Recent reviews by Hubtus

Bardzo chciałbym ocenić tę grę pozytywnie, jednakże jej obecny stan jest na takim poziomie, że jedynie co w tej grze uczciwie można ocenić to potencjał i wygląd. Gra wizualnie wygląda naprawdę pięknie i ilość rzeczy, która jest w planach do dodania na pewno fajnie urozmaici ten tytuł i doda jej głębi. Na duży plus jest również muzyka, która naprawdę dodaje tej grze immersji.

Rozgrywka niestety w grze kuleje. Gracz jest wrzucany na głęboką wodę, samouczków jest jak na lekarstwo, a interfejs nie pomaga graczowi w rozgrywce. Przydział obywateli do budynków i i ich późniejsza efektywność jest jakaś totalną loterią. Nigdy nie wiesz kiedy będą produkowane surowce i czy twój obywatel będzie chodził do pracy na drugą stronę wioski pomimo tego, że obok stoi inna chata. To samo tyczy się zaspokajania potrzeb mieszkańców. W twoich chatach brakuje jedzenia mimo, że na targach masz pełne stragany? No zdarza się... Niezbadane są ścieżki mieszkańców domostw. Prowadzenie rolnictwa w tej grze, to obecnie wróżenie z fusów. Brakuje szacunków jaki plon można wstępnie uzyskać z pól i nigdy nie wiesz, czy twoi chłopi wyrobią się pracą, więc pomimo tego, że wygląda to na pierwszy rzut oka fajnie, to potrafi to nieźle zmarnować potencjał mieszkańców, którzy mogliby się zająć czymś bardziej pożytecznym, niż dbaniem o pola, które nie przyniosą praktycznie wcale zasobów.

W samej grze jest też dużo błędów, balans nie istnieje i jest popsuty system zapisów. Jak na early access oczywiście jest to dopuszczalne, ale w chwili obecnej ta gra nadaje się w głównej mierze dla osób, która chcą wspierać twórce raportami z błędami, czy sugestiami, których sam twórca pewnie ma już zatrzęsienie. Dla mnie osobiście przed wejściem do EA ta gra powinna przejść przez jakiś zespół QA i dostać chociaż jakiś wstępny balans.

Na zakończenie napiszę, że do gry na pewno w przyszłości wrócę, bo potencjał jest i wierzę, że wyjdzie z tego coś naprawdę fajnego. Jeśli ktoś szuka w tej grze przyjemności na dłużej, to w chwili obecnej nie polecam kupna, lepiej trochę poczekać. Sam pewnie zmienię tę recenzje, gdy gra zmieni się na lepsze. Na razie piszę tę recenzje jako przestrogę dla osób, które mają nadzieje, że będą mogły się relaksować przy tym tytule.

Cóż... Jeśli ktoś po tej grze spodziewa się rozgrywki wysokich lotów to będzie rozczarowany. Natomiast w kwestii edukacyjnej gra spełnia swoją rolę i jest naprawdę ładnie zrobiona, chociaż jakieś drobne błędy graficzne też można zauważyć. W tej grze naprawdę czuć, że ktoś spędził faktycznie sporo czasu nad materiałem źródłowym i staranne odwzorowanie elementów z epoki jest tutaj dużym plusem, czego nie zawsze można spodziewać się pod kątem naszych chociażby rodzimych produkcji filmowych. W samej grze można znaleźć naprawdę dużo ciekawostek historycznych, które są na tyle skondensowane, że można je na luzie szybko przeczytać. Gra w sam raz nadaje się jako praca domowa dla uczniów liceum, czy podstawówek :)
Dla typowego gracza rozgrywka raczej wybitnie ciekawa nie będzie. Fajnie jest zobaczyć jak działają różne elementy różnych urządzeń, ale przygotowanie interfejsu użytkownika jest strasznie toporne i momentami ciężko jest zrozumieć "co autor miał na myśli". Teksty momentami też przypominają jakieś ćwiczenie tekstu w domu przy herbacie i są wydarte z emocji, które powinny mieć miejsce przy walce powietrznej. Na minus też są różne drobne błędy, które pojawiają się w grze.
Nie mniej produkcję polecam. Na pewno może zainteresować historią, czy poszerzyć czyjej horyzonty w tej kwestii, a rozgrywka jest na tyle różnorodna, że gracz w godzinę nie zanudzi się jej topornością. Fajnie jest zobaczyć, że ktoś za pieniądze publiczne stara się zrobić fajny produkt, który jakościowo wypada lepiej, niż nie jedna niskobudżetowa gra.

