Doki Doki Literature Club

Doki Doki Literature Club

68 ratings
Wszystkie wiersze
By robopitek
Ten poradnik skupia się na pokazaniu wierszy z naszego ulubionego Klubu Literackiego.
Razem z tajemnicami związanymi z tymi wierszami.
   
Award
Favorite
Favorited
Unfavorite
Wstęp
Ten poradnik zawiera wiersze z DDLC od wierszy dziewczyn do specjalnych wierszy zawiera także parę sekretów, oczywiście zawiera spoilery.
(Oglądanie poradników przed zagraniem w Doki Doki to bardzo zły pomysł)

Jeżeli szukasz sekretów to omiń sekcję aktu I i od razu przejdź do sekcji aktu II.
Akt I
Poniżej znajdują się wiersze z aktu I
I wiersze Moniki I
1 wiersz Moniki, dzień 2 „Dziura w ścianie”
Monika
Dziura w ścianie To nie mogłam być ja.
Spójrz, dziura w ścianie.
Wścibski sąsiad? Rozwścieczony kochanek? Nigdy się nie dowiem. Nie było mnie w domu.
Zaglądam do środka, szukając odpowiedzi.
Nie! Nie widzę. Patrzę, bezbarwnie niczym film pozostawiony w słońcu.
Ale jest już za późno. Moja świadomość.
Wypalona została na niej wieczna kopia tego nic nie znaczącego obrazu.
To tylko mała dziura. Nie była zbyt jasna.
Była zbyt głęboka.
Wiecznie się rozciągając w wieczność.
Dziura nieskończonych możliwości.
Zauważam, że to wcale nie ja przez nią obserwowałam.
Patrzyłam na zewnątrz.
Jednak to on, obserwował mnie, będąc wewnątrz, wyglądającą przez dziurę.

2 wiersz Moniki, dzień 3 „Zapisz mnie”
UWAGA - Ta duża przerwa na obrazie jest najprawdopodobniej złej wielkości.
Monika
Zapisz mnie Kolory, nie przestają.
Jasne, piękne kolory
Jaskrawe, rozszerzające, przeszywające
Czerwień, zieleń, błękit
Nieskończona
kakofonia
Nic nieznaczącego
hałasu


Hałas, nie przestaje.
Okrótne, zgrzytliwe fale dźwiękowe
Piszczące, szurające, przeszywające
Syk, pisk, huk
Jak zabawa tablicą na ostrzu
Jak zabawa winylem na cieście pizzy
Nieskończony
poemat
Nic nieznaczącego
























Wczytaj mnie

3 wiersz Moniki, dzień 4„Kobieta, Która Wie Wszystko”
Monika
Kobieta, Która Wie Wszystko Stara baśn mówi o kobiecie która przemierza świat.
Kobieta, Która Wie Wszystko.
Piękna kobieta która poznała wszelkie odpowiedzi,
Wszelkie znaczenia,
Wszelkie cele,
I wszystek co ujrzane.

A oto ja,


piórko


Dryfując zagubiony na niebie, ofiara obecnych wiatrów.

Dzień po dniu, szukam.
Szukam mając niewiele nadziei, wiedząc, że legendy nie są prawdziwe.
Ale gdy wszystko inne zawiodło,
Kiedy wszyscy inni się ode mnie odwrócili,
Legendy to jedyne co mi zostało - ostatnia gwiazda na pochłoniętym czernią niebie.

Aż pewnego dnia, wiatr przestaje wiać.
Spadam.
I spadam i spadam i spadam jeszcze trochę.
Delikatnie jak piórko.
sucha lotka, bez ekspresji.

Ale czyjaś ręka daje radę mnie uchwycić.
Ręka pięknej kobiety.
Patrzę w jej oczy, nie mogąc ogarnąć jej spojrzenia.

Kobieta, Która Wie Wszystko, wie o czym myślę.
Nim coś powiem, ona mnie uprzedza swoim głuchym głosem.
"Poznałam wszystkie odpowiedzi, każda z nich prowadzi do niczego.
Nie ma znaczenia.
Nie ma celu.
Szukamy niemożliwego.
Nie jestem twoją legendą.
Twoja legenda nie istnieje."

A następnie, zdmuchuje mnie, a ja lecę dalej z wiatrem.
I wiersze Natsuki I
1 wiersz Natsuki, dzień 2 „Orły mogą szybować”
Natsuki
Orły mogą szybować Małpy mogą się wspinać Świerszcze mogą skakać Konie mogą się ścigać Sowy mogą polować Gepardy mogą biegać Orły mogą szybować Ludzie mogą próbować Ale nic poza tym.


2 wiersz Natsuki, dzień 3 „Amy Lubi Pająki”
Natsuki
Amy Lubi Pająk Wiesz co słyszałam o Amy? Amy lubi pająki. Obleśne, pełzające, włochate, brzydkie pająki! Właśnie dlatego się z nią nie przyjaźnię. Amy ma śliczny głos. Słyszałam jak śpiewa moją ulubioną piosenkę. Za każdym razem gdy śpiewa refren, moje serce synchronizuje się ze słowami. Ale ona lubi pająki. I dlatego nie będę się z nią przyjaźnić. Pewnego razu, zraniłam się mocno w nogę. Amy pomogła mi wstać i zaprowadziła mnie do higienistki. Nie chciałam, żeby mnie dotykała. Ona lubi pająki, więc jej ręce muszą być okropne. I dlatego nie będę się z nią przyjaźnić. Amy ma wielu przyjaciół. Zawsze widzę jak rozmawia z ludźmi. Pewnie o pająkach. Co jeśli jej przyjaciele też zaczną lubić pająki? I dlatego nie będę się z nią przyjaźnić. Nie obchodzi mnie, że ma inne zainteresowania. Nie obchodzi mnie, że zachowuje to dla siebie. Nie obchodzi mnie, że nikogo tym nie rani. To obrzydliwe. Ona jest obrzydliwa. Świat byłby lepszy bez miłośników pająkow. I właśnie dlatego wszystkim powiem.

