted: Apr 20, 2021 @ 9:39am
Updated: May 6, 2021 @ 7:10am

Niewiele jest gier z dziedziny interaktywnych filmów, które mogą pochwalić się taką jakością wykonania jak dzieła Quantic Dream. Począwszy od pierwszej ich produkcji pod tytułem "Fahrenheit" twórcy nie tylko trzymają poziom, ale też z każdą grą stają się lepsi, w tym co robią. Owszem można zarzucić im nadużywanie systemu QTE, tyle że QTE(Quick time event - Na polskie można przetłumaczyć jako: szybkie testy na zręczność) jest jakoby znakiem firmowym Quatic Dreams i jeśli ktoś tego nie znosi, to zwyczajnie gry tego studia nie są dla niego.
https://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=2380474972
Z grą Heavy Rain nie jest inaczej. Jest to interaktywny film, w którym jako gracz przyjdzie nam się wcielić w aż cztery postacie, a naszym celem jest ujęcie seryjnego mordercy origami. Gra bardzo mocno kładzie nacisk na fabułę oraz wybory moralne gracza, pomijając znane z gier przygodowych zbieractwo przedmiotów i kombinowanie. Nawet elementy QTE, które pojawiają się w grze, nie zatrzymają nas na dłużej, ponieważ nieudane testy potrafią otwierać nowe ścieżki fabularne, a co za tym idzie, gracz niezależnie od swoich umiejętności i tak przejdzie grę. Od naszych wyborów, decyzji oraz testów QTE w dużej mierze zależy zakończenie gry, a tych w grze jest aż kilkanaście. Taka konstrukcja rozgrywki pozwala graczowi skupić się na emocjach oraz intensywnym przeżywaniu fabuły. Ma to też oczywiście swoje wady w postaci spłycenia rozgrywki do minimum koniecznego, a gdyby ją jeszcze "ograbić" z elementów QTE to mielibyśmy do czynienia bardziej z filmem niż grą. Sama fabuła zawarta w grze trzyma w napięciu praktycznie do samego końca, a po przejściu gry, zależnie od zakończenia, jakie mamy, możemy czuć smutek, radość lub niedosyt, ale na pewno nie będziemy wobec tej opowieści obojętni. Myślę, że to jest największy plus tej gry. Niezależnie jak podobała nam się rozgrywka, historia przedstawiona w Heavy Rain nie pozwala przejść obok niej bez emocji. Warto jeszcze dodać, że prawie każda postać, jaką sterujemy w grze, może zginąć, co oczywiście ma niebagatelny wpływ na zakończenie.
https://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=2380475068
Pod względem technicznym, Heavy Rain to kawał dobrej roboty, po którym niestety widać lekko upływ czasu. Pomimo że dostaliśmy na PC zremasterowaną wersję gry, która ukazała się też na PS4, to jakość animacji odbiega mocno od tego, co przykładowo oferuje Detroit: Become Human. Nie jest to jakaś straszna wada, bo gra i tak trzyma się dobrze, jak na swoje lata, ale jeśli tak jak ja zagracie w tę grę po Detroit, to zrozumiecie o czym mówię. To samo tyczy się tekstur, oświetlenia itp. Wszystko jest co najwyżej dobre, a nie jak w przypadku Detroit: świetne. Kolejną dziwną wadą produkcji są długie doczytywania poziomów, które są dla mnie niezrozumiałe. Jeśli takie Detroid, które jest dużo bardziej rozbudowane i ładniejsze, wczytuje się dość szybko, to jakim cudem gra prawie o dekadę starsza i brzydsza wczytuje się dwa a może nawet trzy razy dłużej? (Czasami ładowanie się poziomów przekraczało dwie minuty) Pomijając te mankamenty, nie uświadczyłem w grze żadnych błędów. Muzyka oraz głosy postaci wraz z polskim dubbingiem są na tak samo wysokim poziomie, jak te w Detroit i w tym aspekcie gra nie ma się czego wstydzić.
https://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=2380475363
Podsumowanie:
Heavy Rain to interaktywny film z dużą dozą emocji. Każdy, kto zagrał chociaż w jedną grę studia Quantic Dreams wie czego się spodziewać. Mnóstwo akcji, granie na emocjach gracza, niecodzienne zwroty akcji oraz odrobina futurystyki. Oczywiście nie wolno zapominać o elementach QTE, które obecne są w każdej grze tego studia. Jeśli chcesz przeżyć ciekawą historię, a sekwencje QTE ci nie przeszkadzają, to jak najbardziej polecam. Ubieraj kalosze i ruszaj w ten deszczowy dzień znaleźć zabójcę origami.

