24 people found this review helpful
37 people found this review funny
11
3
Recommended
0.0 hrs last two weeks / 49.4 hrs on record (9.2 hrs at review time)
Posted: Feb 13 @ 8:56pm

Obsidian to jednak marka sama w sobie ! Pamiętam te czasy kiedy kręciłem nosem grając w Fallouta 3 że to nie to że fajnie że Bethesda wskrzesiła markę i zrobiła grę z widokiem FPP ale całość poza fajnymi momentami (było kilka naprawdę świetnych momentów i zadań) wydawała się odarta z dusz jaką miały poprzedniczki. Pamiętam czasy kiedy Obsidian stworzył New Vegas a ja kurczowo szukałem na aukcjach internetowych wersji kolekcjonerskiej aby mieć w ręku żeton Lucky 38. Zawsze ale to zawsze kiedy osoba kochająca gry spotyka się z arcydziełem chce mieć coś więcej realnego, namacalnego.

Obsidian był odpowiedzialny za jedne z najlepszych gier cRPG w jakie miałem okazje zagrać w swoim życiu : Star Wars The Sith Lords, Neverwinter Nights 2, Alpha Protocol, Fallout New Vegas, Tyranny i moja ulubiona seria którą uważam za arcydzieło Pillars of Eternity I i II i teraz Avowed.

Kochani przeczytałem kilka recenzji ludzi którzy narzekają że Avowed jest grą Old Schoolową i że czas biegnie do przodu a oni robią gry w swoim starym stylu. NPC nie reagują jak powinni, stoją w miejscu a całość jest wymakietowana. I w sumie mam jedno stwierdzenie na ten temat : jeśli dla kogoś to problem to ma wiele innych gier które robią to lepiej. Gry to gry. Nie muszą być ani realistyczne ani mieć wyśrubowanego wykonania symulacji życia. Najważniejsze w grach jest grywalność a dodatkowo jeśli mówimy o grach cRPG fabuła.

Avowed i moje 10 godzin z gra utwierdziło mnie w przekonaniu (6 rano) że jest to pozycja wybitna. Niesamowicie dopracowana i przede wszystkim kosmicznie grywalna.

Cała opowieść jest wpisana w ramy Pillars of Eternity i niech nikogo nie zmylą kolorowe screeny Gra to przedstawiciel dark fantasy który rozwija i wpisuje się w znane uniwersum. Od samego początku dostajemy to na co czekaliśmy a i o wiele więcej.

Przede wszystkim nie pamiętam już gry która miała tak świetnie wykonaną eksploatacje (seria Gothic ? Risen część I ? a może trochę Morrowind, Skyrim ?) Całość zaczyna się od momentu kiedy jako wysłannik imperatora Aedyru przybywamy na tereny zwane żyjące ziemie gdzie mamy dowiedzieć się czegoś więcej o trawiącej to miejsce pladze grzybów zwaną senną zarazą. Aby podkręcić atmosferę grę zaczynamy jako ostatni z żyjących boskich (który nie zna swojego boskiego patrona) a jedyne co zdradza nasze boskie pochodzenie są …. grzyby które porastają naszą twarz i ciało ;)

Boscy w zależnie od rejonów świata byli czczeni albo wręcz pogardzani i mordowani jako abominacja tuż po urodzeniu. W naszym przypadku wraz z tworzeniem postaci wybieramy ciekawą historię naszego pochodzenia co przekłada się na całą grę (dostępne są dodatkowe unikalne opcje dialogowe).

Nie chce zdradzać fabuły ale od mocnego wejścia jest tylko lepiej. Co ciekawe nie tylko dobrze stworzono postacie czy dialogi co także zadania poboczne. Całość jest wykonana świetnie. Są to najlepsze znane mi czasy gier cRPG i to co jak wyżej od zawsze dostarczał nam Obsidian.

Wracając jednak do gwoździa programu świat Avowed chce się eksplorować. Gdzie nie pójdziemy to znajdziemy coś ciekawego. Dodatkowo cała budowa świata pozwala nam na wchodzenie na miejsca które są na pierwszy rzut oka niedostępne. W grze nie ma niewidzialnych ścian jeśli chcemy to bez problemu możemy wejść na dachy budynków czy budowli.

Drugim gwoździem programu (mogą być dwa?) jest walka. Od czasów Dark Messiah Might and Magic nie dostaliśmy gry gdzie wykonano tak dobrze walkę bronią w grze fantasy z widoku FPP. Kręci mi się aż łezka w oku ze szczęścia. Walka na miecze, topory, broń dwuręczną, blokowanie tarczą, czary, różdżki, dzidy, włócznie, łuki, prosta broń palna jak pistolet, garłacz czy arkebuz. Dodatkowo uniki, bloki, przełamania a nawet kopnięcia nogą. Wszystko to podbite dodatkowymi perkami które wprowadzają nowe umiejętności. Tyle lat czekania !

Każdą broń, elementy pancerza możemy zaklinać, udoskonalać a unikalną broń przebudowywać w zakresie uderzeń ładowanych.