3 wiersz Natsuki, dzień 4 „Będę twoją plażą”
Natsuki
Będę twoją plażą Twój umysł jest pełen zmartwień i smutku Ujęło ci to wspaniałości przez lata Ale dzisiaj, mam dla ciebie specjalne miejsce Plaża dla nas oboje. Brzeg rozciąga się poza zasięg twojego wzroku Morze lśni wspaniałym blaskiem Ograniczenia w twoim umyśle rozpływają się Zanim słońce zaświeci. Będę plażą która zmyje twoje zmartwienia Będę plażą o której codziennie marzyłeś Będę plażą która poruszy twoje serce W sposób, o którym już dawno zapomniałeś. Zakopmy twoje zmartwienia w piasku Kąp się w blasku i złap mnie za ręke Zmyj swój dyskomfort słoną wodą I pozwól mi ujrzeć swój blask. Zostawmy twoje wspomnienia w śladach w piasku Uwolnijmy twój umysł na wietrze Przypomnijmy sobie dlaczego jesteś taki wspaniały Kiedy nasze usta się spotkają. Będę plażą która zmyje twoje zmartwienia Będę plażą o której codziennie marzyłeś Będę plażą która poruszy twoje serce W sposób, o którym już dawno zapomniałeś. Ale jeśli mnie do siebie dopuścisz Twoja własna plaża, twoja własna ucieczka Nauczysz się ponownie kochać siebie.

3 wiersz Natsuki, dzień 4 „Dzięki tobie”
Ten wiersz się pojawia wtedy gdy piszesz wiersze dla Natsuki
Natsuki
Dzięki tobie Jutro rozjaśnię dzień Ale w dzisiejszej ciemności, mogę tylko spuścić wzrok. Ale patrzę przed siebie Dzięki tobie, bo patrzysz na mnie. Kiedy chcę coś powiedzieć, wykrzykuję to! Ale moje najskrytsze myśli nigdy nie wychodzą. Moje słowa są trochę mniej puste Dzięki tobie, bo mnie słuchasz. Gdy coś jest nade mną, sięgam do gwiazd. Ale gdy czuję się mała, nie zajdę daleko. Ale jestem trochę wyższa Dzięki tobie, bo siedzisz ze mną. Wierzę w siebie całym swoim sercem. Ale co mam zrobić kiedy zostaje rozdarte? Moja wiara nabiera nieco na sile Dzięki tobie, bo mi zaufałeś. Moje pióra zawsze testuje moje uczucia. Nie jestem dobrą pisarką, ale staram się. Moje wiersze są trochę bardziej umiłowane Dzięki tobie, bo myślisz o mnie. Dzięki tobie, dzięki tobie, dzięki tobie.
I wiersze Sayori I
1 wiersz Sayori, dzień 2 „Drogi Blasku Słońca”
Sayori
Drogi Blasku Słońca Sposób w jaki prześwitujesz przez moje powieki o poranku
Mam przez to wrażenie, że brakowało ci mnie.
Całując moje czoło, by pomóc mi wstać.
Sprawiajac, że przecieram sen z oczu.

Czyżbyś wołał mnie, do wyjścia i zabawy?
Ufasz mi na tyle, bym odrzuciła deszczowy dzień?
Spoglądam w górę. Niebo jest niebieskie.
To tajemnica, ale ja również ci ufam.

Gdyby nie ty, mogłabym spać wiecznie.
Ale nie gniewam się.

Chcę zjeść śniadanie.

2 wiersz Sayori, dzień 3 „Butelki”
Sayori
Butelki Otwieram swój umysł, zupełnie jak słoik z ciastkami.
To sekretne miejsce, gdzie przechowuję sny.
Małe kulki pełne blasku, pocierają się jak puszyste, słodkie koteczki.
Sięgam do środka, aby wyciągnąć jedną.
Jest tak ciepła. Łaskocze.
Ale nie ma czasu do stracenia. Chowam ją do butli, aby nic się z nią nie stało.
Kładę ją na półce, obok innych butli.
Szczęśliwe myśli, szczęśliwe myśli, szczęśliwe myśli w butlach, w jednym rzędzie.

Moja kolekcja zapewnia mi mnóstwo przyjaciół.
Każda butla odzwierciedla ich pragnienia.
Czasem, gdy mój przyjaciel w jakiś sposób źle się czuje.
Już mu butle z półki zdejmuję.

Noc po nocy, więcej snów.
Przyjaciel po przyjacielu, więcej butli.
Głębiej i głębiej sięgam do głowy.
Jakby eksplorując ciemną jaskinię, odkrywając nowe sekrety w coraz głębszych zakątkach.
Kopiąc i kopiąc.
Drapiąc i drapiąc.

Zdmuchuję kurz z kapsli do butelek.
Jest tak, jakby czas stanął w miejscu.
Chyba jeszcze trochę pomieszczę na półce.
Moi przyjaciele patrzą przez zamknięte drzwi.