Spojrzenie na tematykę drugiej wojny światowej z perspektywy dowódcy lotniskowca jest pewną świeżością na rynku gier i muszę przyznać, że dobrze się bawiłem w trakcie ogrywania tego prologu. W samej grze celem gracza jest oczywiście zatapianie japońskich flot i niszczenie wrogich umocnień na wyspach za pomocą znajdujących się na naszym lotniskowcu samolotów, jednakże nie jest to bezmyślne wysyłanie kolejnych ataków. Każdą wysyłany przez nas atak trzeba zaplanować i użyć ograniczonych zasobów jakie posiadamy, żeby zniszczyć przeciwnika.W tym celu musimy użyć odpowiednich kart strategii, żeby skontrować modyfikatory, jakie narzuca na nasze samoloty konkretny przeciwnik. Poza tym w trakcie gry musimy zmagać się z nadchodzącymi atakami ze strony AI, które próbują zatopić nasz lotniskowiec, co wymusza na nas obranie odpowiedniej strategii obronnej. Jeśli natomiast nam ta sztuka się nie uda, to będziemy zmuszeni wejść pod pokład i połatać nasz okręt, żeby nie skończył na dnie.

Aby to wszystko osiągnąć, musimy się nagimnastykować poprzez odpowiednie zarządzanie załogą oraz pokładem, który jestem kluczowy, aby sprawnie wysyłać i odbierać nasze samoloty. Warto też dodać, że w trakcie gry mamy okazję ulepszać nasza flotę oraz samoloty.

Chciałbym tutaj zaznaczyć, że z początku gra może się wydawać trudna, jeśli ktoś próbuje się jej nauczyć na własną rękę, ale na szczęście są w grze zaimplementowane poradniki w formie wideo, które tłumaczą sporą część mechanik.

Instalując betę Call of Duty: WWII miałem niewielką nadzieję, że seria CoD wraca do korzeni nie tylko pod względem realiów, ale również pod kątem rozgrywki z nowymi cechami. Niestety sama gra jest dla mnie totalną klapą. Broń z tamtego okresu ma szybkostrzelność chyba wyższą, niż obecna broń, a balans broni woła już o pomste do ♥♥♥♥♥. Pomijając juz dodanie celowników laserowy, magazynków bębnowych, czy innych dodatków, które w rzeczywistości były niewypałami, nieistniały lub można ich było ze świecą szukać na froncie. Mapy, które zaprezentowano w becie są naprawdę małe, a rozgrywka jest tak dynamiczna, że nawet kubka z herbatą/puszki piwa nie zdążysz podnieść, bo już jakis internetowy ninja wyskoczy zza rogu. Jeśli ktoś oczekuję od tej gry odwzorowania klimatu drugiej wojny światowej i przeżyć takich jak w pierwszych odsłonach serii Cod, to od razu mówie, że będą to jego najgorzej wydane pieniądze w życiu i nie znajdzie w tej grze żadnej satysfikacji. Jak widać twórcy stwierdzili, że należy kontynuować wcześniejszą polityke firmy, a powrót do II wojny światowej jest jedynie chwytem marketingowym, aby kupić następną część.

Bardzo dobry RTS i Realistyczny .Singleplayer bardzo słaby w porównaniu do poprzedniej części ,za to multiplayer nadrabia słabe strony tej gry. Gra naprawde dobrze pokazuje dlaczego broń w czasie WWII była taka zróżnicowna. Polecam:)