http://www.youtube.com/watch?v=0btHqEEF5vs&list=PL_IekoaNCTo5ktMOtzl-tl6QfJcMK_JRD&index=5
OCENA: 8/10 (BARDZO DOBRA)
Przykład na to, że Polak potrafi. Świetna strategia czasu rzeczywistego, stawiająca tempo akcji ponad mozolną analizę stosu słupków statystyk.
PLUSY:
+ Bardzo wygodne sterowanie i interfejs
+ Satysfakcja płynąca z każdej pomyślnej akcji
+ Możliwość przyspieszenia gry w dowolnym momencie
+ Dobrze przemyślane jednostki, umiejętności i modele wrogich maszyn
+ Świetnie wyważony poziom trudności, 3 poziomy do wyboru
+ Przyzwoita jak na cenę długość gry
+ Energiczna muzyka
MINUSY:
- Brak możliwości cofania się do dowolnego checkpointa, stawia nas czasami w sytuacji bez wyjścia pod sam koniec poziomu
- Wystąpienie błędu, który uniemożliwiał ukończenie poziomu

Anomaly Warzone Earth jest taktyczną grą strategiczną z perspektywą z lotu ptaka, w której gracz kieruje kolumną bojową przez zniszczone miasta, które zostały opanowane przez obce rasy.

Plusy gry Anomaly Warzone Earth:

• Unikatowa koncepcja odwrócenia ról, gdzie gracz pełni rolę ofensywną
  
• Interesująca fabuła i ciekawe mechaniki rozgrywki
  
• Wysokiej jakości grafika i dźwięk
  
• Opcja dostosowania trudności do indywidualnych potrzeb gracza

Minusy gry Anomaly Warzone Earth:

• Ograniczona liczba poziomów
  
• Monotonna rozgrywka po pewnym czasie
  
• Brak opcji dostosowania trudności

Ogólnie Anomaly Warzone Earth jest świetną grą dla fanów gatunku taktyczno-strategicznego, szczególnie dla tych, którzy lubią odkrywać nowe podejście do tradycyjnych elementów gatunku.

Ciekawa Gra 8/10 :)

Plusy:
+ Innowacyjny pomysł
+ Oprawa dźwiękowa i wizualna
+ Dopracowany gameplay
+ Rozrywka na wiele godzin
+ Wiele możliwości przejścia każdej misji

W swojej biblioteczce na steamie mam dosyć sporo gier z gatunku tower defense i szczerze powiedziawszy- rzygam już tego rodzaju grami, są wyświechtane do granic przywoitości, twórcy gier Indie często robią tego typu gry na „jedno kopyto”.
Na szczęście nieco inaczej wygląda sprawa z rodzimym Anomaly: war zone Earth, w tej grze koncept obrony bazy jest odwrócony o 180 stopni, musimy tak kierować pojazdami aby przedrzeć się do danego punktu na mapie. Brzmi banalnie? Tylko z pozoru. Trasy przejazdu można modyfikować, czy pojadą w lewo, w prawo, czy prosto, gra pod tym względem wymaga nieco zmysłu taktycznego, bo zły wybór trasy, choć naznaczony pokaźną liczbą powerup'ów może bardzo źle się skończyć. Podczas gdy nasze pojazdy powolutku suną wyznaczoną trasą my mamy za zadanie badanie terenu, oraz zbieranie znajdziek zostawionych po zniszczonych przez pojazdy wieżyczkach.
Graficznie gra jest całkiem przyzwoita, tereny Irackiego Bagdadu jak i Japonii są architektonicznie rozpoznawalne (w sensie widać kiedy jesteśmy w Bagdadzie a kiedy w Japonii, charakterystyczne minarety i meczety w Iraku, natomiast w Japonii pagody itd.). Wybuchy i efekty cząsteczkowe prezentują się przyzwoicie.
Pod względem muzyki również nie można się do niczego przyczepić, jedynie dialogi zostały „skopane” po całości (jedna z postaci zaciąga przejaskrawioną angielszczyzną co doprowadza mnie do szału ).
Anomaly to nie jest jakaś wybitna gra, jest to średniak ale jak na tego typu grę- bardzo dobry. Grę polecam, w szczególności na „wypady” 10-20 minutowe jak znalazł :) Ja daję tej grze 7/10.

Twórca :
Silnik :

• Wciąga jak najlepszy odkurzacz
  
• Świetne nowatorskie mechaniki
  
• Dużo zawartości
  
• Maksowanie na 100% jest uber satysfakcjonujące
  
• Wysokie replayability
  
• Bardzo dobrze przemyślane mapy
  
• Bardzo dobra optymalizacja.
  
  
• - Fabuła zrobiona na odwal się.
  
• - Menu z opcjami graficznymi jest bardzo ubogie oraz bardzo kuje brak Anty-aliasingu.
  
• - Mało urozmaicona muzyka i udawane głosy

Anomaly to bardzo unikatowa gra, ponieważ jest to tzw. tower defence, tyle że na odwrót. Zamiast stawiać wieżyczki, by bronić trasy przyjdzie ci wcielić się w te oddziały, które to trasę mają przejechać. Czy pomysł ten wypalił ? Zdecydowanie TAK !