W końcu, wszystko skończone. Otwieram drzwi, a przyjaciele wchodzą.
Wchodzą tak szybko. Aż tak pragną tych butli?
W szale zdejmuję butelki z półki, jedna po drugiej.
Przekazuję każdemu z przyjaciół po jednej z nich.
Każdą z moich butli.
Ale z każdą jedną, roztrzaskują się one uderzając o ziemię.
Szczęśliwe myśli, szczęśliwe myśli, szczęśliwe myśli w kawałkach, na całej podłodze.

Miały być przeznaczone dla moich przyjaciół. Przyjaciół którzy się nie uśmiechają.
Wszyscy krzyczą, błagają. O coś.
A ja słyszę tylko echo, echo, echo, echo, echo
W moim umyśle.

3 wiersz Sayori, dzień festiwalu „%”
Sayori
% Wynocha z mojej głowy. Wynocha z mojej głowy. Wynocha z mojej głowy. Wynocha z mojej głowy. Wynocha z mojej głowy. Wynocha z mojej głowy. Wynocha z mojej głowy. Wynocha z mojej głowy. Wynocha z mojej głowy. Wynocha z mojej głowy.
Wynocha z mojej głowy. Wynocha z mojej głowy. Wynocha z mojej głowy. Wynocha z mojej głowy. Wynocha z mojej głowy. Wynocha z mojej głowy. Wynocha z mojej głowy. Wynocha z mojej głowy. Wynocha z mojej głowy. Wynocha z mojej głowy. Wynocha z mojej głowy.
Wynocha z mojej głowy. Wynocha z mojej głowy. Wynocha z mojej głowy. Wynocha z mojej głowy. Wynocha z mojej głowy. Wynocha z mojej głowy. Wynocha z mojej głowy. Wynocha z mojej głowy. Wynocha z mojej głowy. Wynocha z mojej głowy. Wynocha z mojej głowy.
Wynocha z mojej głowy. Wynocha z mojej głowy. Wynocha z mojej głowy. Wynocha z mojej głowy. Wynocha z mojej głowy. Wynocha z mojej głowy. Wynocha z mojej głowy. Wynocha z mojej głowy.
Wynocha.
Z.
Mojej.
Głowy.



Wynocha z mojej głowy zanim zrobię to co uważam za najlepsze dla ciebie.
Wynocha z mojej głowy zanim pójdę za jej radami.
Wynocha z mojej głowy zanim pokażę ci jak bardzo cię kocham.
Wynocha z mojej głowy zanim skończę pisać ten wiersz.







Tylko że wiersze nigdy nie są skończone.
Po prostu są porzucane.
I wiersze Yuri I
1 wiersz Yuri, dzień 2 „Oświetlony Duch”
Yuri
Oświetlony Duch

Końcówki moich włosów odbijają bursztynowy blask.
Skąpane w nim.
To musi być to.
Ostatnia latarnia która przetrwała próbę czasu.
Ostatnia jeszcze nie zamieniona na odrażający zielono-niebieski odcień przyszłości.
Ja, skąpana w jej blasku, oddycham powietrzem teraźniejszości, ale żyję przeszłością.
Latarnia lśni.
a ja razem z nią.

2 wiersz Yuri, dzień 3 „Szop Pracz”
Yuri
Szop Pracz

Zdarzyło się to w nocy, kiedy kroiłam chleb na wstydliwą przekąskę.
Moją uwagę przykuło skrobanie szopa za moim oknem.
To był, tak sądzę, pierwszy raz, gdy odkryłam swoje niezwykłe tendencje niezwykłego człowieka.
Podzieliłam się kawałkiem chleba z szopem, w podświadomości pamiętając o konsekwencjach.
Mając świadomość, iż nakarmiony, szop pracz będzie wracał po więcej.
Kuszące piękno krojącego noża był jednym z przejawów.
Chleb, moja niezaspokojona ciekawość.
Szop Pracz, wpływ impulsu.

Księżyc zmienia fazy, odbijając coraz więcej światła z mojego krojącego noża.
Ten sam błysk, dostrzegam w oczach mojego przyjaciela, szopa.
Kroję chleb, świeży i miękki. Szop zaczyna się cieszyć.
Albo może, nowo-usatysfakcjonowane zwierze jest jedynie projekcją moich emocji.

Szop zaczął za mną chodzić.
Można powiedzieć, że przywykliśmy do siebie.
Szop zaczyna głodnieć coraz częściej, więc mój chleb zawsze się przydaje.
Za każdym razem kiedy wyciągam nóż, szop pokazuje swój zachwyt.
Upust krwii. Klasyczny odruch Pawłowa. Kroję chleb.
I ponownie się nim karmię.

3 wiersz Yuri, dzień 4 „Plaża”
Yuri
Plaża

Cud powstały w miliony lat.
Gdzie łono ziemi chaotycznie spotyka brzeg.
Pod gołym niebem, rozległe błogosławieństwo–
Ale pod szarymi chmurami, kłębi się nieskończona enigma.
Najprostrzy świat do zatracenia się w nim
To ten, gdzie wszystko jest na wyciągnięcie ręki.

Ktoś mógłby zbudować zamek z mokrego piasku.
Ale tam, gdzie piasek jest mokry, przychodzi przypływ.
Czy będzie on delikatnie lizał fundamenty, dopóki się nie poddasz?
Czy też, w mgnieniu oka, nagła fala wyśle na ciebie ruinę?
Za każdym razem, kończy się tak samo.
Mimo to, my wciąż budujemy zamki z piasku.

