Dlatego, że STEAM nie ma opcji kup na własne ryzyko w recenzji dam łapke w góre bo jest wiecej plusów, ale gra nie jest warta swej ceny premierowej. Powinna ona być o jakies 15 € niższa.

Gra jest preuelem do serii Homeworld i dzieje się kilkaset lat wcześniej, ale wiecej nie zdradze bo historia jest całkiem ciekawa i warto ją poznać samemu.
Zacznijmy od plusów gry:

+ nomadyczny klimat
+ całkiem spoko historia
+ grafika a w szczególnoci projekty statków wzorowane na concept artach Chrissa Fossa, które stworzył do niepowstałego filmu Alejandro Jodorowskiego DIUNA
+ muzyka Paula Ruskaya
+ przerywniki filmowe na które nałożono filtr komiksowy
+ stara szkoła RTS

A teraz minusy:

- kampania na najwyższym poziomie trudności trwa tylko 10 godz...
- optymalizacja gra potrafi z czapy zgubić 100 FPS, np leci przerywnik filmowy lub gram bitwe i ze 120 FPS spada do 11 bądź 2 FPS z czapy gubi klatki
- nawalenie 30 kilku osiągniec multiplayer do gry w której multi jest martwe od premiery i ma aż 5 map co uwazam za kpinę
- cena 45 € jest za duża i już twórcy wydali DLC za 7 € dodajace frakcję do multi i trybu potyczki
- zerowa interakcja piasku ( kto grał w CoH 2 pamięta rewelacyjny śnieg tutaj piasek jest zbitą całoscią nie ma żadnej interakcji z nim nawet sladów kół pojazdy na nim nie zostawiają )

Gra działa na silniku UNITY co ma swoje plusy jak i minusy. Tak jak napisałem na poczatku gry za cenę 45 € czy nawet 35 € ( tyle za nią dałem ) nie polecam, bo nie jest tyle warta, ale jak będzie na przecenie za 16 € wtedy warto ją kupić.

Grafika 8/10 - za optymalizację i ten betonowy piasek
Muzyka 10/10 - OST rządzi
Gameplay 9/10 - stara szkoła RTS

https://youtu.be/W-jv4E0KUeQ

Życzyłbym sobie, żeby Pustynie były grą dłuższą. Niekoniecznie bogatszą, choć zapewne nikt by się nie obraził, bo obecnie jest grą kompletną, choć zdecydowanie wszystkiego jest zaledwie w sam raz. Trzynaście godzin chłonięcia przedstawionej opowieści zleciało jak z bicza strzelił i zostawiło lekki niedosyt. Z drugiej strony to dobrze, bo człowiek nie zdąży przy nowej odsłonie skisnąć. Grasowanie na Kharak okazało się być równie smakowitym kąskiem, zupełnie jak poprzednie odsłony, ale jednocześnie jest przez to tylko kolejny RTSem, bez jakichś specjalnych wyróżników. Owszem, jest fajne story, ciekawe klimaty przyprawiające o chorobliwą chęć powrotu Dune, dobrze się walczy, ale nie ma tu rewolucji i ponowej próby wynaleziena koła na nowo. Nie tym razem. Mimo wszystko, zabawa jest przednia zwłaszcza, że poletko RTSów jest ostatnim czasy suche jak pustynie Kharak.

http://www.gikz.pl/artykuly/recenzje/homeworld-deserts-of-kharak-reisefieber/

Jak jesteś fanem singla. Kupuj w ciemno jak multi to poszukaj opini kogoś innego. ;)

Spoko

Trzeba przyznać że Homeworld Deserts of Kharak spełniły w 100% pokładane oczekiwania w nowej odsłonie Homeworlda. Jest to bardzo udany prequel który opowiada nam o losach przed wstąpienia na drogę ku gwiazdom. Całość mimo tego że dzieje się obecnie na piaskach pustyni niczym nie odbiega od swojego wielkiego brata (albo braci) których rozgrywka obywa się w kosmosie. Jest to solidny RTS, w którym nadal mamy świetnie przedstawioną historię przerywnikami (pomiędzy misjami), w doskonałej oprawie audio / video. Ścieżka dźwiękowa znowu oparta jest na plemiennych motywach. Jednostki oraz otoczenie zostało wykonane wręcz fenomenalnie, patrząc na monitor czujemy żar pustynnego słońca. Polecam wszystkim (nie tylko fanom serii Homeworld), ode mnie 9/10.