Na ziemi pojawiła się tajemnicza anomalia, w której znajdują się obce jednostki z kosmosu a cała armia wysyła tam tylko ciebie byś uratował świat no bo hej wojsko na świecie jest biedne więc wysyłają tylko ciebie w dodatku musisz sobie sam zarobić na więcej jednostek zabijając obcych ;0 Jak sam widzisz fabuła jest tu zrobiona na odwal się.


Jeśli chodzi o rozgrywkę to tu właśnie gra błyszczy ;) Twoim zadaniem jest przejść z punktu A do B, przy czym musisz zaplanować trasę oraz umiejętnie wykorzystać umiejętności by cały konwój mógł przeżyć i mimo że brzmi to prosto to jednak takie nie jest. Z każdą trasą poziom trudności się zwiększa a sama gra przedstawia nowe mechaniki, dzięki czemu nie znudzi ci się szybko. Same misje są świetnie zaprojektowane i nie czuć tu syndromu ,,copy-pase". Ogólnie gra wciąga i nie nudzi co jest najważniejsze w każdej grze.


Ukończenie samej kampanii na wysokim poziomie trudności to jakieś 12h, po czym mamy dostęp do 2 kolejnych trybów takich jak Squad Assoult polegający na przetrwaniu fal oraz Tokyo Raid, w których trzeba przejść z wyspy na wyspę. Jeśli masz zamiar wymaksować tę gre, do czego bardzo zachęcam to długość gry będzie oscylować w 30h.


Graficznie gra wygląda średnio w dodatku brak anty-aliasingu tylko pogarsza sprawę. Są tu całkiem ładne efekty i nieźle wykonane modele, jak i animacje, ale oświetlenie, tekstury czy roślinność wygląda bardzo cienko, a już o wodzie nie wspominam ;( Audio zaś jest całkiem ok, lecz brakuje mi tu rużnorodność, bo przez całą grę słyszymy 4 kawałki w dodatku bardzo generyczne :(


Gra działa na silniku liquid stworzonym na potrzeby tej gry i trzeba pochwalić stabilność i optymalizacje, bo gra nie wywaliła się ani razu no i działa bardzo dobrze. Przyczepić się muszę do skromnych opcji graficznych no i braku obsługi anty-aliasingu o którego ta gra wręcz błaga. Poza tym nie spotkałem żadnych błędów czy gliczy, to bardzo dopracowana gra w tej kwestii.


Anomaly to bardzo wciągająca i na swój sposób nowatorska gra, którą mogę z czystym sumieniem polecić graczom szukającym czegoś nowego i w tej kwestii anomaly wychodzi z koroną na głowie ;)

Anomaly, to gra w którą koniecznie każdy P olak musi zagrać dla podniesienia swojej dumy narodowej. Niemiłosiernie trudna. Ciekawy, nowy pomysł na rozgrywkę będący przedzieraniem się konwojem przez las wieżyczek. Zróżnicowane jednostki, których dobór, kolejność w szyku i usprawnienia decydują o zwycięstwie. Nie bierzemy bezpośredniego udziału w walce, ale chronimy jednostki przez odpowiednie gospodarowanie specjalnymi mocami - wabikiem, zasłoną dymną, naprawą i nalotem. Wiele zależy od umiejętnego wyboru trasy przejazdu, gdyż punktowane są zarówno szybkość pokonania mapy jak i bezwzględność w niszczeniu wroga. Jednostki wroga stają się coraz wymyślniejsze i zmuszają do szybkiego działania. Mamy tu także bardzo sympatyczny dubbing i całkiem wciągającą fabułę z małym twistem. Oprawa graficzna ma niezły styl, a udźwiękowienie wyraźny motyw przewodni.

No cóż gra jest naprawdę krótka [przejście całej lini fabularnej zajeło mi 2 godz : P]
i nie powiedz grało się fajnie ale niestety za krótko.Po wiem szczerze jeśli nie lubicie przechodzić gry jeszcze raz na innym poziomie trudności to lepiej nie kupujcie tej gry ale jeśli lubicie to "możecie" kupić tą grę ja ją polecam ale naprawdę trzeba lubić przechodzić te same plansze na innym poziomie trudności [ja lubię wiedz polecam : ) ] Moja ocena to 6/10--- [z 3 minusami głównie dlatego ze jest taka krótka : P]

Anomaly Warzone Earth to tower-defense z klasycznym dla tego gatunku widokiem izometrycznym. Tym jednak, co od klasyki odchodzi, to fakt, że twórcy z polskiego 11bitstudios obrócili założenia o 180 stopni i teraz to my jesteśmy hordą, a komputerowy przeciwnik rozkłada wieżyczki.

Początkowo pomysł wydawał mi się dość prosty i podchodziłem z założeniem, że raczej nie uda mi się wciągnąć. Pomyliłem się ogromnie, bo bawiłem się świetnie i nie miałem ochoty wyłączać tytułu.

