Recent reviews by Skadess

:(

Po ponad roku przerwy od przejścia Soul Harvest postanowiłem w końcu wziąć się za podstawkę (żeby nie było że nie grałem a krytykuję!!!) i przyznam szczerze, że był moment kiedy pomyślałem, że wreszcie ogarniam podstawy tej gry i czerpię z niej jakąkolwiek przyjemność, ale ten moment nie trwał zbyt wiele i gra z powrotem stała się irytująca. Od czego by tu zacząć... miałem ten sam problem co z SH, tryb opowieści nie jest żadnym trybem opowieści, wciąż jest to spore wyzwanie (tak wiem, skill issue, jak zawsze), może zamiast tego powinienem był jednak grać na jakimś wyższym poziomie? Podczas drugiej wizyty w Oku co pokonałem tytana to momentalnie wzywali go ponownie, świetna sprawa, naprawdę. W trójce cholernie brakowało mi dziennika z dialogami, który w dwójce był obecny. Jeszcze bardziej brakowało mi widoku zza pleców bohatera, niby nic takiego, ale gra z serii Spellforce, która nie ma takiej funkcji? Tak naprawdę ze Spelforsem to ta gra ma niewiele wspólnego, oprócz nazwy zgadza się to że jest hybrydą RTS i RPG, poniekąd zgadza się świat, ale co z tego jak trójka ma gdzieś lore poprzednich części. Przeciwnicy nie mają poziomów, co to za Spelfors bez leveli? System sektorów też do dupy, zabiera swobodę która była w poprzednich częściach. Nierówne i dziwne gdzieniegdzie polskie tłumaczenie.
Co do plusów, na pewno wielkim plusem trójki jest voice acting, który z pewnością jest świetny, o wiele lepszy od tego z dwójki, bo o jedynce nawet nie ma co wspominać w tej kwestii. Kolejną rzeczą wartą pochwały jest soundtrack, naprawdę przyjemny. Ostatnią rzeczą, która bardzo mi się podoba jest grafika, która bardziej przypomina jedynkę niż cukierkowatą dwójkę. Dodam jeszcze, że napatoczyłem się na kilka artefaktów graficznych, zwłaszcza w Światłości było tego sporo.
Podsumowując... ciężko jest polecić grę, która w tak wielu aspektach jest regresem w stosunku do części poprzednich, przy czym nie mogę napisać że jest to zła gra, bo do złej gry jest jej naprawdę daleko, ale jednak ma Spellforce w nazwie, a Spelforsem jest jak dla mnie kiepskim.

https://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=3194548852
https://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=3207942111
https://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=3194531770

Najlepsza część Gothica, a zaraz za nią Gothic 5 Aeternus

Nie wierzę w to co piszę, ale... nie grało mi się najgorzej. Owszem, to wciąż jest profanacja, ale jest to znacznie lepsza gra od najgorszego Spelforsa który kiedykolwiek powstał. I jeśli mam być szczery to nie wiem czy ta gra zasługuje na polecajkę, ale że nie ma tutaj czegoś takiego jak recenzja "neutralna", to nie mam innego wyboru, szczególnie kiedy najgorszy SF wszech czasów ma tutaj lepszy % pozytywnych recenzji niż Demons of the Past, przecież to jest jakieś nieporozumienie. xD

PS: Po jeszcze jednym przejściu gry chyba zrozumiałem dlaczego DotP ma gorsze recki od tragicznego jak dla mnie Faith in Destiny, ogólnie zarówno fabuła jak i mapy są znacznie ciekawsze, ale od strony technicznej ta gra to jest taki bałagan że szok. Tak czy siak zdania nie zmieniam i FiD jest absolutnie najgorszy, nawet mimo tych irytujących problemów technicznych w DotP. Od grania w FiD dosłownie robiło mi się niedobrze.

Recka taka a nie inna za te sztuczne nabijanie godzin, kiedy nawet nigdy nie ruszyłem tego Versus.

