Tails of Iron

Tails of Iron

Not enough ratings
100% osiągnięć w Tails of Iron! + DLC
By rolnik599
Cześć!
W poniższym poradniku znajdziecie skrótowy opis do każdego osiągnięcia, aby zrobić wszystkie na 100%!
   
Award
Favorite
Favorited
Unfavorite
Instrukcje
Do zdobycia wszystkich osiągnięć są dwa sposoby:
Najszybszy i jednorazowy: Wymagający od nas rozpoczęcia gry na najtrudniejszym poziomie trudności - trybie krwawego wąsa potrzebne do zdobycia osiągnięcia w walce z finalnym bossem w podstawce.
Dłuższy i wymagający dwóch podejść do gry: W pierwszym podejściu gramy na łatwiejszym poziomie trudności. Skupiamy się na reszcie osiągnięć, a przede wszystkim na osiągnięciu "Wypełnij zbrojownie Rediego", które wymaga od nas skompletowania WSZYSTKICH dostępnych typów zbroi oraz broni. W drugim podejściu, gdy już mamy mechanikę gry w małym paluszki, odpalamy na najtrudniejszym poziomie trudności, aby zdobyć jedyne nam brakujące osiągnięcie.

Osiągnięcia nie są wymagające, a grając niczym szczurzy detektyw i zaglądając w każdy zakątek lokacji, jesteśmy w stanie odblokować wszystkie przy jednym podejściu i bez zbędnego wracania się i eksplorowania każdej lokacji.
Podnoście wszystko co się da, wykonujcie każdą możliwą misję i zadania poboczne, zabijajcie wszystko co chce zabić was!


Osiągnięcia podstawowe

Na sam początek, coś łatwego - wystarczy ukończyć w pierwszej lokacji wszystkie zadania znajdujące się na tablicy. Coś co, jak widać, bez problemu ukończył prawie każdy grający.



Osiągniecie fabularne, wpadnie po zabiciu wszystkich przeciwników na arenie. Gdy wrócimy do zamku, znajdujemy koronę.


Osiągnięcie wpadnie z automatu w pierwszej godzinie rozgrywki, nie musimy się szczególnie starać.


Pierwszy łuk możemy podnieść po pokonaniu 'Braci Bonga'.


Pierwszy dwuręczny topór możemy znaleźć na drugim piętrze w budynku strażniczym.


Po prostu zbieramy loot z pokonanych wrogów, wpadnie samo.


Osiągniecie fabularne, nie do pominięcia.


Osiągnięcie wpadnie z automatu w pierwszej godzinie rozgrywki, nie musimy się szczególnie starać.


Podobnie jak ze zbieraniem kawałków potworów - zbieramy wszystko co tylko mamy możliwe, wpadnie z automatu podczas rozgrywki.


Osiągnięcie wpadnie z automatu w pierwszej/drugiej godzinie rozgrywki, nie musimy się szczególnie starać.


Osiągniecie fabularne. Aby naprawić kuchnię potrzebujemy złotych monet, które zdobędziemy wykonując zadania poboczne dostępne na tablicy.


Osiągniecie fabularne. Aby naprawić kuźnie potrzebujemy złotych monet, które zdobędziemy wykonując zadania poboczne dostępne na tablicy.


Osiągniecie raczej niepomijalne. Podczas rozgrywki musimy posiadać przy sobie 20 złotych monet. Najprawdopodobniej wpadnie podczas wykonywaniu dwóch powyższych osiągnięć.


Wykonujemy każde możliwe zadanie na tablicy w lokalizacji 'Długi Ogon'.


Pierwsze osiągnięcie możliwe do pominięcia. Zepsuty wóz spotkamy dość szybko, gdy wejdziemy w interakcje z NPC stojącym obok niego, dowiemy się, że potrzebują nowego koła. Koło do wozu znajdziemy w dalszych odnogach lokalizacji, gdzie możemy je kupić za 20 sztuk kawałków potworów. Oczywiście zgadzamy się na jakże przystępny deal i wracamy do potrzebujących, aby wykonać zadanie i zgarnąć osiągniecie.


Osiągnięcie fabularne. Aby naprawić sale tronową będziesz potrzebować sporej ilości złota, która wpadnie - oczywiście - dzięki wykonywaniu zadań pobocznych znajdujących się na tablicach.


Osiągniecie fabularne. Podczas rozgrywki będziemy musieli przywrócić zasilanie w dolnych partiach kopalni. Zanim tego dokonamy, będziemy musieli usiekać jednego z bossów mozich.


Osiągnięcie fabularne. Wpadnie w czasie rozgrywki, gdy pierwszy raz, w dolnych partiach, spotkamy pierwszego przedstawiciela kretów.


