9
Products
reviewed
266
Products
in account

Recent reviews by Falcone

Showing 1-9 of 9 entries
18 people found this review helpful
3 people found this review funny
77.6 hrs on record (59.0 hrs at review time)
Nie ma co tu dużo pisać na temat tej gry, więc będzie krótko i na temat.

Gra stworzona jest przez rosyjskie studio 8Floor i jest darmową alternatywą dla Monopoly. I tyle, jeśli chodzi o te formalne infromacje, teraz przejde do odzczuć związanych z tą grą. Powiem, że w życiu nie grałem w tak oskryptowaną i nieuczciwą grę, ale nie wyprzedzajmy faktów.

Jak wygląda rozgrywka? W około 80% procentach potrafiłem przewidzieć następny ruch mój i przeciwnika. Twórcy próbowali też dodać od siebie takie genialne karty i zasady jak: możliwość wygrania gry poprzez 3 monopole lub nawet kupno wszystkich wysp. W czym problem? A taki, że gra może zakończyć się nawet po minucie. Jeden gość może ,,przypadkowo'' wylosować kości, które sprawią, że bedzię stawał tylko na wyspy i z automatu wygrywa grę, a my tracimy punkty i czujemy się jakby ktoś nas za pzeproszeniem wydymał w tyłek (I jest to autentyczny przypadek). A odnośnie kart... kupiłeś nieruchomość za 100.000$? To uważaj, bo przeciwnik, może (o ironio) ,,przypadkowo'' wylosować 2x 6 i z durgiego końca mapy stanąć na szansie i ,,przypadkowo'' dostać kartę ze zniszczeniem nieruchomości, a tym samym możemy stracić 100.000$.

W dodatku (jak na prawilną rosję przystało) możemy ,,przekupić'' grę kupując za prawdziwe pieniądze ,,złote monety'' , a tym samym specjalne ruchy. Stanąłeś na polu przeciwnika o wartości 1.000.000$? Możemy wykupić ruch i ruszyć się w inne miejsce (oczywiście losowo). Dostałeś jakąś złą dla ciebie kartę? Możesz ją wymienić na inną za kasę. Niestety system mikropłatności daje dosyć dużą przewagę w rogrywce.

A teraz odczucia. Czasami możemy spotkać jakiś VIPÓW, którzy nawalają ruchami za kasę na potęgę i irytująco używają ciągle minek wziętych żywcem z FB. Przez to, że gra jest NFTP (Not Fair To Play), a jednocześnie P2W (Pay To Win). Czasami krew mnie zalewała do takiego stopnia, że odinstalowałem kilka razy tą pseduo grę.

Podsumowując. Gra jest najeżona mikropłatnościami, przez co rozgrywka jest bardzo niewyrównana. Gra potrafi strasznie irytować swoją algorytmem i doprowadzić do szału. Jest za darmo i można w to zagrać dla przysłowionej ,,beki'' z kolegami (I chyba tylko tak można przyjemnie spędzić czas w tej grze). Jednak ogólnie mówiąc szkoda nerwów na tą grę. Jak ktoś tak bardzo chcę zagrać w coś tego typu, to już lepiej wydać 20 zł i kupić oryginalne Monopoly. Tam przynajmniej będziemy mieli o wiele większy wpływ na to co robimy. Dopóki twórcy nie zmienią mechaniki losowania kości i nie przemyślą systemu płatności nie ma co się pchać w tą grę. Szczerze? Nie polecam tej gry.

4/10
Posted December 16, 2018. Last edited December 16, 2018.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
2 people found this review helpful
1 person found this review funny
15.1 hrs on record (13.6 hrs at review time)
Jest to jeden z najciekawszych gier survival-horror MMO w jakie grałem. Kiedy została wydana przez Phosphor Games 5 czerwca 2014 roku, zrobiła duży szum wokół siebie. Niestety gra na dzień dzisiejszy jest ,,martwa'', więc nie mogę jej polecić. Jednak chciałbym opowiedzieć jak sama gra wyglądała na początku. Miała bardzo dobry mroczny klimat, który napawał niepokojem. Grafika też trzymała poziom, a sama fabuła i gameplay były miłą odmianą od konkurentów takich jak DayZ czy WarZ (Infestation: Survivor Stories). Rozgrywka różniła się tym, że mapa była dosyć mała, ale za to można było eksplorować wszystkie pomieszczenia w budynakch. Poza tym był dosyć ciekawie zaprojetkowany system levelowania postaci. Każdy dawał różne bonusy tupu: Lepsze leczenie, skradanie się lub nawet zwiekszenie celności i stabilności broni palnej. Inowacyjność polega na tym, że kiedy miało się już bardzo wysoki level i umierało się, to wszystko się resetowało. Trzeba było od początku wszystko levelować i zdobywać poziom. Niby duże utrudnienie, ale dawało to nowym graczom jakieś szansę w starciu z innym graczem i oczywiście, dzięki temu gra nie była za prosta. Było jeszcze levelowanie ,,profilu'' jednak nie dawał za dużych bonusów. Jednak gra miała też swoje problemy. Zacznijmy może od bugów. Czasami nie można było zablokować ataku wroga pomimo poprawnie wykonanego bloku. Napotkane przedmioty, które były widoczne z daleka nagle potrafiły zniknąć przy bliższym podjeściu do nich. I raz miałem zresetowaną postać (cały level 20 został wyzerowany wraz z ekwipunkiem). Co prawda zdarzyło mi się to raz, ale było irytujące. Wcześniej jeszcze zachwaliłem eksplorowanie, które paradoksalnie jest także minusem. Dlaczego? Pomieszczenia i budynki były projektowane na szybko. Nie zadbano w większości o wyposażenie w domach, typu: łóżek, stolików itd, a inne pomieszczenia wydawały się ,,drętwe'', nieciekawie zaprojetkowane. Często zdarzało się, że jeśli spotykaliśmy ,,krzykacza'' (który przyciąga innych przeciwników) to nasza wędrówka zamieniał się w maraton śmierci, w którym uciekaliśmy przed falą potworów niczym w filmie WarZ, aż do SafeZonu lub naszej śmierci. Ostatnim poważynm minusem była optymalizacja, która mogłaby być lepsza i tyle.

