Prosta w swych założenia rozgrywka: wejść, zebrać loota, wyjść i cieszyć się wypłatą. Problemy zaczynają się jednak już na drugim etapie gdzie jeden niewłaściwy skok i kończy się nasza zabawa lub zaatakuje nasz potwór LUB dostaniemy łopatą prosto w głowę od naszego współpracownika, który chciał TYLKO pomóc. Chociaż nie, problemy zaczynają się już na pierwszym etapie gdzie chwila nieuwagi i giniemy od wściekłych pszczół, zostajemy przygnieceni przez drabinę lub robimy po prostu skok wiary, ale bez siana.

Podsumowując: Symulator poniedziałku.

Prosta w swych założenia rozgrywka: wejść, zebrać loota, wyjść i cieszyć się wypłatą. Problemy zaczynają się jednak już na drugim etapie gdzie jeden niewłaściwy skok i kończy się nasza zabawa lub zaatakuje nasz potwór LUB dostaniemy łopatą prosto w głowę od naszego współpracownika, który chciał TYLKO pomóc. Chociaż nie, problemy zaczynają się już na pierwszym etapie gdzie chwila nieuwagi i giniemy od wściekłych pszczół, zostajemy przygnieceni przez drabinę lub robimy po prostu skok wiary, ale bez siana. Podsumowując: Symulator poniedziałku.