Recent reviews by Raiden

The game itself tries to pay homage to its 1994 namesake and I assume it checks most of the boxes for those who enjoyed the original. In general it looks like some fan-made, but high quality, total conversion mod on Unreal Engine 3 with some lack of polish here and there. If you're looking for something that only requires a heavy finger on the fire button and minimal (but highly recommended) problem solving skills, you should feel right at home.

However this is not what made me write this review.
The performance is trash.
Edit: Turns out using windowed mode (made borderless using Special K) causes the performance to degrade significantly. 60-feels-like-30 issue is gone and the overall framerate doesn't seem to dip below 40, which is great yet the point of this review still stands. Multi-taskers and multi-monitorers beware.

With the hardware that was released well after the game (Ryzen 5 2600 and Radeon RX480) it should run at maxed out settings at 1080p and at least have stable 60 FPS, right? How naive of me. Framerate all over the place, from 20 to 60 (limited with external tool), seemingly at random. Sometimes the counter shows full speed, yet it still plays choppy. Turning all settings down to low does help - a little. Now I'd expect the game to run at stable framerate, but it still drops below 60 FPS in some cases.

As of noteworthy gameplay issues I have two complaints, one minor, one major:
- Minor one - When enemies steal a weapon from you, you stop moving (annoying when you're in the middle of something important). You have to quickly realize you need to press "W" again.
- Major one - Environmental hitboxes can be a pain. To be honest I can't remember anything like that in Episode 1, but in E2L2 the walls get in your way when doing the Bouncy Castle challenge. Add the performance issues and you get a ragequit.

Could be better, but still worth a try.
(Will probably update once I get the game to behave.)

It's good, but it's dead.

No updates, newsletters, or even any "Hey we're working hard on something mindblowing" for almost 6 months by now. Less lobbies than PD:TH. Pretty high entry price at launch. Not exactly developers' fault (they're pretty chill), but publisher's for abandoning it for still living cash cow.

Generally RAID: WW2 is PD:TH 1.5 - weaponry levels up with you, player classes change the play style a bit, and the progress overall can be described as a semi-grind. Has potential, lots of it, and the ambition of creators shows. Shame it's blocked by (I assume) higher ups, since RAID is one of those WW2 themed games I didn't know I wanted. Heists Raids are fun, the idea of four dudes doing some ballsy ♥♥♥♥ to annoy Jerrys is cool, shooties and vroom-vrooms handle well. If not for "incompletness" and performance issues, it would be a great WW2 themed shooter with PAYDAY flavouring. Buy it on sale and coerce persuade your friends to do the same.

Sadly I haven't played this one in detail, but from the beginning alone I can say that this is good ♥♥♥♥.

Good ♥♥♥♥, but it's more on a funny side, which doesn't tickle my fancies that much (when expecting it to be a direct sequel of the old Postal).

Unless you just mod the hell out of it, then it's way too good.

Nigdy nie miałem styczności z jakimkolwiek wytworem spod znaku Wkurw err Wkurzonego Maksa przedtem, a gra przy premierze była dobrze odebrana pomimo niefortunnie wybranej data wydania (premiera MGSV:TPP). Ogólnie patrząc na zdjęcia oraz producenta można przyjąć że Mad Max to Just Cause w post-apokaliptycznym świecie z naciskiem na pojazdy czterokołowe, i w zasadzie to stwierdzenie jest poprawne.

Latamy, to znaczy jeździmy naszym autkiem do różnych miejsc do obrobienia ze złomu/waluty czy przejęcia z rąk nieprzyjaciela, lub rozwalamy wieżyczki fikuśnym harpunem. Oczywiście, jako że samochody są głównym elementem gry, dostajemy możliwość staczania wyścigów, które ograniczają się do przywalenia w punkty kontrolne i dojechania do mety jako pierwszy (lub uwalenia wszystkich przeciwników). Cały ten cykl wygląda podobnie przez cały czas, z paroma wyjątkami gdzie pewne zebrane części pozwalają na ulepszenie jednej z czterech baz o dodatkowe możliwości typu uzupełnienie amunicji czy zbieranie złomu gdy robimy coś mniej lub bardziej interesującego niż granie w ten tytuł.