Wspaniała gra w którą jeszcze nie zagrałem.

Pamiętam jak za dzieciaka jarałem się tą grą... Oczywiście gra miała swoje wady i to sporo, ale klimacik był naprawdę fajny, muzyczka też, cykl dnia i nocy również mnie zachwycał. Choć do dziś mam koszmary związane z pewnym wyścigiem. Jedno ale... w kwestii tej wersji spotkało mnie lekkie rozczarowanko, po pierwsze brak osiągnięć, bo dwójka je miała i brak polskiego dubbingu. No szkoda.

PS: Swoją drogą, zapomniałem o tym!
https://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=2967872202

PS2: Pamiętam że płytka z Kao 3 była elastyczna i również pamiętam jak bardzo załamany byłem gdy ją połamałem przez przypadek :)))

Potężna, "nieco" drewniana nostalgia. Bardzo cieszy, że pozostałe części Kangurka Kakao w końcu zawitały na Steama.

Bez wątpienia najlepsza odsłona całej serii Splinter Cell i choć mam małe zastrzeżenia, np. wolałem klawiszologię z pierwszej części, niedziałającą nakładkę Steam która uniemożliwiła mi robienie screenów z gry (ten sam problem co z Tomb Raider Legendą, a dla osoby która uwielbia uwieczniać niektóre momenty to przykra sprawa), czy też dziwnie wyglądającego w samej grze Sama to ciężko coś złego powiedzieć o tej produkcji. Fabuła jest okej (wydaje mi się, że wolę jednak tą z jedynki), misja w banku dalej wymiata, a Bathhouse (Łaźnia) to podobny koszmar co Abattoir z pierwszej części jeśli chodzi o trudność, a voice acting jak zwykle kapitalny. Ciężko sobie wyobrazić te gry bez Michaela Ironside'a czy Dona Jordana (nie zapominając również o aktorce podkładającej głos Grim, Claudii Besso).

PS: Dopiero pod koniec gry ogarnąłem, że stanie na rozkraczonych nogach pomiędzy ścianami jest (teoretycznie) ułatwione względem SC1, gdzie trzeba było umiejętnie skoczyć żeby się udało, tutaj wystarczy trzymać zaledwie jeden przycisk by się to udało... pomyślałem, a co mi tam, zaryzykuję sobie... Koniec końców, zmiana raczej na plus. :D
PS2: Zapomniałem o jednej rzeczy - minus za taką samą rzecz jak w jedynce, brak napisów w cutscenkach.

9/10

Dosłownie za parę dni minie 20 lat odkąd gra została wydana na komputery osobiste, a pierwszy Splinter Cell jest wciąż bardzo grywalny i mimo swoich mankamentów (między innymi czasami niezbyt wygodnego sterowania) to było naprawdę przyjemne doświadczenie przejść w końcu pierwszą odsłonę. Co ja tu jeszcze mógłbym dodać, fabuła konkretna, intrygująca, doskonały voice acting, nie powiedziałbym również złego słowa na soundtrack, ale jak już wcześniej wspomniałem sterowanie bywa irytujące jak i przeciwnicy którzy nieraz potrafią nas wypatrzyć i ustrzelić w kompletnej ciemności. Ale na szczęście nie ma tragedii, myślę że jedynka z gameplayem z Chaos Theory byłaby naprawdę doskonała.

https://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=2935408494
https://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=2935444085
https://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=2935445675

Podsumowując, gdyby nie beznadziejne momentami sterowanie ocena byłaby z pewnością wyższa, bo gra mi się naprawdę podobała. Ostatnim razem, nawet nie pamiętam kiedy dokładnie to było, może już z 10 lat, wtedy nawet nie udało mi się przejść pierwszego poziomu więc była to dla mnie jak nowa gra.

PS: Oddajcie mi Pandora Tomorrow! Jedyny SC, którego ogrywałem jeszcze za czasów PS2.

8.3/10