Jeżeli wzięliście sobie do serca pełną eksploracje wszelkich lokacji, to te osiągnięcie nie będzie stanowiło problemu. Musimy znaleźć na swojej drodze cztery przepisy oraz składniki do nich. Następnie wracamy do zamku, do swojego brata, który specjalizuje się w szczurzym menu i dzięki niemu, możemy przygotować te dania. Każde z nich podnosi nasz poziom zdrowia - więc warto!.


Kolejne osiągnięcie, które wpadnie nam po wykonaniu wszystkich dostępnych zadań pobocznych na tablicy przy Chacie Myśliwych.


Podobnie jak wyżej - osiągniecie wpadnie, gdy pokonamy wszystkich wrogów na Arenie u kretów.
(Dodatek, który wypuścili 19.12.23r zawiera osiągnięcie, które wymaga pokonania dodatkowego przeciwnika na tejże arenie - czy to osiągniecie tego wymaga - nie wiem).





Bossy
Info ogólne: klasycznie dla gier soulslike, jak wiemy, ogromnym sukcesem do pokonania bossów czy też trudniejszych przeciwników jest po prostu nauczenie się ich sekwencji ataku. W tym wypadku gra informuje nas jasno o różnych typach ataku.
Czerwone - ataki nie do zablokowania. Najczęściej odrzucają naszego biedne szczurzego króla w cholerę, przez co jesteśmy narażeni na kolejne ataki. Najprościej zrobić podwójny unik (domyślnie lewy alt), znaleźć się poza zasięgiem ataku.
Żółte - ataki przy którym mamy najwięcej szans na zadaniu ała przeciwnikowi. Odpowiednio blokujemy atak i domyślnie atakujemy, co odrzuca przeciwnika i sprawia, że przez chwilkę jest wrażliwy na nasze lanie.
Gra jest o tyle przystępna, że nie karzę nas utratami sprzętu, doświadczenia, lootu za śmierć. Po prostu cofa nas do ostatniego miejsca odpoczynku i elo, możemy próbować dalej.
Tak więc nie zrażajcie się ciągłymi porażkami, gdzie dajecie się klepać niczym okularnicy na boisku szkolnym w 99', a spróbujcie zapamiętać sobie sekwencje ataku przeciwnika przy kilkukrotnym podchodzeniu do starcia i dopiero z tą wiedzą, starajcie się go pokonać!


Pokonanie go nie jest jakoś skomplikowane. Łatwy to przewidzenia, nie lecimy na niego na pałę niczym nieustraszony Minsc ze swoim Kosmicznym Chomikiem na ramieniu, ale wyczekujemy okazji, zadajemy małe ciugcie i powoli, niczym choroba, zjeżdżamy jego pasek zdrowia do zera.


Boss opcjonalny. Dostać się do niego możemy po wykonaniu zadania, jakim jest zebranie 4 posążków rozsianym po świecie gry i wiążę się to też z kolejnym osiągnięciem. Przeciwnik jak przeciwnik, uczymy się jego ruchów, poznajemy go na wskroś i klepiemy jego kościane dupsko aby zdobyć osiągnięcie.


Kolejny opcjonalny boss. Chociaż nie jesteś tutaj, żeby sobie poczytać o możliwych przeciwnikach, więc dla Ciebie jest to boss obowiązkowy - tak jak ten powyżej. I zachowuje się podobnie jak już to opisałem. Za skopanie jego ożywionego truchła dostaniesz dość dobrą broń (a to również wiąże się z kolejnym, dość rozbudowanym osiągnięciem!)


Odnieś posążki
Kolejne osiągnięcie już wymaga od nas trochę zachodu. Musimy zebrać cztery posążki rozsiane w różnych zakątkach mapy i odnieść je na swoje miejsce w kryptach, o tu:


Pierwszy z nich znajdziemy w tej samej lokacji co zablokowane drzwi. Wystarczy go podnieść i odłożyć na miejsce.


Drugi z kolei znajduje się w lokacji Chata myśliwych w jaskini. Po wyjściu z bezpiecznej strefy musimy przeskoczyć przez kilka kładek. Wejście do jaskini znajduje się pod ostatnią z nich.


Trzeci znajdziemy w tej samej lokacji, trochę dalej, po uzyskaniu dostępu do podziemi wiodących z wieży, gdzie mamy walkę z Królem Mozich.


Ostatni z posążków jest w posiadaniu kreciego kupca w pobliżu areny w lokacji Kretowo. Kupujemy od niego nasz przedmiot poszukiwań.