Podsumowując gra była ciekawa i miała w sobie duży potencjał (nadal go ma). Pomysł był bardzo dobry, ale wykonanie pozostawia wiele do życzenia. Myślę jednak, że potrafili by to naprawić jeśli tylko by się postarali. Co prawda przez 4 lata nie potrafili naprawić irytujących bugów, ale da się to zrobić i jest to możliwe. Gdyby był to 2014 rok to dałbym grze 7/10, ale jak wcześniej wspomniałem na dzień dzisiejszy nie mogę jej polecić. Ostatnio grając w nią, widziałem maksymalnie z 3 serwery na, których największa liczba graczy wynosiła AŻ 5 OSÓB (na 64 slotowe servery). Kupowanie ją mija się z celem, gdyż nikt w nią nie gra. A nawet jeśli znajdą się jakieś żywe dusze, to zacznie brakować serwerów (o ile już ich nie ma).

Myślę, że grę dałoby się uratować systemem Play For Free oraz dosyć dużym i solindym patchem, który załatałby błędy, poprawił lokacje i może opcjonalnie dodał coś nowego. Jednak na chwilę obecną odradzam kupna.
Posted September 5, 2018. Last edited September 5, 2018.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
6 people found this review helpful
45.8 hrs on record (25.1 hrs at review time)
Szczerze nigdy nie lubiłem gier wyściowych. Była to dla mnie rozrywka na 10, góra 20 minut. Przejechać od punktu A do punktu B. Jednak ta gra ma w sobie coś co pozwoliło mi przy niej spędzić ponad 100 godzin, a nawet kupić drugą kopiię gry na steam i nadal się nią cieszyć po paru latach.

FlatOut 2 zostało stworzone przez Bugbear Entertainment i wydane 30 czerwca 2006 (w Polsce 27 października). Jest to druga część gry wyścigowej z elementami destrukcji pojazdów. Takie połączenie mocno wykastrowanego Carmageddon z normalną grą wyściogowa np. Need for Speed.

Ma parę trybów, z czego najlepszym jest zdecydowanie ,,Kariera''. W trybie tym jest namiastka fabuły przedstawiająca nas jako kierowce, który marzy, aby stać się zawodowym kierwocą rajdowym. W tym celu wygrywamy różne wyścigi.

Na początek rozpoczynamy od Derby - Jest to początek poczatków, w którym kupujemy jeden z 3 dostępnych zdemolowanych pojazdów (Najlepiej moim zdaniem kupować Roamer'a, ponieważ jest on masywny i przydaje się do późniejszego odblokowanego eventu derby). Jest stosunkowo łatwo na tym trybie i łatwo wygrywa się wyścigi.

W połowie mamy już Klase wyścigową - Tak samo kupujemy tutaj 3 samochody (Nie wiem, który z nich jest najlepsze, ale ja proponuje ten o lepszej przyczeności). Zaczyna być trcohę trudno. Samochód nie skręca tak jakbyśmy chcieli i łatwo wpaść w poślizg.

Ostatnim trybem jest Klasa uliczna - Jest to najcięższy z etapów rozgrywki. Trzeba uważać na przeciwników, bo jedno uderzenie w nasz tylni zderzak możne doprowadzić do fruwania w przestworza. Jeszcze bardziej trzeba uważąć na obiekty, a używanie dopalacza i odpowiednie hamowanie ręcznym jest kluczem do wygrania wyścigu.

Po każdym z trybów otrzymuje się puchar danej klasy (O ile osiągnie się przynajmniej trzecie miejsce). Po wygraniu wszystkich trybów i zdobyciu pucharów, dostajemy bonusowy tryb, w którym łączone są wszystkie tryby.