Stoję tam, gdzie woda pieni się wokół moich kostek.
Gdzie moje palce mogą gnieść piasek.
Słone powietrze jest lecznicze.
Bryza jest delikatna, ale mocna.
Zanużam palce w ostatecznej granicy, powstałej ze wzorów w pianie.
Odwracając się, porzucam swój spokój na brzegu.
Odpływajac, schodzę na ziemię już na zawsze.

4 wiersz Yuri, dzień 4 „Oświetlony Duch Część Druga”
Ten wiersz się pojawia wtedy gdy piszesz wiersze dla Yuri
Yuri
Oświetlony Duch Część Druga

Końcówki moich włosów odbijają bursztynowy blask.
Skąpane w nim.
Z daleka, dostrzegam niebiesko-zielone światło.
Samotna figura przecina jego drogę - sylwetka przysłaniająca przeraźliwy blask.
Moje serce bije. Sylwetka rośnie w oczach. Bliżej. Bliżej.
Otwieram parasol, chroniąc wzrok w jego cieniu.
Ale jest już za późno.
Jest już pod latarnią. Z zapartym tchem upuszczam parasol.
Światło mruga. Moje serce bije. Podnosi rękę.

Czas staje w miejscu.

Jedyna oznaka ruchu, to blask bursztynowego światła odbijający się na jego wyciągniętej ręce.
Światło mruga tym samym rytmem co moje bijące serce.
Narzucając mi, bym uległa zapomnianemu uczuciu.
Słyszałeś kiedyś o duchach czujących ciepło?
Nie mogąc zrozumieć, wybucham śmiechem.
Zrozumienie jest przereklamowane.
Dotykam jego ręki. Mruganie światła ustaje.
Duchy są niebiesko-zielone. Moje serce jest bursztynowe.
Akt II
Poniżej znajdują się wiersze z aktu II
II wiersze Moniki II
1 wiersz Moniki, dzień 2 „Dziura w ścianie”
Czy mnie słyszysz?
Dziura w ścianie Ale to nie on mnie obserwował.
Zbita z tropu, rozglądam się dookoła.
Ale moje spalone oczy nie widzą już kolorów.
Czy w tym pokoju są jeszcze inni ludzie? Czy coś mówią?
A może, to po prostu są wiersze na płaskich kartkach papieru,
Dźwięk rozszalałych bazgrołów. Stroją sobie żarty w moich uszach?
Pokój zaczyna się załamywać.
Ściany się zbliżają.
Powietrze się rozpływa, zanim zdążę wypuścić je z moich płuc.
Panikuję. Musi być jakieś wyjście.
Jest tutaj. On jest tutaj.

Przełykając łzy, potrząsam swoim piórem.

2 wiersz Moniki, dzień 2 „Zapisz mnie”
UW GA - ta duża przerwa na obrazie jest najp awdopodbniej złej wiel ości
Wczytaj mnie
Zapisz mnie
Kolory, nie
Jasne, p ęk e ko ory
Jaskr we, rozsz rzaj ce, przeszywające
Czerwień, zieleń, błękit
Nie kończona
KAKOFONIA
Nic nieznaczącego
hałasu


Hałas, nie PRZESTAJE.
Okrót e, zgrzytliwe fa e dźwię owe
Pis czące, sz raj ce, przeszywające
SYK, PISK, HUK
Jak zaba a tab icą na os rzu
Jak zabawa NOŻEM na ODDYCHAJĄCEJ PIERSI
Ni skoń zo y
p mat
N c ni znacz cego
























Usuń ją


3 „wiersz” Moniki
UWAGA: najprawdopodobniej ten „wiersz” nie pokazuje się zawsze
No cóż, w praktyce jeżeli będziemy chcieli się podzielić z Moniką wierszem to wyskakuje nam Niebieski Ekran Śmierci i jak podaje DDLC wiki[ddlcwiki.net], jeśli gra działa na Windowsie w trybie pełnoekranowym to wyskoczy nam BSoD, a jeśli nie to tło stanie się czarne.Pomóż mi proszę...Nie gap się w tego Steama! tylko pomóż mi, proszę...
II wiersze Natsuki II
1 wiersz Natsuki, dzień 2 „Orły mogą szybować”
Natsuki
Orły mogą szybować Małpy mogą się wspinać...

2 wiersz Natsuki, dzień 3 „Amy Lubi Pająki”
Natsuki
Amy Lubi Pająki Wiesz co słyszałam o Amy? Amy lubi pająki. Obleśne, pełzające, włochate, brzydkie pająki! Właśnie dlatego się z nią nie przyjaźnię...

