Rekrutacja klanów do swojego królestwa

[SizzzU]

Witam. proszę o pomoc z powyższą kwestią. Jak krok po kroku rekrutować ludzi/klany do swojego nowo utworzonego królestwa? Gdy spotykam lordów nie mam możliwości dialogu który mi umożliwiłby rekrutację ich, bądź ich klanu w struktury swojego królestwa. Jedyna opcja takiego najmu, to kontrakt najemniczy dla jakichś malusich, bezpańskich klanów.
Próbowałem zagadywać wiele reprezentantów, w tym takich z którymi mam relacje na 100.

Pierwszy raz stworzyłem swoje królestwo, natomiast obecna bezsilność i brak rozwiniętej dyplomacji mnie zniechęca do tej ścieżki. Stąd jeszcze raz, proszę was o pomoc

[TruXurT]

Zastanawiam się w czym może być problem. Bo opcja w dialogu powinna być, nawet jak to się nie uda, chyba że... jedno albo oboje z was jest w armii. Jeżeli chesz takie rzeczy dyskutować, to musisz to zrobić "w cztery oczy" a przynajmniej w takim sensie, że ani Ty ani Lord którego rekrutujesz nie jest w armii. Inaczej rzeczywiście ta opcja się nie pokazuje.

A tak przy okazji:

Jedyną osobą w klanie, która może taką decyzję podjąć, jest przywódca danego klanu. Ale nawet jak rozmawiasz z innym członkiem klanu to możesz sie o przyłączenie zapytać i powinni Cię odpowiednio skierować.

Najlepiej rekrutować klany jak największego poziomu, z jak największą liczbą członków, ale takie, które nie mają żadnych lenn. Będą bardziej chętni do współpracy.

[rurka3]

Ja mam natomiast inny problem. Przyjąłem do swojej frakcji (do Sturgii, której jestem wasalem) 2 klany. Problem polega na tym, że nie wiem, jak zapobiec ucieczkom klanów (tych dołączonych) do innych frakcji, z którymi mam wojnę. Ktoś może pomóc? Tylko nie mówcie o zapisywaniu i wczytywaniu gry, bo to jest zbyt oczywiste.

[TruXurT]

Originally posted by rurka3:

Ja mam natomiast inny problem. Przyjąłem do swojej frakcji (do Sturgii, której jestem wasalem) 2 klany. Problem polega na tym, że nie wiem, jak zapobiec ucieczkom klanów (tych dołączonych) do innych frakcji, z którymi mam wojnę. Ktoś może pomóc? Tylko nie mówcie o zapisywaniu i wczytywaniu gry, bo to jest zbyt oczywiste.

Daj im jakieś lenno w posiadanie. No i nie plać haraczu, bo to bardzo szybko zbankrutuje Twoich wasali. Wygrywaj wojny. Jak będą dobrze prosperować to nie odejdą.

[rurka3]

TruXurT - no właśnie w tym problem, że oni mają lenna (zdobyte podczas wojen z Wlandyjczykami i Cesarstwem), jeden ma jedno lenno, drugie ma aż cztery lenna a i tak losowo mogą zwiać do innych frakcji, z którymi toczę wojnę aktualnie, przez co muszę pilnować się, kiedy zapisywać grę (żeby przypadkiem nie zapisać gry w momencie, gdy klan z czterema lennami postanowi losowo zdradzić).
Jakbyś czytał dokładniej mój post, to byś wiedział, że jestem wasalem, nie królem Sturgijczyków, więc nie mogę otrzymywać powiadomień zapłaty haraczu.

[TruXurT]

No tak, w sumie to ciągle ta sama rada. Wygrywaj wojny a klany będą się dołączały. Tak w sumie to na razie staraj się głównie utrzymać terytorium swojej kultury. Jak ewentualnie zostaniesz wybrany władcą no to sobie będziesz rekrutował klany z innych kutlur, żeby nimi obsadzić zdobyte terytoria.

[rurka3]

Ok. Wygląda na to, że musiałem wczytać jeden z poprzednich save'ów (po raz któryś tam) i modlić się, żeby nie wjechali z propozycją wypowiedzenia wojny Zachodniemu Cesarstwu, gdy mam już wojnę z Batanią i Huzajczykami. Na szczęście za którymś razem się udało, a ta dwójka (przepraszam, trójka) klanowa, którą przyłączyłem, nie zdradzili i nie poszli do innych królestw z powodu trzech-czterech wojen, które miałem uprzednio (Batania, Huzajczycy, Zachodnie i Północne Cesarstwo (lub Wlandyjczycy)), dzięki czemu mogłem w pełni skupić się na wojnie z Batanią (która jest na wykończeniu, bo zostało jedynie 2 miasta) i ewentualnie na zadaniu głównym (w której swoją drogą wyszło zabawnie, bo karawana spiskowców jechała do akurat oblężonego (przez Sturgię) miasta (Pan Kannok) i nie mogli wejść)