Grafika jest na bardzo dobrym poziomie. Po nawet 12 latach od premiery mogę spokojnie zagrać nie martwiąc się o moje oczy. Gra jest ślicznie wykonana, tekstury choć już nie najlepsze, to nadal trzymają poziom, a animacje są po prostu dobre. Jednak moje serce skradł Dźwięk i Fizyka gry. Gra ma jeden z najlepszych soudtraków jaki w życiu słyszałem. Praktycznie wszystkie piosneki trafiły pod mój gust i idealnie pasują do gry. Wiele z nich nawet odsłuchuje w wolnym czasie i dzięki tej grze poznałem mój ulubiony zespół rocku alternatywnego Fall Out Boy (Ten stary, nie nowy). Fizyka stoi na bardzo wysokim poziomie (Nawet większość współczesnych gier nie ma tak dobrej fizyki). Wszystkie obiekty reagują na różne odziaływania naszych samochodów i nie tylko. Powstają dosyć realistyczne wzgniecenia. Możemy stracić kontrole nad autem, a nawet nim dachować. Działa tutaj grawitajca, lecz nie zawsze. Właśnie, mimo dobrej fizyki ta czasami lubi szfankować. Czasami możemy wjechać we ściane i nic się nie stanie naszemu wozowi.
Jednakże jeśli wjedziemy na multenki kamyczek lub pachołek, to nasz wóz zamieni się w wirujacy samolot.
Jeszcze jednym z minusów gry jest nieuczciwe AI. Czasami, gdy jesteśmy pierwsi, a nasi konkurenci są tysiące mil za nami. To nagle jeden z nich dostaje turbo i jest w stanie nas bez problemu doścignać. Kolejną najbardziej irytującą rzeczą jest sztuczne utrudnienie. Gdy jesteśmy na drugim miejscu, a mamy przed soba i za sobą przeciwnika. To przeciwnik za nami zrobi dosłownie wszystko, abyśmy nie wygrali np. Zacznie w nas wjeżdzać i wypychać do wody lub w drzewo, pomimo tego, że mógł zdobyć trzecie miejsce lub grupa przeciwników zacznie w nas wjeżdzać pod samym końcem wyścigu. I to wszystko co mam do zarzucenia grze.

Niestety nie wypowiem się o trybie multiplayer, bo już dawno nie działa (GameSpy padł w 2015 r). Jakoś specjalnie nie widziałem potrzeby, aby zagrać z innymi. Jednak jeśli ktoś miałby ochotę to jest wiele filmów zrobionych przez fanów gry, które pokazują jak grać przez sieć.

Podsumowując gra jest arcydziełem w klasie wyścigówek. Idealny balans pomiędzy wyścigówką, a demolką. Bardzo dobra grafika, muzyka jak i fizyka gry. Oczywiście zawiera parę moim subiektywnym zdaniem minusów, jedak jest tyle zalet tej gry, że nie mają one praktycznie żadnego nacisku na przyjemność jaką mam podczas gry. Jestem to gra, która jest dla mnie synonimem dzieciństwa jak i pewnie dla wielu innych osób. Jest to gra, która ma w sobie to coś. Jest to jedna z tych gier, których się już nie robi... gry robionych z pasji, a nie dla pieniędzy.

Ocena: 10/10
Posted March 23, 2018. Last edited March 23, 2018.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
13 people found this review helpful
2 people found this review funny
701.2 hrs on record (53.2 hrs at review time)
W domowym zaciszu, przy zgaszonym świetle, pewnie nie raz oglądaliście swój ulubiony horror. Włącznie ze mną, jako weteran oglądałem najróżniejsze horrory i tylko nie liczne potrafiły przerazić. Jednak podczas oglądania ich, zawsze nasuwało mi się takie pytanie: Jak to być takim mordercą lub potworem, który chce wszystkich pozabijać lub jednym z ludzi, którzy przez okrutny los musieli się zmierzyć z tą złą istotą i przeżyć ten koszmar. Jakie to uczucie wcielić się w rolę jednego z nich? Na to właśnie pytanie odpowiada nam ,,Dead by Daylight''.

Dead by Daylight zostało stworzone 14 czerwca 2016 r. przez Behaviour Interactive. Jest to multiplayerowa gra inspirująca się klasycznymi horrorami tj. Piątek 13, Halloween. Podczas rozgrywki w grze może uczestniczyć 5 graczy, 4 wciela się w ocalałych, którzy muszą naprawić 5 generatorów, a następnie uciec otwierając jedną z 2 bram, natomiast jeden wciela się w zabójcę, który ma im w tym przeszkodzić (zabijając ich lub poświęcając ich poprzez powieszenie na hak). Kiedy zostanie jeden ocalały i będą naprawione chociaż 2 generatory, w tedy losowo na mapie pojawia się właz, dzięki, któremu ocalały ma szansę na ucieczkę. Rozgrywka jest dużo ciekawsza dzięki rozmaitym perkom dla ocalałych i zabójcy. Bloodweb (Krwawa sieć) pozwala nam na zdobywanie różnych przydatnych przedmiotów oraz perków dla każdej postaci. Przedmioty mają swoją rzadkość oraz jakość: Szary (najgorszy), Żółty (normalny), Zielony (dobry), Fioletowy (bardzo dobry), Czerwony (Doskonały). Ocalali i Zabójcy są zróżnicowani na kilka rodzajów i różnią się pocztąkowymi perkami i zdolnościami. W późniejszym etapie, kiedy zdobędziemy już duży poziom będziemy w stanie używać perków, które były wcześniej nie dostępne. Jest tego jeszcze dużo, jednak nie chce robić z tego poradnika, a recenzje. Przejdę więc do argumentów bardziej ,,ogólnych''.