Wątek główny, co prawda ciekawy, jest raczej któtki i pozostawia niedosyt. Według mnie to wygląda jakby producenci chceli żeby gracz porobił coś innego między misjami jako wypełniacz fabuły. Jednak zakończenie przyszło oczywiście szybko, ale mocno i z całego ciśnienia byłem zmuszony doprowadzić wątek do końca.

Grafika wygląda dobrze, chociaż można się uczepić pewnych drobnostek jak się komuś nudzi. Dźwięk też dobrze wypada, gra aktorska bez zarzutu. Największa bolączka dla mnie to niedopracowana strona techniczna. Podpisy klawiszy akcji czasem nie pasują do faktycznego stanu, przerywniki filmowe potrafią stracić synchronizację z dźwiękiem a obrazem i napisami, menu pauzy potrafi się spaprzyć oraz inne drobne niespójności i niedociągnięcia. Na szczęście wydajność nie należy do tej listy, powyżej 30 fps na maxymalnych (heh) ustawieniach ze spadkami poniżej przy większej akcji, ale to wina mojego archaicznego procka.

Podsumowując, Mad Max ma potencjał, a w zasadzie miał, bo pomimo linku do strony z DLC w głównym menu po dwóch latach dalej nie ma nic nowego i nie zapowiada się na zmiany, szczególnie dla gry bazującej na ówczas nowym filmie. Mimo to, jest to dobry wybór dla ludzi którzy chcą popykać w coś do przejścia na 100% i wrócić za parę miesięcy czy lat dla powtórzenia fabuły.

Pros:
+Execution changes depending on the currently used weapon
Cons:
-Executions don't use ammo

After all, good ♥♥♥♥, now on Unreal Engine 4 (why) and with 3D models!

Czy wiecie co to jest "fusion"? Fusion to po angielsku znaczy połączenie. Tym mianem określa się gry lub utwory muzyczne które są połączeniem kilku stylów. I takim programem jest właśnie Strife. W grze tej znajdziemy mieszankę klonu Dooma z role-playem. Gracz steruje bohaterem widząc świat z perspektywy pierwszej osoby. Cały endżajn gry został zapożyczony z Dooma, co w obecnej dobie dominacji Quake'a może się wydawać pomysłem nieco nie na czasie. Ale na szczęście nie tylko o samo strzelanie tu chodzi. Od wielu innych programów tego typu wyróżnia Strife'a właśnie akcent role-playing. Bohater którym gramy jest wędrownym najemnikiem, czyli kimś kto za odpowiednią sumę potrafi zawodowo wykonać mokrą robotę. Pewnego dnia nasz człowiek trafia do miasteczka Tarnhill. Tam bowiem wybuchła wojna między rządzącym religijno-wojskowym Zakonem, a ruchem oporu. Tak się składa że gracz przyłącza się do ruchu oporu. Dla tej organizacji podejmuje się wykonania różnych misji, oczywiście za odpowiednie wynagrodzenie. I tu ciekawostka - każdą misję można wykonać na dwa sposoby: albo strzelając do wszystkiego co się rusza, i idąc po trupach; albo przemknąć się cicho do celu i tam uderzyć znienacka. Za zarobione pieniądze możemy wyposażyć się w najnowsze osiągnięcia miejscowej techniki wojskowej, albo na przykład kupić potrzebne informacje. Oczywiście, złoto i amunicję zdobywamy również plądrując ciała naszych ofiar. Z każdą z postaci w grze możemy rozmawiać, nie wszyscy jednak są skłonni do pogaduszek i czasami nieodpowiednie słowa można przypłacić życiem. Myślę że autorom gry, pomimo nienajnowszego endżajnu, udało się stworzyć bardzo dobry klimat. Poruszając się po miasteczku Tarnhill, naprawdę można mieć duszę na ramieniu, bo nigdy niewiadomo co czyha za rogiem, albo za węgłem, albo za drzwiami, albo za tobą...

(Multimedialny Odlot, odc. 9, kwiecień? 1997)

a tak na serio to polecam, autorzy stworzyli dobry klimat, source port w miarę solidnie wykonany, gra sama w sobie przyjemna

Good ♥♥♥♥, now with widescreen support!

Sadly the multiplayer got cut and it isn't done well, every option that would end up with the old-school IPX/idk window just doesn't do anything. Well not like anyone plays it for multiplayer, but it's still not right.