No one has rated this review as helpful yet
Recommended
0.0 hrs last two weeks / 22.3 hrs on record
Posted: Aug 6, 2015 @ 11:26am

Po rewelacyjnej części pierwszej podchodziłem do kontynuacji raczej sceptycznie - ciężko było mi uwierzyć, że Deadalic będzie w stanie przeskoczyć tak wysoko ustawioną przez samych siebie poprzeczkę. A jednak się udało.

W grze ponownie wcielamy się w znanego z pierwszej części bohatera - Rufusa. Młodego, lekko nierozgarniętego, egoistycznego jegomościa, z wielkimi ambicjami. Całość wygląda jak poprzednio - ręcznie rysowane tła, prosta mechanika point'n'click i pełno dobrego humoru.

I to właśnie za ten humor kocha się tę grę. Już nie mówię teraz o często bardzo absurdalnych zagadkach, które po drodze do upragnionego lepszego życia musimy rozwiązać. Nie. Chodzi mi teraz o samo podejście Rufusa. Jego żarty, spostrzeżenia, czy wrodzony kombinatoryzm.

Poza samym Rufusem jest cała masa postaci zrobionych dobrze. Przez dobrze mam na myśli takie wykonanie, które grającemu daje poczucie obserwowania czyjegoś życia. Każda z postaci jest realistyczna i pomimo faktu, iż widzimy większość osób zawsze w jednym miejscu, ma się wrażenie, że po wyłączeniu gry każda z postaci wraca do swojego codziennego życia.

Niezwykle sobie ten tytuł cenię i nie mogę się doczekać końca historii. Bardzo polecam!
Was this review helpful? Yes No Funny Award