Grafika nie jest jakoś wyjątkowo wyśmienita tak jak w Far Cry 4, ale to dobrze. Gra i tak wygląda ładnie i większość graczy będzie mogła zagrać w tą grę, ze względu na niskie wymagania sprzętowe.

Dźwięk: muzyka pasuje idealnie do danych sytuacji, soudtrack w grze wpada w ucho. Jest dobrze. Może to moja subiektywna opinia, ale brakuje mi dubbingu do postaci ocalałych (To pomogłoby się bardziej zrzyć z daną postacią i jednoście mogłoby pompować większe emocje).

To przejdę może do moich odczuć. Gra jest specyficzna i na pewno nie jest dla każdego, trzeba ją docenić. Na początku daje super frajdę. Jednak po tygodniu może się znudzić. Zdobywanie i wydawanie punktów w grze na nowe perki lub przedmioty, pozwala pozostać z grą dłużej. Ogólnie gra bardzo mi się podoba. Niestety, ma swoje wady, które potrafią nawet odstraszyć.

Bugi, bugi i jescze raz bugi. Jest chyba bardziej zbugowana niż WarZ (przynajmniej w Menu, w rozgrywce rzadko coś występowało). I nie jest może to jakieś super upierdliwe, ale, jeśli piernicze się z dołączeniem do lobby z 10 minut...no cóż. Kolejną rzeczą jest słaby host. Mam słaby internet, ale bez przesady. Czasami lagi potrafią występować z dupy i jeszcze, jesli ktoś ma lagi grając mordercą to automatycznie wszyscy ocalali mają je także, w tedy ich rozgrywka jest bardzo utrudniona. Następną wadą są płatne DLC i nie miałby nic przeciwko na dodatkowe stroje, ale modercy, z nowymi perkami? Coś jest nie tak. I ostatnie to cena. Gra nie reprezentuje niczego, aby ta cena była usprawiedliwiona. Pomysł jest ciekawy i orginalny zgoda, ale jest tylko jeden tryb i kilka klas, więc skąd ona? 20 euro to za dużo, powinna kosztować z 8-10 euro.

Podsumowująć gra ,,Dead by daylight'' jest ciekawym i orgianalnym pomysłem (tak samo było w przypadku Rocket League), jednak tutaj, gra została wymyślona i stworzona od podstaw. Rozgrywka wciąga, pomysły twórców mi się podobają, chociaż tych DLC nie powinno być. Rozumiem jednak, że to młoda firma bez większego doświadczenia, dlatego rozumiem to, że mogą popełniać błędy. Więc, jeśli znudziły ci się dzisiejsze pseudo-horrory i chciałbyś zagrać ze znajomymi, to mogę ją polecić, chociaż proponuję poczekać na jakieś promocję, bo po czasie możecie pożałować wydanych pieniędzy widząc zawartość. Jednak gra nadal się rozwija i twórcy może coś wymyślą. ,,Death is not an escape''- ,,Śmierć nie jest ucieczką''

Ocena: 8/10
Posted January 11, 2017.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
6 people found this review helpful
1,361.8 hrs on record (791.8 hrs at review time)
CS:GO Review
Cóż... nie spodziewałem się, że do tego dojdzie. Pomimo tego iż nienawidzę pod ogólnym względem Counter Strike'a CS:GO. To jednak coś sprawia, że ta gra jest wyjątkowa od innych. Jak to możliwe?

Counter-Strike: Global Offensive (CS:GO) został wydany 21.08.2012 r. przez dosyć znane studio Valve, odpowiedzialne za chociażby Half-Life oraz Steam'a. CS:GO jest odświeżeniem gry Counter Strike 1.6 (uznawanej za kultową, przez graczy na całym świecie). Jest to strzelanka sieciowa, w której dwie drużyny: terroryści i antyterroryści, prowadzą między sobą zaciente konfrontacje. I tyle z edukacyjnych inforamcji. Czas do moich odczuć związanych z serią.

Od zawsze uważałem serie CS za zbyt wychwalaną. Pociski latały, albo do góry, albo w dól i na boki. Śmieszyło mnie to, że przypadkowy błąd w programowaniu trafień z broni, który okazał być się losowy. Zdoła uczynić serie CS kultową. I zanim wytknie mnie palcem jakiś fan serii. To mam takie pytanie: Jak by wyglądała ta gra gdyby strzelało się w niej normalnie? No właśnie. Była by przeciętną multiplayerową strzelaniną. Coś jak Doom (4) Multiplayer, War Face lub F.E.A.R Online (Choć CS:GO prezentuje 100 krotnie wyższy poziom niż to). Więc, czemu recenzja jest pozytywna? Zanim to wytłumaczę, chce się cofnąć do czasu kiedy go nabyłem.