PLUSY:
+ Ciekawa fabuła
+ Trzyma w napięciu do końca
+ Sporo zakończeń
+ Wybory które mają znaczenie
+ Bardzo dobry polski dubbing


MINUSY:
- Sporo elementów QTE ( Nie dla wszystkich jest to minus)
- Lekko się zestarzała graficznie
- Długie wczytywanie poziomów


OCENA: 8/10

Zapraszam do obserwacji naszego kuratora: ŚWIAT RECENZJI
https://store.steampowered.com/curator/26553378/

Jako bonus przedstawię wam wszystkich czterech bohaterów gry, w których wciela się gracz(Bez większych spojlerów):

Ethan Mars - Typowy amerykanin, któremu zabójca z origami porywa syna. Facet mieszka w wielkim domu i wiedzie dostatnie życie wraz z żoną oraz dwoma synami. Śmierć pierwszego syna Jasona w wypadku samochodowym, doprowadza do rozpadu małżeństwa ( Ethan obwinia siebie o śmierć Jasona i nie może psychicznie sobie z tym poradzić). Kiedy pozostały przy życiu syn zostaje porwany, jedyny cel jaki widzi w życiu Ethan to odzyskać Shauna z rąk mordercy. Ethan jako postać balansuje na granicy załamania nerwowego. Najtrudniejsza w odbiorze postać.

Norman Jayden - Uzalezniony od narkotyków, detektyw FBI. Bardzo mocno wciąga się w sprawę znalezienia Shauna, a jego nowoczesny sprzęt IWO, wprowadza do gry odrobinę futurystyki śledczej. Wraz z jednym z policjantów zostaje przydzielony do sprawy zabójcy origami. W toku śledztwa przyjdzie mu zawalczyć nie tylko o odzyskanie Shauna, ale też o samego siebie. Sekwencje z tym bohaterem czasami według mnie zalatują naiwnością, ale to tylko moje zdanie.:)

Scott Shelby - To emerytowany policjant, który dorabia na emeryturze jako prywatny detektyw. Jego celem jest zebranie wszystkich dowodów, jakie są możliwe na temat zabójcy z origami. Podczas gry towarzyszy mu też pewna prostytutka. Bardzo ciekawie zrealizowana postać, do której praktycznie od samego początku gracz czuje sympatię. Początkowe motywy tej postaci nie są jasne, ale wszystko się wyjaśnia w trakcie gry. Sekwencje z tą postacią są najspokojniejsze.

Madison Paige - Dziennikarka, w którą przyjdzie nam się wcielić najpóźniej z wszystkich postaci. Jej motywy nie są do końca jasne. Madison cierpi na bezsenność, a jedynym miejscem, gdzie potrafi zasnąć są hotele. Stąd też jej częste wypady do tych przybytków. Jako postać w grze była mi najbardziej obojętna, chociaż sekwencje z jej udziałem zawsze wnosiły coś ciekawego.

Trudno opisać te postacie tak, aby nie spolerować, dlatego pisząc o nich, ograniczyłem się do niezbędnego minimum, aby nie popsuć nikomu gry.:)
Was this review helpful? Yes No Funny Award
3 Comments
GIGA WIN ALADIN Apr 9, 2023 @ 2:48am 
namówioned że tak powiem :lunar2020hearteyesrabbit: :luv:
mg-mat Apr 20, 2021 @ 12:51pm 
Wielkie dzięki:):tdealwithit:
Lady Rivenka🌸 Apr 20, 2021 @ 12:38pm 
Wspaniała recenzja :)