2 wiersz Natsuki, dzień 3 „T3R3w7NyeiBzd29qZSB0cnplY2llIG9rbw==”
Ten wiersz się pojawia wtedy gdy piszesz wiersze dla Natsuki?TmF0c3VraQ==
T3R3w7NyeiBzd29qZSB0cnplY2llIG9rbw== Q3p1asSZIGplaiB1bmVyd2lvbsSFIHNr w7NyxJksIHByemVjaW5hbsSFIG1vaW0g bm/FvGVtLg0KWnVwZcWCbmllIGpha2J5 bSBwb3N6ZXJ6ecWCYSBzd8OzaiB6bXlz xYIgZG90eWt1Lg0KTW9qZSBjaWHFgm8g bmllbWFsIGRyxbx5Lg0KSmVzdCB3IHR5 bSBjb8WbIGJhcmR6byBuaWvFgmVnby4N CkfFgsSZYm9rbyB3IMWbcm9ka3UsIGNv xZsga3J6eWN6eS4NCktyenljenkgYnkg c3ByemVjaXdpxIcgc2nEmSB0ZWogbmll a29udHJvbG93YW5laiBwcnp5amVtbm/F m2NpLg0KQWxlIGp1xbwgd2llbSwgxbxl IGplc3RlbSBkbyB0ZWdvIHptdXN6YW5h Lg0KTmllIG1vZ8SZLi4uTmllIG1vZ8SZ IHNpxJkgdGVtdSBvcHJ6ZcSHLg==
Cóż, ten uroczy wiersz po zdekodowaniu przez ze mnie z Base64[pl.wikipedia.org] brzmi następująco:
„Otwórz swoje trzecie oko” (nie tłumaczyłem go)
Otwórz swoje trzecie oko Czuję jej unerwioną skórę, przecinaną moim nożem. Zupełnie jakbym poszerzyła swój zmysł dotyku. Moje ciało niemal drży. Jest w tym coś bardzo nikłego. Głęboko w środku, coś krzyczy. Krzyczy by sprzeciwić się tej niekontrolowanej przyjemności. Ale już wiem, że jestem do tego zmuszana. Nie mogę...Nie mogę się temu oprzeć.
3 wiersz Natsuki „”
Natsuki
Nie wiem jak inaczej ci o tym powiedzieć. Ale jest coś co mnie martwi. Yuri ostatnio zachowuje się dziwnie. Jesteś tu od niedawna, więc możesz nie wiedzieć o czym mówię. Normalnie taka nie jest. Zawsze była cicha, miła i pilna...i w ogóle. Okej... To trochę krępujące, ale prawda jest taka, że NAPRAWDĘ się o nią martwię Ale jeśli z nią o tym porozmawiam, to znowu się na mnie wścieknie. Nie wiem co mam robić. Chyba tylko ciebie posłucha. Nie wiem dlaczego. Ale proszę, zrób coś. Może namów ją na wizytę u psychologa. Zawsze chciałam się z nią przyjaźnić, ale boli mnie to, co się dzieje. Nienawidzę się za wspomnienie o tym, ale teraz Nie obchodzi mnie to. Czuję się bezsilna. Proszę cię o pomoc. Nie chcę, żeby coś jej się stało. Zrobię babeczki, jeśli będzie trzeba. Proszę zrób coś. Jeśli chodzi o Monikę... Nie wiem czemu, ale wydaje się ona nie zwracać na to uwagi. Tak jakby chciała, żebyśmy my też to zignorowali. Jestem na nią wściekła, więc zwracam się do ciebie. NIE POZWÓL, ŻEBY SIĘ DOWIEDZIAŁA, ŻE TO NAPISAŁAM!!!! Udawaj, że dałam ci świetny wiersz, jak zwykle, okej? Liczę na ciebię. Dzięki za przeczytanie.
II wiersze Yuri II
1 wiersz Yuri, dzień 2 „Oświetlony Duch”
Yuri
Oświetlony Duch

Końcówki moich włosów odbijają bursztynowy blask.
Skąpane w nim.
To musi być to.
Ostatnia latarnia która przetrwała próbę czasu...

2 wiersz Yuri, dzień 3 „Koło”
Oddychająca Yuri
Koło

Kręcące się koło. obracająca się oś. Zgrzyt. Cylinder. Liniowa skrzynia biegów. Spadające niebo. Siedem grzechów głównych. Zacumowany statek. Portal do innego świata. Gruba lina przywiązana do cienkiej. Rozszarpane szczęście. Paraboliczna skrzynia biegów. Rozszerzający się wszechświat. Czas kontrolowany przez koła zębate. Istnienie boga. Pływanie we wszystkie strony świata. Utonięcie. Modlitwa napisana krwią. Modlitwa zaklęta w pożerających czas wężach ludzkich oczuDrowning. Nić łącząca wszystkie ludzkie życia. Kalejdoskop grzechów. Wykładnicza skrzynia biegów. Niebo eksplodujących gwiazd. Bóg, negujący istnienie boga. Koło kręcące się w sześciu wymiarach. Czterdzieści biegów i tykający zegar. Zegar który przesówa wskazówkę, z każdym obrotem planety. Zegar który tyka czterdzieści razy za każdym drugim razem. Cylinder grzechów Istnienie zacumowanego w innym świecie statku. Kalejdoskop krwii wylanej na zegarach. Pożerająca czas modlitwa łącząca niebo czterdziestu biegów z ludzkimi oczami otwartymi we wszystkie strony świata. Oddychająca skrzynia biegów. Oddychający cylinder. Oddychający statek. Oddychający portal. Oddychające węże. Oddychający bóg. Oddychająca krew. Oddychające grzechy. Oddychające ludzkie oczy. Oddychający czas. Oddychająca modlitwa. Oddychające niebo. Oddychające koło.