Grę kupiłem 16.03.2014 r. Kupiłem ją, tylko dla skrzynek. Zauważyłem, że co mecz wylatywały skrzynki o wartości 1-2 euro. Zauważyłem szybki zarobek na bilety do TF2, trybu MVM. I oczywiście mój plan się sprawdził, a nawet został nadmiar zarobku. Jednak zacząłem grać na uproszczonych dla przyjemności, coś sprawiało, że nie mogłem się oderwać. Tą rzeczą była satysfakcja. Strzelanie jest tak trudne, że jak zabije się chociaż jednego przeciwnika to morda zaczyna się cieszyć. A jak zabije się paru to już w ogóle, czujemy się niczym Rambo. Później zacząłem grać turnieje, które bardzo mi przypadły do gustu i w zasadzie tylko w to gram (no może jeszcze czasami Wyścig zbrojeń dla trenowania obsługi każdą z możliwych broni).

Dobrze, skoro opowiedziałem tą fascynującą historię, to przejdę do tego co mi się podoba w grze, a co nie.
Przejdę do plusów.

Gra ma bardzo ciekawą, aczkolwiek głupią ,,mechanikę'' strzelania. Opanowywanie z czasem strzelania z różynch typów broni oraz zabijanie przeciwników daje dużżżą satysfakcję. Niskie wymagania i dosyć niska cena (szczególnie na przecenach), sprawia, że gra jest dostępna praktycznie dla każdego. I choć to moja subiektywna ocena, to w grze można zarobić na handlu. Jest dużo stron, w których (jeśli ma się głowę na karku) można zdobywać przedmioty, które można sprzedać i kupić sobie np: naszą wymarzoną grę. Jest to dosyć fajna i opcjonalna opcja, która nie zmienia znacząco rozgrywki.

I tyle z plusów. Czas na minusy.

Od czego tu zacząć...Tak jak w Rocket League, jest tutaj straszna społeczność. Jacyś ludzie o różynch narodowościach, obrażających mnie i mój kraj, dzieci, które ponoć r@u#ają moją matkę lub przeżywający goście krzyczący w mikrofon. Pełno tego. I to chyba najgorsza społeczność z jaką miałem do czynienia. Czasami są takie aktulizację, że to chyba jakieś żarty. Kiedyś była taka aktulizacja, która sprawiała, że po 1 przegranej ,,spadałeś z rangi'', bezwzględu czy byłeś najlepszy czy ostatni. Dla mojego przykładu osiągnąłem LE (Legendary Eagle) na którego zapracowałem po pół roku. Później spadłem o 4 rangi w dół, chyba do MG1 (Master Guardian I) w tydzień...super!, pomimo iż byłem pierwszy i miałem 2 ace (Wyeliminowanie całej drużyny na trybach turniejowych), czego nie powstydzili się profesjonalni gracze np: Fnatic. Wcześniej dodano jeszcze nową broń, rewolwer, który zabijał praktycznie na jeden strzał, coś jak AWP. Ostatnim i istotnym aspektem są też oszuści (cheaterzy) psujący grę, szczególnie na trybach turniejowych. Było ich tak dużo, że Valve postanowił zrobić coś takiego jak ,,Overwatch'' (Przyznawany graczą, którzy mają przynajmniej rangę Gold III i 150 wygranych meczy), który jest ,,wykonywaczem'' brudnej roboty, czyli łapaniem oszustów. Z tą różnicą, że to gracze osądzają, a nie twórcy.

Tak więc, podsumowując.

CS:GO jest grą, która jest niszczona przez graczy jak i samych twórców. A dla mnie jest po prostu śmieszna i dałbym jej jako pierwszej ocenę negatywną. Jednak nie mogę tego zrobić. Uważałem ją za totalną pomyłkę, jednak jak spedziłem z nią trochę czasu..no cóż polubiłem ją. Pomimo idiotyzmów twórców i żenującej społeczności jest mi jej żal. Widać, że gra jest wyjątkowa i jedyna w swoim rodzaju. I jako jedynej pomimo mojej nienawiści do niej, sprawia że chce w nią grać. Dawała mi wiele wspaniałych przeżyć. Dzięki niej poznałem nowych ludzi. I właśnie dzięki tym cechą gra sprawia wrażenie lepszego średniaka. Pomimo iż jej nie lubię, to przekonuję mnie jej zawartość. Szkoda, że taki potencjał został później zaprzepaszczony.

Tak więc, jeśli szukasz gry o niepowtarzalnej mechanice, chcesz pograć ze znajomymi lub poczuć dreszcz emocji to można śmiało kupować. Myślę, że fani CS 1.6 też się tutaj odnajdą.

Ocena: 7/10
Posted August 7, 2016. Last edited August 7, 2016.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
28 people found this review helpful
5 people found this review funny
111.7 hrs on record (67.3 hrs at review time)
Jeśli ktoś zapytałby mnie jaka gra zaskoczyła mnie swoją prostotą, pomysłowością lub powiewem świeżości, to stanowczo odpowiem tej osobie...Rocket League.

Rocket League został stworzony przez ,,mało znane'' studio Psyonix i wydane 7 lipca 2015 r. Jest to kontynuacja wydanej w 2008 r. gry na PlayStation o nazwie Supersonic Acrobatic Rocket-Powered Battle-Cars.

