Kosmiczne przygody, lasery i miecze świetlne, czyli... Star Wars Jedi Knight: Dark Forces II.

Star Wars Jedi Knight: Dark Forces II jest sequelem doskonałej pierwszej części Dark Forces. Za grę odpowiadają ponownie ludzie ze studia LucasArts, którą wydali w 1997 roku. Doskonale pamiętam te czasy... złote czasy... . Dzierżąc w ręku świeżutką płytkę długo się nie zastanawiałem i odpaliłem omawiany dzisiaj tytuł. Moim oczom ukazała się piękna grafika (jak na tamte czasy) wspierana akceleracją (posiadałem wtedy 3Dfx Voodoo ;-) ). W grze wcielamy się w najemnika Kyle Katarna, który poprzez wykonywanie szeregu misji przeciwko imperium, zamierza zostać rycerzem Jedi. Tak pokrótce prezentuje się fabuła. Twórcy wykonali kawał cholernie dobrej roboty planując misje, ponieważ mapy, po których przyjdzie nam stąpać, są bardzo obszerne i przemyślane. Oprócz eksterminacji naszych wrogów, będziemy musieli także niejednokrotnie wytężyć nasze umysły, bowiem gra oferuje co jakiś czas zagadki logiczne (czasami można się zaciąć w jakimś miejscu). W trakcie wykonywania misji nasz bohater będzie nabierał doświadczenia, które później możemy wykorzystać do rozwijania swoich umiejętności. Umiejętności są podzielone na dwie ścieżki, na ścieżkę ciemnej mocy oraz jasnej, i tylko od nas będzie należeć decyzja, którą ścieżką podążymy. Oprócz obszernych misji, przyjdzie nam się zmierzyć z wieloma przeciwnikami, napotkać nieszkodliwe osobniki oraz różnej maści roboty. Nasz heros oczywiście nie będzie bezbronny, i oprócz gołych rąk będziemy się cieszyć np. z pistoletu bądź karabinu laserowego, granatów, MIECZA ŚWIETLNEGO!!! oraz wielu innych fajnych przedmiotów :). Co jakiś czas będzie nas czekał pojedynek z poszczególnymi bossami właśnie za pośrednictwem kultowego miecza. Pomiędzy misjami smaczku dodadzą nam również sekwencje filmowe z udziałem żywych aktorów!. Jest to rzadkość w dzisiejszych produkcjach, a szkoda... . Star Wars Jedi Knight: Dark Forces II, to bez dwóch zdań pozycja udana oraz obowiązkowa dla wszystkich zapaleńców gwiezdnych wojen, lecz i nie tylko. Ja ze swojej strony jak najbardziej polecam ten tytuł każdemu.
A teraz weźcie miecz "dżedaj" i sami zadecydujcie, którą stroną mocy będziecie podążać!.

Dziękuję
STUG

Siek mieczykiem i ♥♥♥ z lasera !!!!!

gra klasyk..jak ktoś nie grał to...niech żałuje..dobra historia ze świata sw...fallen order w drodze ..koniec 2019...widzialem jak ktos na ue 4 robi remake...masakra..jak to wyjdzie to ludziom łezka pójdzie

Super, pomimo słabej grafiki gra na 100%

Po ostatnich patchach na Windows 10 działa bez zarzutu (z wyjątkiem rozmytych tekstur). Dodano soundtrack. Wciąż świetna gra.

UPDATE:
I own both the Steam and GOG versions of this game, and natively, neither one plays nicely with Windows 10. Unless you are prepared to do some extra legwork to get this game to run (and face the possibility that it simply may not run), I would not recommend purchasing it.

For the Steam version, on Windows 7/8/10, the functionality of this game is a crapshoot. Even if you are willing to try the various fixes, patches, and moving/renaming of various installation files, it still feels like the game will only work on its own terms, when it wants to. When I still had Windows 7 back in 2015, I was able to get the Steam version of the game to function after some doing. However, what worked for me in 7 did not work for me in 10.

