Spolszczenie steamowej wersji 1.5 BioShock 2

[poTer]

Witam wszystkich, od paru godz. męczę się z spolszczeniem Bioshocka 2. Po pobraniu jej była już w ver. 1.5 ze strony Cenegi pobrałem spolszczenie Full ważące 780 MB. Po zainstalowaniu i próbie uruchomienia gry Steam woła płytę ....
Próbowałem też pobrać ze strony Cenegi patcha 1.5 i zainstalować go na już istniejącego, lecz tego nie moge zrobić gdyż pojawia się instalator twierdzący ze nie można ukończyć instalacji.
Brak mi już pomysłów na rozwiązanie tego problemu

[BWK]

ja wgralem spolszczenie od cenegi, nie wiem jakie, jakies z forum steama znalazlem, ale szczerze mowiac bylo do bani totalnie, pomijam fakt, ze od czasu do czasu gra sie crashowala ( ale z tym sie uporalem, wystarczylo tylko czesto zapisywac stan gry ), ale najbardziej dobijajacym faktem bylo to, ze tlumaczenie calkowicie sie skopalo, gdy doszedlem do watku z Eleonora, tam napisy w ogole nie zgadzaly sie z tym, co mowia; spolszczenie od cenegi po wskazaniu katalogu gry moze gadac, ze nie ma w nim gry i nie bedzie chcialo sie zainstalowac, ale mozna rozpakowac plik *.exe mini programem "innounp.exe".

[poTer]

Poradziłem sobie już z tym, tyle że tak jak mówisz, napisy w czasie przerywników filmowych totalnie się nie zgadzają z tekstem lub jest ogromne opóźnienie. Jedynie co to można czekać na poprawę od Cenegi

[BWK]

Wgrałem najnowsze spolszczenie od cenegi, bodajżę v. 1.5 i było wszystko w porządku, przeszedłem całą grę do końca na tym sposzczeniu i uzyskałem piękny ending. Proponuję je pobrać, ale nie uruchamiać, bo i tak się nie zainstaluje, gdyż instalator nie rozpoznaje steamowej wersji. Należy instalator rozpakować programem innounp.exe (bo rozpakowaniu absolutnie nie można przenosić tam pewnych katalogów). Jest to dokładnie opisane gdzieś na forum steama, wpisz w google BioShock 2 spolszczenie i poszukaj wątku na forum steama.

[Kamil950PL]

Ja skorzystałem z tego poradnika - http://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=189591148 - prawie wszystko było dobrze (może tekst był trochę opóźniony, ale i tak chyba raczej mniej albo rzadziej niż w pierwszej części Bioshock, a poza tym tylko w trakcie zakupów przedmiotów w automatach nie ma polskich znaków, tylko jakieś dziwne kwadraty etc.). W każdym razie z wyjątkiem tych drobnostek było ok. :)