Gra jest dosyć nietypową hybrydą różynch aut z zasadami typowego meczu futbolu, mówiąc bardziej szczegółowo i zrozumiale...gramy w coś do zbliżonych zasad piłki nożnej, ale sterujemy nie piłkarzami, lecz samochodami. Dodano także nowy tryb koszykówki, jednak jest on w fazie testowej. Gra pomimo, iż została wykonana w Unity, to prezentuję się niesamowicie, widać to już w głównym menu, gdzie trybuny wiwatują naszemu pojazdowi, czyli nam, a na tle tego leci dosyć ciekawa muzyka, którą można zmienić, jeśli nam się nie podoba lub szukamy tej, która pasuję nam do gustu to możemy ją zmienić za pomocą przycisku ,,N'' .

Co ciekawe, możemy także dostosować swój pojazd, który będzie dzielnie nas reprezentował. Możemy zmienić typ pojazdu (Pomimo pozorów każdy z nich ma różne właściwości, jeden jest szybszy dzięki czemu może dogonić rywala lub piłkę, drugi jest cieższy przez co może taranować przeciwników, trzeci ma większa powierzchnie przez co może lepiej odbijać piłkę lub bronić bramki, itd.), dostosować jego barwy , a z czasem możemy także zdobywać czapki, chorągiewki, które nawiązują do różnych gier, grup społecznych, a nawet krajów. Gra ma kilka trybów:

Solo- Walka 1 vs 1

Double- Walka 2 vs 2

Standard- 3 vs 3

Solo Standrad (To samo co Standard, nie zauważyłem żadnej różnicy) - 3 vs 3

Co może zaskoczyć, gra ma system rang, przez co rywalizacja staję dużo ciekawsza. Gra ma potencjał zaistnieć w
E-Sporcie (Mecze rankingowe, grane przez różne zespoły profesjonalistów z całego świata najczęściej za pieniądze).

Przechodząc do moich odczuć związanych z grą, widać, że twórcy dali coś z siebie, gra jest ciągle udoskonalana, dodawane są nowe tryby. Oczywiście są płatne DLC, ale dotyczą tylko dodatkowych kolorów oraz rodzajów pojazdów.Gra jest bardzo ciekawa, zadziwia swoją prostotą i aż dziw bierze, że nikt nie wpadł na taki pomysł. Jednak nie jest to gra idealna... ale nie ma czegoś takiego jak ideał, bo zawsze muszą być plusy oraz minusy.
Po pierwsze praca kamery jest czasami niesamowicie irytująca, czasami nie wiadomo gdzie się jedzie... oczywiście można przełączyć kamere aby widzieć gdzie się jedzie, ale wtedy nie widać piłki i choć myślę, że to specjalny zabieg... to według mnie przesadzili. Drugie, fizyka czasami tutaj jest dziwna, raz poleci piłka tak jak powinna, a raz nie. I ostatni, który wkurza... to ,,toksyczni gracze'', ciągle do czegoś się przyczepią, nie byłoby dnia, aby przeciwnik, jeśli by przegrywał nazwał cię pie#$%nym farciarzem lub gorzej, a jeśli ty przegrywasz i grasz z losowym kompanem, to zaczyna mówić jaki jesteś do dupy, że nie potrafisz grać itd. Najbardziej irytujące są smerfy (Przeciwnicy którzy mają o wiele wyższe rangi, ale grają na niższych rangach, przez co wygrywają bo mają większe doświadczenie z grą), z którymi nie dość, że nie da się wygrać, to zaczyną się naśmiewać i obrażać twój niski poziom gry. Jeśli chodzi o błędy techniczne to gra jest prefekcyna pod tym względem, bo nie znalazłem żadnych, to samo tyczy się optymalizacji.

Podsumowując Rocket League jest dosyć prostą, a zrazem bardzo złożoną i ambitną grą, która tak jak Counter Strike: Global Offensive, Dota 2 lub League Of Legends ma szanse zaistnieć w E-Sporcie jako bardzo fajna i przyjemna odmiana dla wszystkich dzisiejszych gier. Jest to gra, która pozwala każdemu amatorowi stać się mistrzem, lecz wymaga to praktyki. Grafika powala, aź na początku nie dowierzałem, że to Unity, lecz Unreal Engine 3, a muzyka pomimo innego gustu muzycznego mnie powaliła. Oczywiście są błędy oraz społeczność, która nie zachwyca, ale mówiąc szczerze ludzi o wysokim intelekcie jest bardzo mało, i zawsze ta większość to będzie ,,szara masa'', która najprawdopodobniej daleko nie zajdzie, i tak jest w każdej grze sieciowej jak i w prawdziwym życiu, ale skończe już temat o społeczeństwie. Styl zaciekawił, wykonanie zachwyciło, pomysł powalił na kolana, jest to jedna z moich ulubionych gier, zaraz po RimWorld.

Więc jeśli jesteście fanami motoryzacji, a zarazem piłki nożnej lub po prostu szukacie czegoś ciekawego, nowego i chcecie pograć ze znajomymi to ta gra wciągnie was jak bagno...nic tylko grać!