The top-rated customer review on GOG says that the GOG version works well on modern systems - this may be true for Windows 7, but on Windows 10, I'm having headaches similar to the Steam version.

The best luck I've had on Windows 10 has been using a wrapper that helps smooth the relationship between modern operating systems and the old Voodoo graphics API used in a lot of early 3D PC games. It's called dgVoodoo and is referred to in this Steam discussion thread: http://steamcommunity.com/app/32380/discussions/0/535152511375864645/. You can also download it from the developer's website: http://dege.freeweb.hu/. It's not perfect, but if it works for you, it will make the game much less frustrating to load and play.

Some other fixes which folks have reported success with, but which did not work for me:

* You can try using Compatibility Modes in Windows, and nVidia users may be able to make use of a legacy driver. Check out this guide for more information: http://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=655616184

* Turning off 3D Acceleration / Hardware Acceleration in the options menu may help solve color/functionality issues with your game. It will limit your resolution options, but it may make the game playable for you. Sometimes the game has crashed while I've had this enabled, and sometimes it has crashed while I've had it disabled.

* Adding the -devmode runtime option enables a debug menu that may have some helpful options. More information in this discussion thread: https://steamcommunity.com/app/32380/discussions/0/846947320679873983/

As for the game, it's a classic. An FPS that puts a lightsaber in your hands was mindblowing in 1997, and the platforming controls still feel good to play with. Once you get maximum points in Force Speed and Force Jump, you can zoom all over the enormous levels and play in big vertical sandboxes. Kyle Katarn is basically a mix of Han Solo and Luke Skywalker, and in the Expanded Universe he's supposed to be the best lightsaber fighter out there, so that's cool too.

ORIGINAL REVIEW:
I love the game itself, but the Steam version is not optimized to run on modern computers and is a real headache to get working, if indeed it will work at all. Seek out alternative purchasing options. I hear the GOG version works well on modern hardware.

fajna gra

Very good game 7/10

Następcy (Jedi Outcast & Jedi Academy) byli technicznie znacznie lepsi, ale to właśnie przy Jedi Knight - Dark Forces II i oficjalnym dodatku Mysteries of the Sith bawiłem się najlepiej. Klimat starej trylogii został tu oddany chyba najlepiej, a i protagonista - Kyle Katarn okazał się być na tyle ciekawym bohaterem, że po prostu chciało się wiedzieć, co będzie dalej. Co istotne - niezłej, choć przewidywalnej fabule (jak to zresztą zazwyczaj w baśniach, nawet tych kosmicznych, bywa) towarzyszyły cut-scenki nagrane z udziałem żywych aktorów. Ich popisy nie były może najwyższej jakości, niemniej jednak i dziś ogląda się to bez większego bólu zębów. Całości dopełniła oryginalna ścieżka dźwiękowa, ciekawy design poziomów oraz grafika, która oczywiście (niestety) zestarzała się najbardziej.

Warto jednak do gry i dodatku wrócić i dziś (i to nie raz, gra ma dwa zakończenia - dobre i złe, zależne od wyborów podjętych w jej toku). Strzelanie z blasterów wciąż daje sporo frajdy i choć mechanikę walki mieczem świetlnym zrealizowano porządnie dopiero w sequelu i tu, chce się go nosić, chociażby dla samego "feelingu" Gwiezdnych Wojen.

Podsumowując: pomimo upływu lat, jeden z najlepszych shooterów osadzonych w świecie SW.

Zalety:
+ Gwiezdne Wojny!;
+ świetny klimat;
+ oryginalna muzyka J. Williamsa;
+ wciągająca historia i nieźle zrealizowane cut-scenki.

Wady:
- niedzisiejsza grafika;
- słabo zrealizowana walka mieczem świetlnym.

Ocena: 8/10

https://kulturaobrazkowa.pl

Tytuł jest stary , ale dalej się w niego świetnie gra.