Recent reviews by Zavic

Świetna gra survivalowa! Żadnych zombie, żadnych uzbrojonych po zęby przeciwników, żadnych pokręconych intryg - tylko Ty i bezlitosna matka natura. Odwiedzanie dawno już opuszczonych siedlisk ludzkich potęguje klimat osamotnienia i beznadziei. Piękna grafika, minimalistyczny interfejs i muzyka wraz ze świetnie zrealizowanymi dźwiękami otoczenia pogłębiają immersję. To jedna z tych gier, którą włącza się na kilka minut i wsiąka w nią na długie godziny. Każde niepowodzenie generuje chęć podjęcia wyzwania po raz kolejny.
Gorąco polecam, zwłaszcza na długie jesienne i zimowe wieczory. Dobrym pomysłem na urozmaicenie rozgrywki jest startowanie w losowo wybranej lokacji. A jeśli ktoś już w miarę opanuje sztukę przetrwania, zawsze pozostają wyższe poziomy trudności ;).

Moja ulubiona część Wormsów i doskonały przykład gry ponadczasowej! Byłbym zdziwiony, gdyby trzeba było komuś tłumaczyć mechanikę rozgrywki, ale na wszelki wypadek:

Single-player (Kampania) - wykonujemy misje zróżnicowane pod względem zadań i poziomu trudności. Czasem musimy zlikwidować drużynę przeciwną, innym razem dotrzeć z punktu A do punktu B w określonym czasie, albo zdobyć trudno dostępną skrzynkę. Czasem misja jest mieszaniną wszystkich powyższych ;). Brzmi banalnie, ale poziom skomplikowania niektórych etapów potrafi niejednemu spędzić sen z powiek. W nagrodę za ukończone misje, prócz niemałej satysfakcji, otrzymujemy dostęp do map z misji w trybie multiplayer.

Multiplayer - esencja Wormsów! W trybie wieloosobowym, jak sama nazwa wskazuje, możemy zmierzyć się ze znajomymi lub komputerem o różnych poziomach zaawansowania. Można też połączyć jedno z drugim i np. grać wraz ze znajomym przeciwko robakom kierowanym przez komputer. Mamy do wyboru pokaźną ilość map, którą możemy powiększyć o mapy z misji single-player oraz o stworzone własnoręcznie przez siebie, za pomocą wbudowanego do gry edytora. W końcu istnieją legendy mówiące o możliwości gry po sieci, ale mnie wystarczał zawsze jeden komputer i grono znajomych obok :).

Choć gra uzyskała już pełnoletność, nie straciła nic ze swego gameplay'a i dalej bawi kolejne pokolenia. Idealna na luźny wieczór ze znajomymi, w sam raz do rozstrzygania wszelakich sporów (kto zmywa?!), świetnie nadaje się do zabicia czasu, zwłaszcza jeśli nie chcemy angażować się w jakąś zajmującą rozgrywkę.

PLUSY:
+ Oprawa graficzna z którą czas obchodzi się wyjątkowo łagodnie
+ Proste, acz bardzo fajne udźwiękowienie
+ Poziom trudności - niektóre misje stanowią nie lada wyzwanie
+ Można bawić się samemu, lub ze znajomymi
+ Easy to play, hard to master :D
+ Wciąż potrafi budzić większe emocje, niż niejedna współczesna produkcja
+ Możliwość całkowitej rozwałki otoczenia
+ Bogaty arsenał broni, z czego niektóre zyskały status kultowych
+ Banalny w obsłudze edytor poziomów
+ Możliwość dostosowania rozgrywki idealnie do swoich potrzeb (w trybie multi)
+ Potrafi wciągnąć (syndrom "jeszcze jednej próby")
+ Gra jest tak stara, że pójdzie nawet na zdezelowanym kalkulatorze

MINUSY:
- Bywa frustrująca (dla niektórych)
- Czas przy niej przyspiesza bieg