Z pełnym pakietem wracamy do podziemi w naszym królestwie, odkładamy pozostałe posążki na miejsce, cieszymy się z otrzymanego osiągnięcia i idziemy przywitać z pełną kulturką, niczym kibic na Żylecie, z kolejnym przeciwnikiem ukrytym za odblokowanymi już drzwiami krypty!
Wypełnij zbrojownie Rediego

No, jeżeli czytacie ze zrozumieniem i wzięliście sobie do serca odkrywanie każdego kąta mapy, pokonywania każdego przeciwnika oraz wykonaliście KAŻDE zadanie, to powyższe osiągniecie nie powinno stanowić dla was problemu, wpadnie na sam koniec gry.
Jeżeli tak się nie stanie, to jest już tu opis tego osiągnięcia, więc nie będę się nadpisywać, bo autor dokonał tam niemałej roboty, ponieważ załączył screeny przedmiotów na mapy lokacji, więc bez problemu znajdziecie dzięki temu brakujące wam uzbrojenie!
Pokonaj strażnika Avora

Dostęp do tego przeciwnika odblokuje się po zakończeniu głównej fabuły. Dostaniemy info od naszego szczurzego kumpla, że pod naszą nieobecność, gdy ratowaliśmy królestwo od plagi żab i ropuch, to urządzili sobie turniej 1vs1 i nagle zostaliśmy na niego zaproszeni, jakby mało nam było bitki. Tak więc wbijamy na arenę w naszym szczurzym królestwie, aby dać wciry łebkom co do nas fikają, że niby z nich są najlepsi fighterzy na świecie (no ciekawe gdzie byli jak myśmy biedni tłukli się sami ze wszystkimi napotkanymi abominacjami).
Na początek musimy zmierzyć się po kolei z trzema 'mini bossami', aby uzyskać dostęp do walki właśnie z szczurzakiem Avorem, karmionym owczym mlekiem i mięsem pokonanych wrogów.
Klasycznie - uczymy się ruchów, panujemy nad sobą, nie wciskamy przypadkiem Windowsa zamiast lewego altu i nagle Wielki Strażnik Północy Avor odklepuje na macie, a my świętujemy osiągnięcie.
Ale to nie koniec!
Po wyjściu z areny dostaniemy również klucz, który jest nam niezbędny do kolejnego osiągnięcia.

Wracamy się więc do królewskich komnat w naszej twierdzy:

Gdzie znajdziemy podejrzanie wyglądającą szafę, którą oczywiście za pomocą broni rozbijamy na części pierwsze.

Za nią ukaże nam się tajne pomieszczenie, ze schodami prowadzącymi to dość upiornej pracowni w której spotkamy równie upiornego lokatora. Oczywiście ów lokator nie dokłada się do czynszu i ruszy na nas od razu z łapami, więc cóż, w akcje samoobrony jesteśmy zmuszeni go pokonać. Standardowo - walka z bossem. Po jego zabiciu wpadnie nam osiągnięcie.
Nadchodzi nowy wódz!

Według mnie najtrudniejsze do zdobycia osiągnięcie, które wymaga od nas przejścia gry na najtrudniejszym poziomie trudności oraz pokonanie finalnego bossa. No ale hej, przecież nie jesteście tutaj, bo lubicie grać w Simsy!
Ogólnie wszelkie tipy i podpowiedzi wrzucałem wcześniej, boss ma kilka faz, z każdą kolejną jego ataki są coraz to bardziej agresywniejsze, więc walka wymaga pełnego skupienia i jest też sprawdzianem, czy ogarniamy mechanikę gry, czy lecimy na wielkim farcie jak stopie Yeti.
Oczywiście można się wycwanić i znaleźć save tutaj czy Nexusie sprzed walki z owym ropurzyskiem, ale to wy potem musicie żyć z tą świadomością, że cwaniactwo odebrało wam satysfakcje z takiego osiągnięcia!
Król królów!

Tak więc drogi Towarzyszu czy też Towarzyszko niedoli! Po tych ciężkich +/- 10-12 godzinach możesz przybić sobie piąteczkę, otworzyć szampana czy nawet zatańczyć breakdance!
Ostatnie osiągnięcie z podstawki, które jest wisienką na torcie dla szczurzego dziedzictwa!
I szczerze - nie wiem czy przypadkiem nie zostało to osiągnięcie zaktualizowane z 6 nowymi z dodatku XD
No ale, pożyjemy zobaczymy, lecimy dalej, bo to jeszcze nie koniec!
Osiągnięcia z dodatku
Wspaniali i płodni twórcy przygód szczurzego króla, w swojej nieprzeniknionej łasce, uszczęśliwili nas darmową dodatkową zawartością, na którą składa się szereg zadań, kilku dodatkowych bossów, oraz aż 6 osiągnięć! Zajmie wam to pewnie z dodatkową godzinę gry, może trochę mniej.