Towarzyszów w grze jeśli ich przyłączymy możemy mieć czterech z czego jednocześnie możemy poruszać się z dwoma : wojownik szlema Kai któremu głos podłożył nie kto inny jak znany z serii Mass Effect Brandon Keener podkładający głos dla Garrusa Vakariana (rewelacyjnie sprawdza się też w Avowed), zwiadowca krasnolud Marius, czarodziejka Yatzli i animantka Giatta. Postacie wykonano i napisano świetnie zresztą to standard w grach Obsidianu.

Grafika i muzyka. O ile ścieżka dźwiękowa stoi na bardzo wysokim poziomie tak samo jak dubbing o tyle oprawa graficzna momentami zachwyca a momentami przypomina nam jak niskiej jakości użyto tekstur. Może w przyszłości poprawią to moderzy albo sam Obsidian wyda dodatkową paczkę (aż prosi się aby wersja PC dostała paczkę jak Space Marine II). Poza tym silnik UE pokazuje swoją moc jeśli chodzi o twarze, modele postaci czy włosy. W grze dodany jest też ray tracking oraz wszystkie nam znane technologię upscalingu w tym DLSS. Całość jednak jako styl artystyczny prezentuje się bardzo, bardzo dobrze. Zasięgi rysowania są aż po przysłowiowy horyzont a wszystkie widoczne miejsca są dostępne do zwiedzenia.

Polecam z całego serca ! Jeśli kochasz i znasz gry Obsidian Entertainment to dostaniesz to za co od zawsze kochałeś te studio ! Rewelacyjna !
Was this review helpful? Yes No Funny Award
30 Comments
Alekde Feb 22 @ 8:27am 
Jak ktoś chce wymusisz HDR w Avowed to wystarczy w engine.ini dodać następujący wpis.

[SystemSettings]
r.AllowHDR=1
r.HDR.EnableHDROutput=1
r.HDR.Display.OutputDevice=5
r.HDR.Display.ColorGamut=2
r.HDR.UI.CompositeMode=1
r.HDR.UI.Level=1.5
r.HDR.Display.MidLuminance=6
r.HDR.Display.MaxLuminance=1000

Działa dobrze, plik engine.ini jest w katalogu /appdata/alabama/saved/config/windows/
SAMPL Feb 15 @ 9:54am 
to nie jest irlandia :steammocking:
vito74m Feb 15 @ 7:24am 
Lady Rivenka - też to oglądałem :D Gość opowiada o własnych odczuciach, ja mam własne i z przyjemnością się z jego "recką" nie zgadzam :) Świat jest "martwy" Tak npc nie reagują jak ich bijemy własnym mieczem. Ale szkoda czasu i zasobów na takie oskryptowania, poza tym marudy by się wtedy czepiały, że nie widać jak npc. załatwiają swe potrzeby :D
Bondi Feb 15 @ 3:59am 
i powiem na koniec to gracze muszę sami oceniać grę czy jest dobra czy nie a nie słuchać jakiegoś debila kiszaka co zagrał 2 godziny grę i mówi że jest zje a potem jego rycerzyki oceniają tak samo grę
Bondi Feb 15 @ 3:47am 
i dobrze że ta gra ma dobrą ocenę
Bondi Feb 15 @ 3:43am 
Obsidian Entertainment robią zajebiste gry żaden śmieć ludologiczny tego nie popsuje i tyle i chce żeby zrobili jeszcze więcej gier
kawala96 Feb 15 @ 3:19am 
Jak czytam te niektóre komentarze, nawołujące do zamknięcia Obsidianu to jest to tak smutne i niezrozumiałe, że aż brak mi słów. Niektórzy chyba potraktowali tą grę jak poligon do walki z niewidzialnym wrogiem (pod każdą pozytywną opinią spamują głowami błazna).. no i niestety nie jest to wina graczy bo masa już taka jest, że łatwo nią manipulować co doskonale robią yuotuberzy, tylko tego ich dewelopera który niepotrzebnie podgrzał atmosferę. Chłop powinien dostać jakąś olbrzymią karę wewnątrz studia i każdego deva z osobna przeprosić za to co teraz się dzieje.
A jest to spory problem bo nie zagłębiając się w temat, wiele osób może teraz zrezygnować z gry widząc ten hejt.
Dzons0n Feb 15 @ 3:10am 
to chyba zart xd
Sethvar Feb 15 @ 2:49am 
@Alekde W pełni się z Tobą zgadzam. Takie są gry Obsidian Entertainment, jedyne w swoim rodzaju perełki. Pozdrawiam :) Serduszko ode mnie <3
Alekde Feb 15 @ 2:39am 
Lady Rivenka - m.in dlatego napisałem ostatnie zdanie o 6 rano w mojej "recenzji" która może być koszmarkiem ortograficzno - gramatycznym i podtrzymuje to całkowicie

"Jeśli kochasz i znasz gry Obsidian Entertainment to dostaniesz to za co od zawsze kochałeś te studio !"

mam nadzieje że to ostatnie zdanie oraz to że gra będzie za chwilę w GP spowoduje że ludzie dadzą grze szanse mimo że przed internet przelał się straszny hejt. Niektórzy internetowi twórcy wręcz grę skazali na porażkę przed zagraniem w nią (bo DEI bo transseksualizm bo ... no właśnie smutne to czasy niestety). Gry zawsze powinny łączyć nie dzielić w końcu to jedno z naszych hobby ;)