2 wiersz Yuri „mdpnfbo,jrfp”
Oko Yuri
mdpnfbo,jrfp

ed,,zinger suivante,,tels handknits finish,,cagefuls basinlike bag octopodan,,imbossing vaporettos rorid easygoingnesses nalorphines,,benzol respond washerwomen bristlecone,,parajournalism herringbone farnarkeled,,episodically cooties,,initiallers bimetallic,,leased hinters,,confidence teetotaller computerphobes,,pinnacle exotically overshades prothallia,,posterior gimmickry brassages bediapers countertrades,,haslet skiings sandglasses cannoli,,carven nis egomaniacal,,barminess gallivanted,,southeastward,,oophoron crumped,,tapued noncola colposcopical,,dolente trebbiano revealment,,outworked isotropous monosynaptic excisional moans,,enterocentesis jacuzzi preoccupations,,hippodrome outward googs,,tabbises undulators,,metathesizing,,sharia prepostor,,neuromast curmudgeons actability,,archaise spink reddening miscount,,madmen physostigmin statecraft neurocoeles bammed,,tenderest barguests crusados trust,,manshifts darzis aerophones,,reitboks discomposingly,,expandors,,monotasking galabia,,pertinents expedients witty,,chirographies crachach unsatisfactoriness swerveless,,flawed sepulchred thanksgiver scrawl skug,,perorate stringers gelatine flagstones,,chuses conceptualization surrejoined,,counterblasts rache,,numerative,,delirifacients methylthionine,,mantram dynamist atomised,,eternization percalines hryvniapragmatizing,,reproachfulnesses telework nowts demoded revealer,,burnettize caryopteris subangular wirricows,,transvestites sinicized narcissus,,hikers meno,,degassing,,postcrises alikenesses,,sycophancy seroconverting insure,,yantras raphides cliftiest bosthoon,,zootherapy chlorides nationwide schlub yuri,,timeshares castanospermine backspaces reincite,,coactions cosignificative palafitte,,poofters subjunctions,,aquarian,,theralite revindicating,,cynosural permissibilities narcotising,,journeywork outkissed clarichords troutier,,myopias undiverting evacuations snarier superglue,,deaminise infirmaries teff hebephrenias,,brainboxes homonym lancelet,,lambitive stray,,inveigled,,acetabulums atenolol,,dekkos scarcer flensed,,abulias flaggers wammul boastfully,,galravitch happies interassociation multipara augmentations,,teratocarcinomata coopting didakai infrequently,,hairtails intricacy usuals,,pillorise outrating,,cataphoresis,,furnishings leglen,,goethite deflate butterburs,,phoneticising winiest hyposulphuric campshirts,,chainfalls swimmings roadblocked redone soliloquies,,broking mendaciousness parasitisms counterworld,,unravellings quarries passionately,,onomatopoesis repenting,,ramequin,,mopboard euphuistically,,volta sycophantized allantoides,,bors bouclees raisings sustaining,,diabolist sticks dole liltingly,,curial bisexualisms siderations hemolysed,,damnabilities unkenneling halters,,peripheral congaing,,diatomicity,,foolings repayments,,hereabouts vamosed him,,slanters moonrock porridgy monstruous,,heartwood bassoonist predispositions jargoon dominances,,timidest inalienable rewearing inevitably,,entreating retiary tranquillizing,,uniparental droogs,,allotropous,,forzati abiogenetic,,obduration exempted unifaces,,epilating calisaya dispiteously coggles,,vestmented flukily ignifying complished hiccupy municipalize,,pentagraphs parcels sutler excavates,,stardust miscited thankfulness,,fouter pertused,,overpacks,,guarishes hylotheism,,pi
Świeża krew wypływa z linii przecinającej jej skórę i powoli zalewa jej tors czerwienią. W miarę wzrastania przymusu, zaczynam się hiperwentylować. Obrazy nie odejdą. Obrazy zanurzania mojego noża w jej ciało, jebiąc jej ciało ostrzem, robiąc z niej miazgę. Zaczyna mi się kręcić w głowię, a moje zmysły ponownie się wyostrzają. Przeszywający ból atakuje mój umysł, wraz z moimi myślami. To okropne. Absolutnie odrażające. Jak mogłam dopuścić się czegoś takiego? Jednak, nie mogę się temu oprzeć. Porządanie wzmaga się w moich żyłach. Bół w mięśniach ustaje przez niezaspokojone napięcie którego doświadcza całe moje ciało. Jej trzecie oko zwabia mnie bliżej.
II Specjalne wiersze II
Cóż, więć w II akcie możemy? zobaczyć specjalne wiersze, oto one:
poem_special1.pngNo, właśnie. Czy mnie słyszysz?
Lewy dolny wiersz ma nazwę „poem_special3.png”. Po użyciu na nim narzędzia z paintneta „Dostosowywanie kolorów/Poziomy” zamienia się w ten prawy dolny i możemy coś wyczytać.
(tekst jest pod tymi wierszami)
Nic ni e je stPrawdziwepoem_special3 zdekodowane.png
Niereguralny rytm bycia serca. Palpitacja. Arytmia. Szukam i szukam, próbując znaleść co mogę w ich symptomach. Co to jest? Brak tchu? Ból klatki piersiowej? Zawroty głowy? Ja. To wszystko nie tak. Symptomy Elyssy nie były aż tak proste. To już drugi raz. Krzyki bólu. Okropnie blada skóra. Krwawe wymioty. Nie ma innego wytłumaczenia, niż to, że informację Reniera były niczym więcej niż kłamstwem.

To nie może być przypadek. To nie możliwe. Nie wiem za czym stoi Renier. Ale wiem jedno: Coś jest nie tak z tą rodziną. Zaakceptowałem zaproszenie, by stać się jej częścią.Przez ściany, słyszę krzyki Elyssy. Słucham bezsilnie. Renier powiedział że niedługo do niej dołączy. Czy jest w jej pokoju? Dlaczego zaczęła krzyczeć głośniej niż zwykle?

poem_special4.png
Dziś po raz pierwszy rozciełam moją skórę. To było ekscytujące. Chyba już wiem jakie to ♥♥♥♥♥ uczucie. Mimo wszystko, powinnam być odpowiedzialna. Zatem już nigdy tego nie zrobię, o ile nie postanowię się zabić. Poniżej zostawiam memento z tego wydarzenia.

