KARWA
Krytsian Kaczmarek   Wielkopolskie, Poland
 
 
Jeśli chcesz sprawiedliwości, musisz ją sam wymierzyć.

Bywam ja często w pewnym pokoju
Wre małe miejsce od trudu i znoju
Ilekroć próg miejsca tego przekraczam
Widzę i czuję do czego wracam
Do sztang, do hantli, do małych hantelek
I chłód już czuję potu kropelek
Jak głaz przez wodę omyty
Lśni sprzęt szarością, świeżo umyty
Wzrokiem omiatam skromność azylu
Który przysparza radości tylu
Dotykiem czuję twardość metalu
Chłodnego jak góry dalekiego Uralu
Trzy razy na tydzień wchłaniam jej moc,
Ogrzewa mnie bardziej niż w zimny wieczór najcieplejszy koc,
Dla laika "koła" i "patyk",
Dla mnie coś wiecej - dzięki niej przez godzinę jestem jak lunatyk,
odbija promienie słoneczne w pełni i niepowtarzalnie,
bije od niej blask jak od słońca naturalnie,
Ciężar srebrny, jakby chromowany,
Przypomina mi księżyc w pełni roześmiany,
Gdy za oknem dzień słoneczny w całości,
ja spoglądam na mej sztangi szarości ,
Hantle duże i hantelki,
Lśnią na sztandze jak perełki,
Otulam ją dłonią swą
I wyciskam- potu grom.
Jest ogromna - widok jej,
Przypomina mi potężnego olbrzyma cień,
Czuję do niej respekt, kłaniam jej się,
Wyciskając piątą część.
Ona lśni barwą swą nieugięta,
Rozpalając we mnie ścięgna.
Patrzę w okno- jesień już
Sztanga czeka na mój ruch
Klękam przed nią - wznoszę nad niebiosa ją
I jak przebłysk stali w mrok tnę powietrze sztanga swą.
I znowuż ruszam z siłownią w tany,
Bo w końcu kocham te kilogramy
Currently Offline
Comments
sKUBAnyKUBAs Sep 24, 2011 @ 12:55pm 
Dawaj tam bicki i tricki nie opierdalaj się
sKUBAnyKUBAs Jul 28, 2011 @ 5:36pm 
Zamieść komentarz...
showt1me Jul 13, 2011 @ 1:26pm 
Ciau Botek :)
.
Welcio Jun 26, 2011 @ 4:23am 
byczek !;p