Fajne, ale naprawdę tylko 8 h gry żeby ukończyć ?

Spodziewłem się barwnej fabuły. Mam wrażenie, że została napiasana "na kolanie". Grafika jest O.K. Skomplikowana drabina technologii. Ale mimo wszystko cieszy mnie, że po tylu latach pomysł wspaniałego HOMEWORLD jest kontynuowany. Liczę i czekam na dalszy ciąg. Każdy kto grał w Homeworld, Homeworld 2 i Cataclysm powinien zagrać w Deserts of Kharak.

Dla fanów serii Homeworld to kolejna okazja do zagłębienia się w historię ludu Kushan.
Pomimo scenerii przeniesionej z przestrzeni kosmicznej na ziemię, gra nadal trzyma klimat, a muzyka nadal na wysokim poziomie.
Dla graczy którzy dopiero zetknęli się z serią też dobra pozycja bo Deserts of Kharak to prequel poprzednich części.

Słowem wstępu.

O ile z oryginalnymi grami z serii Homeworld miałem bardzo dużo do czynienia, to Desert of Kharak ominąłem. Najzwyczajniej w świecie premiera tej gry przeleciała mi pod przysłowiowym "radarem". Los chciał, że parę dni temu gdy przechodziłem od nowa gry Homeworld ( tym razem w wersji Remastered ), grzebiąc w sklepie Steam natknąłem się na ten tytuł. Widząc Bardzo dobre oceny, nie czekając na przecenę kupiłem Desert of Kharak. I jakie są moje odczucia?

Bardzo pozytywne! Jest to naprawdę solidny Casualowy RTS, z dobrą fabułą, świetną muzyką i voice actingiem który robi wrażenie. Bawiłem się świetnie przechodząc po raz pierwszy tą grę. Tak świetnie, że od razu kończąc kampanie na Normalnym poziomie trudności postanowiłem przejść ją jeszcze raz tylko tym razem na najwyższym. 10 godzin później ( bo tyle mi zajęło przejście kampania na poziomie Trudnym ) usiadłem i zacząłem przeglądać osiągnięcia. Jestem jednym z tych wariatów który lubi maksować gry. Szczególnie te które mi się podobają. A ten RTS naprawdę przypadł mi do gustu. Do tej pory nie byłem wstanie za bardzo się przyczepić do tej gry.

- 0 Crashy i stałe 60 fpsów.
- Świetna kampania Single Player.
- Muzyka trzymająca poziom oryginalnej serii Homeworld.
- Tona klimatu.
- Solidny wybór jednostek.

Jasne nie jest to może arcydzieło gatunku, ale jest to naprawdę dobry tytuł!

Niestety gdy przyszło do osiągnięć to Desert of Kharak mnie zawiódł. I to mocno. Prawie 70% osiągnięć to multiplayerowe ♥♥♥♥♥... W grze gdzie Multiplayer jest martwy... A Community prawie nie istnieje. Nie cierpię gdy twórco to robią. Na szczęście można to ominąć grając z Botami w lobby prywatnym... Ale będąc szczerym ręce mi opadły. I widząc przed sobą TYSIĄCE GIER z Botami których inteligencja... nie jest idealna, poddałem się. Po odblokowaniu paru najprostszych najzwyczajniej w świecie spakowałem manatki i dałem sobie spokój.

Na szczęście, jeżeli osiągnięcia Cię w ogóle nie interesują to Desert of Kharak jest bardzo godny polecenia. Szczególnie, jeżeli znasz oryginalne gry z tej serii. Dla mnie naprawdę mocne 8/10.

Doskonaly single player