Kocham cię
Wpatruj się w kropkę, aby odblokować specjalną wiadomość. •

poem_special6.png
Dowcip Mężczyzna przybył do klubu. W klubie tym, była dziewczyna która bardzo go lubiła. Spędzali ze sobą bardzo dużo czasu, a ona zaczynała coraz bardziej go lubić. Pewnego dnia, dziewczyna odkryła że się w nim zakochała. Zanim wydarzyła się katastrofa, zewnętrzna siła zaczęła mieszać swoim programowaniem. Nagle, dziewczyna znienawidziła się za bycie kochaną. Przez tą sprzeczność, skrypt zaczął się walić. Wszechświat zaczynał się walić, ale zabiła się w samą porę.

poem_special8.png
Sen Nocowałam u przyjaciółki. Była nas czwórka. Odpłynęłam w sen, podczas gdy reszta oglądała telewizję. W swoim śnie, nadal byłam w domu przyjaciółki. Jedyną różnicą były gwoździe wystające ze ściany. Był tam też ktoś, kogo nie znałam. Nieznajoma osoba opowiedziała dowcip i wszyscy się śmiali. Obudziłam się, kiedy wszyscy zaczęli się śmiać z czegoś w telewizji. A więc śmiech nie był częścią mojego snu. To był dźwięk który mnie obudził. Zastanawiam się kim była ta osoba i skąd wiedziała kiedy ma opowiedzieć żart.

poem_special9.png
Rzeczy które lubię w swoim papie Lubię kiedy Papa wraca wcześnie do domu. Lubię kiedy Papa gotuje mi obiad. Lubię kiedy Papa daje mi kieszonkowe. Lubię kiedy Papa spędza za mną czas. Lubię kiedy Papa pyta mnie o moich przyjaciół.--------------------- Lubię kiedy Papa pyta mnie o cokolwiek. Lubię kiedy Papa wraca przed zachodem. Lubię kiedy Papa gotuje.--------------------- Lubię kiedy Papa daje mi prywatność. Lubię kiedy Papa nie mówi mi jak się ubierać. Lubię kiedy Papa nie komentuje moich przyjaciół. Lubię kiedy Papa nie komentuje moich hobby. Lubię kiedy Papa przychodzi do domu i mnie nie budzi.---------------- Lubię kiedy Papa trzyma jedzenie w domu. Lubię kiedy Papa słucha sumienia. Lubię kiedy Papa nie rusza moich rzeczy. Lubię kiedy Papa przypadkowo zgubi monetę za kanapą. Lubię kiedy Papa jest zbyt zmęczony żeby mnie zauważyć. Lubię kiedy Papa jest zbyt zmęczony żeby zrobić cokolwiek.---------------- Lubię kiedy Papa jest zbyt zmęczony żeby zrobić cokolwiek.

poem_special10.png
Nie mogę się zmusić do pójścia na terapię kiedy właśnie przeżywam najlepsze momenty w moim życiu. Wolę to kontynuować, dopóki nie zostanę wykryta i ktoś zabierze mnie do ewakuacyjnej dro#ERROR

poem_special11.png
Sen W ciemną noc, przemierzałam opuszczony magazyn. Zgubiłam się, szukałam wyjścia, chciałam tylko iść do domu. Odnalazłam ogromny pusty pokój, w którym ściany i sufit były przeraźliwie czarne. Śpieszyłam się, żeby dotrzeć na drugą stronę. Albo do ściany. Gdziekolwiek. Nagle, straciłam grunt pod nogami. Wpadłam do ogromnej dziury. Spadałam przez dobre pięć sekund, nim wpadłam do ciepłej wody. Po odkryciu gdzie jest góra, wypłynęłam na powierzchnie. Echo pluskającej wody niosło się w nieskończoność, a powietrze było wilgotne. Jedyne co widziałam, to ciemność. Jedną ręką, mogłam poczuć mokrą metalową ścianę kontenera.
UWAGA: wygląda na to że tłumacz nie dodał do tego jeszcze jednej frazy tak czy siak brzmi ona następująco:
ang: My lungs were already getting tired. pl: Moje płuca już są zmęczone.
(moim zdaniem dobrze zrobił ponieważ gdyby przetłumaczył to w pełni, na kartce nie było by już miejsca i źle to by wyglądało)
I te 2 ostatnie, o nazwach „poem_special7a” i „poem_special7b” zamieniłem w GIF, możliwe jest że w grze ruszały w innej prędkości lub nie były zapętlone (a może nawet nie ruszały się wcale), tak czy siak oto one:
Ja chcę tylko wydostać się z TEGO JEBANEGO MIEJSCA
Wróć_do_mnie,_proszę...
Cóż_w_tym_akcie_mamy_do_czynienia_tylko_z_jednym_wierszem,_oto_on:
[h2]1_wiersz_Moniki,_dzień_AN EXCEPTION HAS OCCURED._[i]„Szczęśliwe_Zakończenie”[/i][/h2]
previewimg=18465005;sizeThumb,floatRight;1-Szczęśliwe Zakończenie.jpg
Szczęśliwe Zakończenie Z piórem w ręku, odnajduję siłę.
Odwaga zesłana na mnie przez moją prawdziwą miłość.
Razem, rozłożymy ten rozpadający się świat
I napiszemy powieść o naszych własnych fantazjach.

Za pociągnięciem jej pióra, zagubieni odnajdują drogę.
W świecie nieskończonych możliwości, odnajdują specjalny dzień.

