Install Steam
login
|
language
简体中文 (Simplified Chinese)
繁體中文 (Traditional Chinese)
日本語 (Japanese)
한국어 (Korean)
ไทย (Thai)
Български (Bulgarian)
Čeština (Czech)
Dansk (Danish)
Deutsch (German)
Español - España (Spanish - Spain)
Español - Latinoamérica (Spanish - Latin America)
Ελληνικά (Greek)
Français (French)
Italiano (Italian)
Bahasa Indonesia (Indonesian)
Magyar (Hungarian)
Nederlands (Dutch)
Norsk (Norwegian)
Polski (Polish)
Português (Portuguese - Portugal)
Português - Brasil (Portuguese - Brazil)
Română (Romanian)
Русский (Russian)
Suomi (Finnish)
Svenska (Swedish)
Türkçe (Turkish)
Tiếng Việt (Vietnamese)
Українська (Ukrainian)
Report a translation problem
Napisana przez Kawalera Ericka Vogela, za pozwoleniem Zwierzchników.
W owych czasach Zakon Białej Róży chylił się ku upadkowi.
Mistrzowie i zwykli rycerze byli jednakowo skorumpowani, a przy tym pozbawieni wiary.
Piernaty przedkładali nad walkę, a dziewki ponad modlitwę.
Następcą Rudolfa Valarisa został Jakub de Aldersberg, człek wielkiej prawości i pobożności.
Powiadają, że podczas konklawe biała róża w jego dłoni zajeła się płomieniem i święta
trwoga chwyciła zgromadzonych. Jakub de Aldersberg miał jasną wizję reform i nie bał się wprowadzić ich w życie. Zmienił miano Zakonu, który do tej pory zwie się Zakonem
Płonącej Róży. Przede wszystkim zaś wskazał rycerzom nowe cele - mieli oni nieść pomoc
wszystkim ludziom i chronić ich przed stworzeniami ciemności oraz potworami, do których
Wielki Mistrz zaliczył również Scoia'tael.
Geralt jako młody i przyszły wiedzmin przed mutacją komórek spotkał go gdy do jego wioski przyjechał wraz ze swoim wujkiem. Jakub świetnie kontynuował działalność wujaszka lecz od dziecka miał chorobliwy plan stworzenia świata takiego jakiego on właśnie chciał. Do Zakonu werbował rycerzy: szlachetnych, rodowitych, czystej krwi oraz przede wszystkim rycerzy którzy mieli troche grosza.
Zakon działał na zasadzie najemnictwa. Gdy król kraju np. Foltest płacił im a oni wybierali siedzibe, budowali warowne zamki, kupywali śliniące zbroje a w zamian wykonywali misje zlecone przez króla. Rycerze Zakonni wyrużniali się tym że świetnie znali się na wojaczce i nie bali się walki oraz śmierci a przede wszystkim robili wszystko dla wiecznego ognia. Po śmierci Jakuba następcą został jego najdzelniejszy wojownik Zygfryd z Denesle. Losy Zakonu toczyły sie dalej aż do jego rozwiązania i skonfiskowania dóbr przez Króla Radowida.
W dniu 17 Lipca 2014 roku Zakon ponownie się odrodził a na czele Stanęli dwaj najwięksi i najszlachetniejści rycerze:i Wielki Mistrz DziusteK oraz Hetman Kwiatkowski którzy wiele razy walczyli, przelewali krew oraz zwyciężali w bitwach w świecie War of the Roses. Wraz z swoimi najwiekszymi rycerzami postanowili razem przelewać krew w imie Zakonu oraz uciśnionych przez nieuczciwych, niehonorowych, randomowych graczy. Niszczą wszystkich którzy znieważają ich lub ich przyjaciół. Największymi wrogami zakonu są randomy, chamy i cheaterzy.
~Powstaniec