Ocena: 9/10



Posted June 13, 2016.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
98 people found this review helpful
5 people found this review funny
1.4 hrs on record (0.7 hrs at review time)
Nigdy nie sądziłem, że gra zrobiona na Unity, mająca ,,tekstową grafikę'', zdoła wywołać u mnie ból w sercu.

Więc czym jest ,,Emily is away''? Jest to gra zrobiona przez Kyle Seeley, w której wcielamy się w chłopca podkochującego się w Emily, który przez całą grę pisze z nią na czacie od początku do końca College'u (Odpowiednika Uniwersytetu).

Myślicie sobie... ,,Co może być takiego niezwykłego w pisaniu przez całą grę z jakąś babką?'' pomimo pozorów, bardzo dużo, ponieważ możemy wybierać z 3 (a raczej 4) dostepnych lini dialogowych i zależnie co wybierzemy to będzie miało konsekwencje w następnych etapach gry. Na początku gry wpisujemy swoje imię oraz nick a następnie prowadzimy dialog między Emily, wybieramy z 3 dostępnych dialogów ten, który nam najbardziej odpowiada do danej sytuacji.
Pomimo tego, iż mało napisałem to nie mogę opowiedzieć o dalszej części gry, ponieważ wtedy granie w tą grę nie miałoby sensu.

Podsumowując ,,Emily is away'' jest dosyć prostą, krótką i pozorną grą, która później okazuje się być ambitnym dramatem, który uświadamia nam, że pomimo tego iż się staramy to i tak nigdy nic nie będzie po naszej myśli.

Gra jest za darmo i waży z 50 mb, więc możecie spróbować zagrać, a wierzcie, że naprawde warto.

Ocena:10/10
Posted November 24, 2015.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
4 people found this review helpful
2 people found this review funny
85.3 hrs on record (83.1 hrs at review time)
Saints Row:The Third-Gra, Która W Odróżnienu Do Przeciwnych Części tej Serii, Jest Chora...Wcielamy Się W Przywodcę Gangu ,,Świętych'', Która Chcę Się Bardzo Wybić.Gra Posiada Dość Ciekawą Fabułe, Z Częstymi Elementami Parodi...Prawie Zleciałem Z Krzesła W , Niektórych Momentach.Posiada Też Dobrą Grafikę, Najlepiej Wypadają Tu Animacje Oraz Design.W Grze Mamy Różnego Typu Broń,Którą Możemy Modyfikować,Tak Jak I Samochody.Gra Może Rywalizować Z Serią ,,GTA'', Ponieważ Świat Gry Jest Otwarty, I Możemy Robić Co Chcemy. Naszą Postć Możemy Modyfikować W Różnego typu Umiejętności,Które Później Przydają Się Nam Podczas Walki Lub Szybszego Eksplorowania Świata.Gra Została Wydana Przez Amerykańską Firmę ,,THQ''.Podsumowanie:

Plusy:Ciekawa Fabuła,Dość Ładna Grafika,Ciekawy Model Jazdy,Ciekawe urozmaicenia takie, jak ulepszanie broni, kupywanie danych umiejętności itd, 2 Różne Zakończenia Gry,Otwarty Świat,Ciekawe Przerywniki Filmowe.

Minusy:Słaba Sztuczna Inteligencja Naszych Towarzyszy,Powtarzające Się Budynki Takie, Jak Warsztat Mechanika,Lekko Monotona.

Gra Jest Bardzo Przyjemna,Poznawanie Historii, Jak Święci Się Wybiją Na Szczyt Jest Bardzo Interesująca A To Przy Dobrej Oprawie Graficznej Oraz Różnych: Zwrotów Akcji,Decyzji Oraz Urozmaiceń.Jest To Bardzo Dobra Alternatywa Dla Seri GTA+Czarny Humor, Który Nam Towarzyszy Przez Całą Grę, Jednak Sztuczna Inteligencja Naszych Towarzyszy Sprawiała, Że Na Hardkorowym Poziomie Trudności Ginąłem Wielokrotnie, Najbardziej W Misjach Eskortowych, Gdzie Atakuje Nas Inny Gang, A Pierce (Towarzysz) I Zamiast Wejść Do Auta I Spier$%#lić To Stoi Jak Debil I Nic Nie Robi.., Przez Co Gine.Dotyka Gdzieś W Połowie Gry Monotoność Jednak Zanika Po Zwrotach Akcji.I Oprócz Tych Wymienionych Wad, Grało Się Przyjemnie, A Czarny Humor Mnie Rozwalał Od Środka I Była To Ciekawa Odskocznia Od ,,Poważnego'' GTA.Grę Mogę Polecić Bez Wahania I Każdy Powinien W To Zagrać.