Po zakończeniu wszystkich zadań w podstawowej zabawie, do naszego królestwa zawita nowy jegomość, Pan Wiewiór, z oficjalnym zaproszeniem na wielką wiewiórczą bibę w ichnim lesie!
Oczywiście udajemy się tam i co? Pstro, wpada nam osiągnięcie! Tośmy się narobili!


Oczywiście dobre imprezy mają to do siebie, że jest na nich jakaś burda. W tym przypadku za burdę odpowiadają oczywiście żaboropuchy, nasze odwieczne nemezis. Wykonujemy kilka zadań, rozbijamy kilka głów, ogólnie nic nowego, ot królewska robota, co to dla nas. No i dostaniemy misję od Wiewióra, aby znaleźć kran - no bo wiecie, to nie są takie oczywiste sprawy, tam nie mają jeszcze Castoramy. Więc udajmy się do niedalekiej wieży w poszukiwaniu kranu, gdzie spotykamy kolejnego ropuchatowego bossa. Klasycznie spuszczamy mu cęgi, za co dostajemy osiągnięcie! A z kranem wracamy na imprezę i kontynuujemy naszą przygodę.


Kolejny bossik na naszej drodze do oczyszczenia królestwa za kręcącego się po nim partactwa. Na tablicy zadań w twierdzy znajdziemy ogłoszenie, że zaginęła banda bardów, bo stwierdzili, że mają jakiś interes do zrobienia w kryptach, gdzie jak wiadomo, kręcą się podejrzane typki. Tak więc, jako ratownicy plebsu ruszamy w poszukiwaniu bardów. Będzie trzeba znaleźć ich aż trzech, trzy razy podchodząc do zadania i w każdym przypadku mierząc się z bossami.
Dwóch pierwszych pokonamy bez większego problemu, są dość przewidywalni.
Ostatni może nam napsuć trochę krwi, ale przy drugim/trzecim podejściu jest już do zrobienia. Po skopaniu kolejnego ożywieńca wpadnie nam osiągnięcie.


Uradowana zgraja bardów, których właśnie uratowałeś wpadła na (jak dla mnie) w końcu świetny plan! Planują zbudować w piwnicach twierdzy pierwszy szczurzy pub z muzyką live! Oczywiście, jako król zatwierdzasz ten pomysł, lecisz do budowniczego stojącego przed zamkiem, kupujesz od niego materiały i wracasz, aby przekazać je bardom! Bo krótkiej chwili możesz cieszyć się na swoim tronie zimnym, lokalnym browarem za co dostaniesz osiągnięcie!
Swoją drogą, Poznań powinien wynająć takich bardów do remontu miasta.


Wszystko co dobre, szybko się kończy, tak więc podnosimy swoje szczurze cztery litery z tronu i wpadamy odwiedzić naszych krecich znajomych, aby sprawdzić co tam nowego mają dla nas na arenie. No i ku naszemu zadowoleniu wpadło kilku nowych przeciwników. Dwójka minibossów i jeden konkretny. Kreci Mike Tyson może byś trochę denerwujący, przez swoją szybkość ciosów, ale co to dla was jakiś wpółślepy bokser! Pokonujecie dwóch wstępnych przeciwników i wychodzi on, kreci IronMan, maszyna do mielenia mozich! Ale nie szczurów, więc jako najznamienitszy przedstawiciel swojego gatunku wbijacie na arene w celu rozłożenia typa na części pierwsze!
Boss ma trzy fazy. Uczymy się każdej z nich, zostawiając sobie amunicje na ostatnią fazę, gdzie jest najbardziej bezbronny i szybko go wykańczamy.


Po zabawie na arenie czas na obowiązki, więc jako król doglądający swoich dóbr udajemy się do kopalni, gdzie dochodzi do ataków na naszych kopaczy (czym powinni zając się Strażnicy, albo Cienie, a nie Magnaci). Sprawdzamy o co im tam chodzi, czemu hajs nie płynie do królestwa, no i przy okazji rozwalamy kolejne potworzaskie łby!


Po zabiciu ostatniego bossa, wpada nam osiągniecie i możemy być z siebie dumni! W ten oto sposób mamy 100%!
Mam nadzieję, że co nie co pomogłem wam przebrnąć przez szczurze przygody, a Redgi mimo swojego małego rozmiaru zapewnił wam ogrom przygody!
1 Comments
szarydemon Dec 30, 2023 @ 3:00am 
Dzięki. Nie mogłem znaleźć pierwszego posążka.