Historia opowiada o inwazji obcych, która skupiła się wokół dwóch ogromnych miast, Bagdadu i Tokio.
Fabuła nie jest ani rozbudowana, ani wciągająca, ale doskonale nadaje sensu naszym poczynaniom. Wszystko zostało podzielone na czternaście misji. Grę da się ukończyć w kilka godzin, ale jeżeli chcemy spędzić z nią więcej czasu, możemy pobawić się w zdobywanie specjalnych odznaczeń przyznawanych za krótki czas i dużą liczbę punktów. Twórcy przygotowali również dwa dodatkowe, mniejsze tryby i kilka misji bonusowych.

Rozgrywka polega na przeprowadzaniu militarnego konwoju złożonego z różnego rodzaju jednostek przez mapę pełną przeciwników.
Nasze jednostki nie mogą się zatrzymać i nie mogą się cofnąć. Bez ustanku jadą naprzód, a naszym zadaniem jest zaplanowanie ich trasy na służącej do tego mapie. Trasę możemy zmieniać na bieżąco, pod wpływem dziejących się wydarzeń czy naszych sukcesów lub porażek w walce.
Jednostki same wybierają cel, więc planować trzeba z głową. Jest to bardzo ważna część rozgrywki. My, jako gracz, sterujemy dowódcą, który jako jedyny nie idzie z resztą konwoju, a zamiast tego może poruszać się po całej mapie. Jego zadaniem jest zbieranie wyposażenia, używanego następnie w walce. Do dyspozycji mamy naprawę własnych jednostek, zasłonę dymną, wabik odciągający uwagę wrogich wieżyczek czy nalot dywanowy, zadający obrażenia w miejscu niezależnym od tego, w którym znajduje się nasz konwój.

Jeżeli zaś chodzi o nasze jednostki, każda z nich charakteryzuje się innymi cechami, a łącznie jest ich sześć. Wydawać by się mogło, że to naprawdę mało, ale ich specjalizacje są wystarczająco zróżnicowane i wydaje mi się, że większa ilość jednostek wprowadzałaby tylko zbędny chaos i powielanie tych samych pomysłów.
A w tym momencie zasady są proste - mamy jednostki typowo bojowe, takie jak działo samobieżne, bojowy wóz piechoty, czołg czy mobilny miotacz ognia. Różnią się one wytrzymałością, zasięgiem i zadawanymi obrażeniami. Dodatkowo jest jeszcze wóz zaopatrzeniowy produkujący wyposażenie i mobilna wytwornica pola ochronnego.

Graficznie Anomaly; Warzone Earth nie wyróżnia się niczym niezwykłym. Świat, który oglądamy od góry wygląda nieco sztucznie i jest pokryty dziwnym jak dla mnie filtrem, który jeszcze mocniej oszpeca grę.
Moim zdaniem nie jest to bardzo znacząca wada gry, bo jest to tytuł mały, od którego każdy będzie wymagał raczej wciągającej rozgrywki i konsekwentnych reguł, aniżeli piękna i urzekającej historii.

Anomaly: Warzone Earth nie jest tytułem, który można głośno polecić, wykrzykując, że to pozycja obowiązkowa, której każdy powinien doświadczyć.
Z całą pewnością jest godna polecenia fanom gatunku tower-defense czy fanom gier logicznych. Cała reszta powinna Anomaly: Warzone Earth traktować jako lekką rozrywkę na kilka nudnych wieczorów.
Ja osobiście miło się zaskoczyłem, bo przez lata bagatelizowałem tę pozycję w mojej bibliotece, a ostatecznie okazało się, że będę ją miło kojarzył.

- Bunshiin.

Gra jest bardzo fajna i udana. Grywałem często na linuxie w tą grę. Zwłaszcza na linux mint.
Wszystko działało bez rzadnego patchowania. Najwygodniej kupić kolekcję w przecenach bo w tedy to są grosze czsami za taki komplet. Jedyna rzecz mnie denerwuje pisząc jakieś recenzje w swoim języku. Napiszesz, że Polak portrafi to dadzą to w cenzure, jak by ten kraj był jakiś gorszy,albo ma nie istnieć. Po co zakrywać takie wyrazy serduszkami. Jak amerykanin napisze USA to jest miodzio, ale Polak coś o swoim kraju to już jest źle. Szkoda takiego lekcewarzenia innych krajów.
Tu powinna być opcja neurtal. Pomięczy tak, a nie. Bo są gry gdzie ciężko określić czy dać +/- .
Lecz z sentymentu leci łapka w górę.

Do gry podszedłem z ogromnym dystansem, lecz zaskoczyła mnie pozytywnie

ZALETY:
+ Ciekawa fabuła
+ Zróżnicowane Misje
+ Myślenie. Po prostu, myślenie.
+ Można albo zbierać wszystko po drodze, albo dążyć do celu, czyli w skrócie Różnorodność
+ Bonusowe Misje

WADY:
- Soundtrack
- Krótka, można było lepiej rozwinąć tą gre

Gra 9/10, jedna z lepszych gier strategicznych w historii, jak i cała seria Anomaly, jak najbardziej godna polecenia.