Recent reviews by teddyfisher

Tomb Raider to według mnie dobry reboot serii, który jednak posiada parę wad. Sam pomysł na zrobienie prequelu był strzałem w dziesiątkę. Larę poznajemy jako dwudziesto-paro letnią dziewczynę, która wyrusza na poszukiwanie przygody. Jednakże, jak sama pani Croft mówi, to przygoda znalazła ją. Ogólnie, gra posiada o wiele mniej elementów zręcznościowych, niż jej poprzedniczki, co jest dla mnie minusem. Mimo to, ma trochę z gier survivalowych i w paru momentach czułem się, jakbym grał w The Forest. To już jest plus. Grafika, jest bardzo dobra, jak na grę z 2013 przystało. Jest jednak jeszcze jeden mankament: fabuła. Sama historia nie jest minusem, ale połączenie wątków w tej grze niszczy cały survivalowy klimat. Okazuje się bowiem, że koleżanka Lary, Sam, jest potomkinią jakiejś legendarnej Słonecznej Królowej i jest wybraną, która trzeba spalić na stosie, by przywołać królową. Ogólnie, wszystko brrzmi spoko, ale wątki nijak do siebie pasują. Wyobrażacie sobie Beara Gryllsa, który nagle dowiaduje się, że podczas pobytu na bezludnej, jak mu się wydawało, wyspie musi zostać spalony na stosie, bo jest wybrańcem? Bo ja nie. Oprócz tego, wszystko jest świetne - grywalność, sama postać Lary, która, w przeciwieństwie do swoich starszych wersji, nie wie co robić w danej sytuacji i często jest zdana na instynkt i przyjaciół. Dużym plusem jest też to, że gra posiada polski dubbing, który nie dość, że w ogóle jest, to został świetnie nagrany, głosy zostały dobrane znakomicie. W dodatku, słychać w nich emocje, głosy nie są nudne.

Plusy:
+ Lara Croft
+ grafika
+ klimat survivalu, który jednak jest trochę niszczony przez fabułę
+ grywalność
+ polski dubbing
+ fabuła (wątek przetrwania)

Minusy:
- fabuła (wątek wybranej)
- mniej elementów zręcznościowych

Mimo paru minusów, polecam Tomb Raidera. Mimo wszystko, nawet fani starszych gier mogą się dobrze bawić przy tym prequelu.

Gra jest dla mnie świetna. Wielu ludziom się ona nie podobała, głównie ze względu na to, że nowi twórcy (Warner Bros. Games Montreal) nie dodali niczego nowego. Mimo to, ja wolę odgrzewany kotlet, niż niedobry kotlet. Grę kocham za to, za co kocham całą serię: świetny system walki - nie taki łatwy jak w Assassin's Creed, ale nie taki trudny jak w niektórych innych grach, grafika miła dla oka, ciekawa fabuła, czy masa aktywności pobocznych. O fabule nie będę mówił, żeby nie spoilerować, lecz po raz kolejny, komiksowych bohaterów i łotrów jest mega dużo. Spotkamy tu takich przeciwników jak: Joker (you don't say), Harley Quinn jako psychiatra, Bane, Copperhead, Deadshot, Shiva, czy epicki Deathstroke. Grze daję ocenę 9/10.