Ocena Ogólna: 9/10
Posted December 24, 2012. Last edited February 2, 2014.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
7 people found this review helpful
78.5 hrs on record (56.3 hrs at review time)
Dead Island-Nasza Ukochana ,,Polska'' Gra Zombie-Surwiwal,Od Techland,Gdzie Akcja Toczy Się Na Wyspie Banoji.W Grze Wcielamy Się W Jedengo Z Czterech Postać:

,,Sam B'' -Raper(Pochodzący Z Ameryki),Który Zdobył Sławę Dzięki Piosence,,Who Do You Vodooo ♥♥♥♥♥ '',Był Twardy I Pełnym Siebie Człowiekiem.Jego Piosenka Rozeszła Sie Po Świecie,Jednak Sam B,Nie Mogąc Stworzyć Hitu,Tak Jak ,,Who Do You Vodooo ♥♥♥♥♥'',Został Gwiazdą Jednego Przeboju,Porzucając Swoich Przyjaciół,Dla Sławy.
Sam B I Jego Przebuj Obumierał,Zaproszony Na Imprezę Koło Hotelu Royal Palm Resort w Banoi,Było Jego Ratunkiem Kariery Przed Upadkiem.Zgadzając się, Nasza Postać.........Nie Wiedziała,Że Wpakował Się Na Imprę.....Z Zombie.

,,Xian Mei''-Pracowniczka(Pochodząca Z Chin) Hotelu Royal Palm Resort,Gdy Jej Ojciec,Który,Był Policjantem Zginał Na Służbie,Xian Postanawia Zostać Zostać Policjantką W Pierwszym Żeńskim Odziale Służb Specjalnych.Jednak Nie Zdawała Sobie Sprawy,Że Cały Ten Odział,Był Tylko Pijarowskim Zagraniem Służb.Xian,Była Uzdolnioną Studentką,Znajaca Różne Rodzaje Sztuki Walki.Xian,Postanowiła Służyć,Jako Recepcionistka.Praca,Była Tam Dla Niej Rajem.......Dopuki Ten Raj Nie Zamienił Się W Koszmar.

,,Purna''-Policjantka(Jest Pół-Aborygenką),Która Nie Trawi Debili...,I Nie Pozwala Sobą Pomiatać.Jej Kariera Dobiegła Końca,Gdy Purna Zabiła Pedofila,Który Dzięki Znajomościom,I Pieniądzom Unikał Prawa.Później Pracowała Jako Ochroniarka VIP-ÓW,Którzy Jej Nie Zatrudniali Ze Względu Na Umiejętności,Lecz Urodę.Purna Postanowiła Odpocząć Na Imprezie Na Wyspie Banoi,Jednak Zamiast Odpoczynku,Zaznała Wiecznej Walki O Życie.

,,Logan''-Sportowiec(Pochodzący Z Ameryki),Który Bławił Się W Luksusach,Amerykański Piłkarz W Ligi Fottbollowej,Był Rozchwytywany Na Całym Świecie.Jego Kariera Została Stracona,Gdy Logan Pijany,I Nacipany Bierze Udział W Nielegalnych Wyścigach Samochodowych, Gdy Pasażerka Logana Ginie W Wypadku Samochodowym.Logan Po Wydarzeniach,Ze Przeszłości Postanawia Zapomnieć O Wszystkim I Udać Się Na Imprezę Na Banoi,Jednak To Co Później Go Spotkało,Nie Mogło Równać Się Z Przeszłością.

Co To Dokładnie Jest Dead Island (Wyspa Śmierci)?-Dead Island To Polska Gra
Firmy ,,Technalnd'',Która Jest Grą Połączenia FPP I RPG,Z Dodatkiem Wielkiej Apokalipsy Zombie Na Wielkiej Egzotycznej Wyspie Banoi.Naszym Zadaniem Jest Wykonywanie Zadań,I Znaleźenie Drogi Ucieczki Z Ekskluzywnej Wyspy.W Grze Mamy 4 Plansze,Które Są Bardzo Duże:

Plaża-Początek Naszej Przygody (Akt I)

Miasto-Gdzie Można Już Zdobyć Broń Palną (Akt II)

Dżungla-Gdzie Jest Prawie Koniec Fabuły (Akt III)

Więźenie-Krótka Finałowa Mapka,Gdzie Kończy Się Gra (Akt IV)

W Grze Mamy Drzewko Umiejętności:

Furia:Specjalna Umiejętnośc Danego Bohatera.

Walka:Sposoby,I Chwyty Które Zadają Dodatkowe Obrażenia,I Techniki Łamania Kończyn.

Przetrwanie:Regeneracja Zdrowia,Przedłużenie Pasku Zdrowia,I Inne Przydatne Rzeczy.

W Grze Po Zdobyciu Jakiejś Broni,Oraz Schematu,Możemy Bronie Modyfikować!
Po Toksyczne Bronie,Po Elektryczne Cuda,W Grze Są Także Ulepszenia Broni,Które Sprawiają,Że Gra Staje Się Bardzo Dobra.

Dla Ludzi Kochających Gry/Filmy O Tematyce Zombie,Zakup Tej Gry Będzie Dla Niego Najlepszym Zakupem W Życiu.Grę Gorąco Polecam,Gra Jest Warta Swojej Ceny,Oczywiście Będę Gorąco Czekał Na ,,Dead Island II'' .......A Teraz Do Boju!!!
Posted December 24, 2012. Last edited February 10, 2014.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
Showing 1-9 of 9 entries