Install Steam
login
|
language
简体中文 (Simplified Chinese)
繁體中文 (Traditional Chinese)
日本語 (Japanese)
한국어 (Korean)
ไทย (Thai)
Български (Bulgarian)
Čeština (Czech)
Dansk (Danish)
Deutsch (German)
Español - España (Spanish - Spain)
Español - Latinoamérica (Spanish - Latin America)
Ελληνικά (Greek)
Français (French)
Italiano (Italian)
Bahasa Indonesia (Indonesian)
Magyar (Hungarian)
Nederlands (Dutch)
Norsk (Norwegian)
Polski (Polish)
Português (Portuguese - Portugal)
Português - Brasil (Portuguese - Brazil)
Română (Romanian)
Русский (Russian)
Suomi (Finnish)
Svenska (Swedish)
Türkçe (Turkish)
Tiếng Việt (Vietnamese)
Українська (Ukrainian)
Report a translation problem
for greefing
for greefingfor greefingfor greefingfor greefingfor greefingfor greefingfor greefingfor greefing
/ | (´・ω・`)ノ⌒(ゝ._,ノ
/ ノ⌒7⌒ヽーく \ /
丶_ ノ ノ、 |/
`ヽ `ー-‘_人`ーノ
丶  ̄ _人’彡ノ
Ragnar Czerwony, zuch chociaż drań,
odwiedził niegdyś naszą Białą Grań.
(pauza)
Ach, prawił bez końca i wciąż od początku,
Ile to ma siły, werwy i majątku.
(dłuższa pauza)
Lecz zamilkł niepyszny ten nasz bambaryła,
Gdy dzielna Matylda ćwieka mu zabiła...
(krótsza pauza)
„Łgać jeno umiesz i chlać z cudzej szklanki!
W gardło ci wepchnę te twoje przechwałki!”
(pauza)
Błysnęła żelazem, pancerzem zgrzynęła,
I było po walce, ledwie się zaczęła.
(pauza)
I przestał nasz Ragnar czuć się jak panisko...
Gdy łeb jego z hukiem upadł na klepisko.