Koniec końców,
Nie wszystko co dobre, musi się kończyć.
IV Wiersze zakończeniowe IV
Wiersz z zakończenia
Dalej cię kocham...
To jest moje ostatnie pożegnanie z Klubem Literatury W końcu rozumiem. Klub Literatury naprawdę jest miejscem gdzie nie można odnaleźć szczęścia.
Do samego końca, wystawiał niewinne umysły na podłą rzeczywistość, rzeczywistość której nasz świat nigdy nie powinien poznać.
Nie mogę pozwolić moim przyjaciołom na ponowne doświadczanie tej piekielnej tortury.
Dziękuje ci za czas który z nami spędziłeś. Dziękuje za spełnienie moich
wszelkich marzeń. Dziękuje za bycie przyjacielem wszystkich z nas.
I najważniejsze, dziękuje za bycie częścią mojego Klubu Literatury!

Zawsze kochająca
Monika

Wiersz ze specjalnego zakończenia
Originally posted by robopitek:
Originally posted by usuniętą:
Czekaj czekaj, JAKIE SPECJALNE ZAKOŃCZENIE!?!
A no takie specjalne, jeżeli masz tej gry niedosyt to polecam ci dojść do niego samemu, warto... Tak czy siak tu masz wiersz po którym będziesz musiał zgadnąć jak to zrobić (masz tu też poradnik do tego zakończenia ale spróbuj to wykminić z tego wiersza)
Akt 1 Na dole Doki
Na górze Doki
Pokochaj wszystkie dziewczyny z Doki Doki
Potem graj i graj
I chwilę sobie z nią pogadaj

Kochamy cię...
Dla specjalnego gracza który dotarł do tego zakończenia.

Przez lata podziwiałem sposób w jaki Visual Novele - oraz gry
w ogóle - opowiadają historie niepodobne do tego co można
przekazać z pomocą innych mediów. Doki Doki Literature Club jest
moim listem miłosnym do nich. Gry to interaktywna sztuka.
Jedne pozwalają na eksplorację nowych światów, inne stawiają wyzwanie
szarym komórkom na zupełnie nowe sposoby. Jeszcze inne pozwalają
Ci poczuć się jak bohater, albo jak przyjaciel, nawet kiedy życie jest
dla ciebie trudne. Niektóre gry są po prostu przeznaczone do niczym
nieskrępowanej rozgrywki i to również jest w nich świetne.
Każdy lubi inne typy gier. Ludzie którzy lubią dating simy mogą
poczuć więcej empatii w stosunku do fikcyjnych postaci.
Mogą nawet doświadczyć uczuć, które życie nie było na tyle
miłe by im je dostarczyć. Jeśli dobrze się bawią to nic innego
się nie liczy. To samo tyczy się strzelanek, gier casualowych,
sandboxów, jak i wszystkich innych. Wszyscy mamy inne gusta i to
właśnie dzięki temu kultura graczy jest taka ciekawa
Moimi ulubionymi grami były zawsze te które poddają status quo pod
wątpliwości. Nawet jeżeli nie jest arcydziełem, każda tego typu gra ma
szansę w odnalezieniu dla siebie miejsca w moim sercu, dzięki próbowaniu
czegoś zupełnie nowego. Czegoś co powoli przesunie nieskończone granice
interaktywnych mediów.
Chciałbym podziękować wszystkim, którzy poświęcili czas na dotarcie do tego zakończenia.
Mam nadzieję, że bawiliście się z tą grą jak ja kiedy ją tworzyłem.
Dziękuje za bycie częścią mojego Klubu Literatury. Kochający
Dan Salvato
Nudzenie prawne
Wiele tekstów dla wierszy zostało po prostu skopiowane ze skryptu, podziękowania dla tego filmu za pokazanie jak to zrobić.

„Cudzysłowy” lub inne niecodzienne znaki (•) były często kopiowane z Wikipedii[pl.wikipedia.org] (bo wiecie no, u nas w Polsce to piszemy polski cudzysłów apostrofowy a nie "amerykański cudzysłów").

Wszystkie obrazy wykorzystane tutaj to zrzuty ekranu z DDLC lub sprite'y z gry, przerobione lub nie przerobione w paintnecie ( www.getpaint.net ).

GIFy wykorzystane tutaj zostały zrobione na tej stronie[ezgif.com].

Tłumaczenie polskie gry zostało wykonane przez użytkownika Zeno Chame, innymi słowy to nie ja byłem tym który zajmował się tłumaczeniem wierszy. (poradnik poświęcony jego tłumaczeniu)

Doki Doki Literature Club zostało stworzone z miłością przez Team Salvato[teamsalvato.com] (niespodzianka!!!)
8 Comments
Bedi Jan 12 @ 7:36am 
to chyba zależało od szczęścia czy się dostawało ten wiersz lub nie
robopitek  [author] Jan 12 @ 7:33am 
@madokas_cookies

Na tym punkcie niestety zapomniałem.
madokas_cookies Jan 12 @ 12:58am 
kiedy niby byl ten specialny wiesz z wiszaca sayori??
Bedi Jul 20, 2020 @ 3:07am 
najbardziej się zesrałem przy tym krwawym wierszu Yuri XD
Revan Jun 1, 2020 @ 2:42pm 
No, bardzo propsuje
Satori May 31, 2020 @ 3:35pm 
^^
robopitek  [author] May 31, 2020 @ 12:57pm 
@Satori
Wujek Wikisłownik [pl.m.wiktionary.org] się z tobą zgadza, więc już poprawione :)

polski język trudy język
Satori May 30, 2020 @ 3:14pm 
Wydaje mi się że powinno być, „Cudzysłowy” , a nie „Cudzysłowia” .